 |
|
chłodne wieczory. samotne serce. setki wspomnień i przeogromny ból w sercu. nie tak miała wyglądać nasza miłość... / malynoowa.
|
|
 |
|
padało. a ja w trampkach i sukience w groszki biegałam po ulicy, wskakując w każdą kałużę. nie robiłam tego dla zabawy. robiłam to po to, aby poczuć się jak dziecko. gdy byłam dzieckiem nie znałam ciebie i uwierz, było łatwiej. / malynoowa.
|
|
 |
|
kiedyś wszystko było prostsze. jadłam marsjanki, chodziłam do przedszkola i byłam słodka. teraz jestem wredna, olewam szkołę i wolę piwo niż witaminy. szkoda tylko, że to wszystko przez ciebie. uwierz nie chcę być taka. / malynoowa.
|
|
 |
|
Jeszcze 3 miesiące temu łaziliśmy po mieście jak obłąkani, obłąkani bo zakochani. Zawsze mogłam się do ciebie przytulić, mogłam się z Tobą spotkać kiedy tylko chciałam A teraz? Teraz się boję, że nawet nie zobaczę Twoich brązowych oczu, które tak kocham, uśmiechu który doprowadza również mnie do śmiechu. Że się do ciebie nie będę mogła przytulić... A moim największym marzeniem będzie to, żebyś znalazł dla mnie czas i się spotkał, choćby na 5 minut...
|
|
 |
|
Skoro zapomniał o swoim mieście, to zapomniał też o mnie. Może jest mu tak lepiej. Ale co zemną? Ja nie potrafię zapomnieć. Jak tu przyjedzie to co, mam udawać, że zapomniałam? Co będzie? On przejdzie obok i nawet się nie uśmiechnie bo zapomniał? To boli, zapomnienie cholernie boli.
|
|
 |
|
różowo w oczach, niebiesko w mózgu, kurwa odlot
|
|
 |
|
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. Byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą, ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie, w końcu nasz pierwszy pocałunek. Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy. / whitedove
|
|
 |
|
Nie wiem co się ze mną dzieje. Z "uporządkowanej" dziewczyny która miała dobre oceny. Stała się laska,która naukę ma w dupie,zdanie innych i ogólnie wszystko. Chyba czas by z nadejściem nowego roku, ogarnąć się i zacząć na nowo.
|
|
 |
|
Skarbie zdaje sobię sprawe że Cie nie ma. I co z tego? Jak dzień w dzień widzę Cie na tym osiedlu. Kurwa. Zniknij.
|
|
 |
|
dzień dobry, że tak pozwolę sobie skłamać.
|
|
 |
|
Uważaj tylko, żeby ta miłość nie zakończyła się kacem.
|
|
|
|