 |
|
i gdzie twój język, który by koił ból wynikły z przegryzionego słowa kocham?
|
|
 |
|
Pozwoliłam Ci dotknąć wnętrza mojej klatki piersiowej.Obdarowałam zaufaniem, otworzyłam się. Oddałam to, co wiele kobiet trzyma wyłącznie dla tego jedynego.Pokazałam Ci inną mnie, inną niż ta ,która znają wszyscy. To przy mnie czułeś się jak w domu, to mi zwierzałeś się ze swoich problemów. Tylko gdy bylismy razem wszystko inne nie istniało, a teraz.. istnieje wszystko, oprócz nas.|k.f.y
|
|
 |
|
padasz deszczem w sam środek serca
|
|
 |
|
przeklinaj życie swoje, które nie będzie życiem tylko konwulsyjną agonią topielca, uduszonego w gnijącej ziemi
|
|
 |
|
Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Ludzie, którzy nigdy nikogo nie stracili. To ich głupie gadanie "zapomnij o nim" , "nie myśl o nim" , "nie tęsknij" , "nie kochaj", "nie wspominaj". Czy oni naprawdę myślą, że to takie łatwe? Że od tak na pstryknięcie palcami da się odciąć od przeszłości? Że od tak da się zapomnieć o osobie, która znaczyła dla nas cały świat? Że od tak da się przestać kochać, myśleć, tęsknić, wspominać? Otóż nie, kurwa nie da się. Miłość nie mija wraz z odejściem ukochanej osoby, wspomnienia nie blakną w chwili gdy on nas zostawia. Nie da się normalnie żyć w chwili gdy traci się osobę, która znaczy dla nas wszystko. W chwili rozstania traci się cząstkę siebie. Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć nawet jeśli się chce. Nie da się kiedy ma się poczucie, że ta osoba była tą jedyną, najlepszą. Nie da się kiedy ma się poczucie, że już nigdy nikogo się nie pokocha tak jak jego. Tak naprawdę musi minąć bardzo dużo czasu by wyleczyć się z miłości. / s.
|
|
 |
|
"Gdybym mógł cofnąć czas, pewnie nic bym nie zmienił"
|
|
 |
|
"Im bardziej tęsknisz, tym bardziej kochasz."
|
|
 |
|
Kiedyś odejdę, zapomnę, przestanę czekać, a wtedy Ty przyjdziesz i będziesz rozpaczliwie szukać mojej obecności. Wtedy będziesz prosił abym jeszcze raz spojrzała w Twoje oczy, ale ja Cię nie rozpoznam, będziesz dla mnie taki obcy. Nie pokocham Cię kolejny raz, we mnie po prostu już nic nie będzie. Pewnie przejdę obok Ciebie niczym kolejny przechodzeń, a wtedy Ty zrozumiesz jak bardzo musiałam cierpieć czekając na Twój jeden mały gest. To będzie moment kiedy dla Ciebie wszystko będzie jasne, ale dla mnie to będzie o chwilę za późno. Kiedyś po prostu przyjdzie dzień, który zmieni wszystko i da mi nowe życie i to właśnie takie, w którym nie będzie już miejsca dla Ciebie/
smutasek9310
|
|
 |
|
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy — swoje
Smutne zdziwione,
Bardzo otworzysz.
|
|
 |
|
Te wszystkie przepłakane noce, dni bez jedzenia, kiedy obwiniałam siebie o całe zło tego świata. Dni w których Ciebie nie było. To już są trzy tygodnie, trzy pierdolone tygodnie w których Ciebie nie ma. To wszystko było bezsensu, każda łza, każdy krzyk w nocy, walenie głową o ścianę. To nic nie znaczyło. Gryzłam wargi z bólu do krwi, zaciskałam pięści. Robiłam wszystko. Upokożyłam się idąc do Ciebie, pisząc. A Ty się doskonale bawisz, pewnie już o mnie nie pamiętasz nawet. Mówiłeś, że chcesz skończyć z tamtym życiem, że chcesz założyć ze mną rodzinę. Teraz wiem, że to były wszystko puste słowa. Chciałam Cię z każda wadą i zaletą. Już chyba nie chce/ASs
|
|
 |
|
Dzisiaj, w sumie wczoraj pierwszy raz od x miesięcy pojechałam na cmentarz. Stałam nad Twoim grobem i w myślach prosiłam żebyś mi wskazał drogę, która mam iść. Tak po prostu. Nie wiem czy dobrze podążam, nie wiem czy tak miało być, w sumie nic nie wiem. Minęło 19 miesięcy, a ja dalej boje się ugotować kisiel, zwykły kisiel. To była ostatnia rzecz jaka dla Ciebie zrobiłam. Pamiętam ten dzień do dzisiaj. Jak go gotuje, a później stoję w mrozie i studze. Nieważne. Po prostu wskaż mi drogę która mam iść. Nic więcej. Ty potrafisz dawać znaki, wiem o tym doskonale. /ASs
|
|
 |
|
Ona ma siłę
Nie wiesz jak wielką
Umierała długo
teraz rodzi się lekko
|
|
|
|