 |
|
Miej nadzieję, że ostatni raz spotkamy się na pieprzonym pogrzebie.
|
|
 |
|
umyłam dupę, świat pocałuje mnie w czystą.
|
|
 |
|
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałem", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku".
|
|
 |
|
A dzisiaj usiądę na podłodze i pogadam sobie ze ścianą. Gdy zmęczą mnie już te zwierzenia, zasnę w ramionach poduszki
|
|
 |
|
Przy Tobie gwiazdy to chuj.
|
|
 |
|
Wierzę w to, że Ty również za mną tęsknisz jakimś swoim organem, jakąś jedną szara komórką ale tęsknisz. Przychodzą chwile gdy Ci mnie brakuje, prawda? Kto raz pokochał, już na zawsze będzie coś czuł do drugiej osoby, wiesz? Cholernie mi smutno gdy wiem, że Ciebie już nie ma. Może akurat teraz leżysz na łóżku patrząc się w sufit i po cichu mówisz sobie, że Ci mnie brakuje, że tęsknisz. Może akurat o mnie myślisz, może z kimś o mnie gadasz. Może... Bez Ciebie jest mi tak trudno, nie radzę sobie, życie straciło sens. Chciałabym byś wrócił, moje marzenie. Nie do zrealizowania. Było minęło. Powinnam się pogodzić, ale Cię kocham.
Odczekam 6 godzin, albo kilka dni, miesięcy, rok potem znów zaświeci Słońce.
|
|
 |
|
mój język chętnie to przedyskutuje z Twoim.
|
|
 |
|
Pamiętam jak odprowadzałeś mnie wzrokiem gdy tylko odchodziłam i przyciągałeś jak już wracałam. I to było piękne, bo za każdym razem patrzyłeś tak samo, tak samo - nawet jak się kłóciliśmy. I ten wzrok już utkwił mi w pamięci, mam ochotę go namalować, obraz sprzedać by stał się tak sławny! By wszyscy widzieli jak patrzyłeś na miłość. Jak trzeba na nią patrzeć! Nawet gdy ta miłość jest zakazana! Bo to miłość, kochanie.
|
|
 |
|
Minął już miesiąc od kiedy cię nie ma, ja do tej pory pamiętam nasze spotkania.. Na drugi dzień miałam wyrzuty sumienia, że nie pożegnałam się, że nie powiedziałam KOCHAM ten ostatni raz, zwijałam się z bólu na łóżku, a łzy same leciały jedna za drugą. Nikt nie umiał mi pomóc. Byłam taka bezsilna... Teraz jest już za późno, a ja wylewam bezsensowne łzy jak idiotka.
|
|
 |
|
mam na tyle silnej woli, by zapomnieć, ale ja nie chcę zapominać. myślisz, że łatwo jest wymazać z pamięci te najcudowniejsze chwile? gdy byłam przytulona, czułam to ciepło i wiedziałam, że naprawdę kochasz. myślisz, że miło jest gdy codziennie rano budzę się z myślą, że ciebie już nie ma, że już nie wrócisz, bo masz ją. myślisz, że specjalnie robię sobie złudne nadzieje? otóż nie. bo mogę zapomnieć, ale nie potrafię. / malynoowa.
|
|
 |
|
czy kochałeś kiedyś tak bardzo, że płaczesz czasem do dziś, że to tak łatwo zgasło
|
|
|
|