 |
chciała dobrze, sądziła, że tak będzie najlepiej. nie przewidziała tylko jednego szczegółu - on uważał inaczej. /katajiina
|
|
 |
Włosy związane w kucyk, czarna bluzka w rozmiarze XXL, nie umalowana, z czerwonymi i opuchniętymi od łez oczami. Popijająca gorącą herbatę i pochłaniająca drugą już mleczną czekoladę z Wedla. W głośnikach pih. Nie uśmiechająca się i wiecznie smutna. Wiesz kogo opisuje.? Tak masz racje. To ja. Ja od kąd odeszłeś bez słowa, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, bez pożegnania, beze mnie ..;[ / youstee
|
|
 |
chciałabym, żebyś choć na kilka minut wszedł swą duszą w moje ciało. połączył się ze mną swymi odczuciami. mógł poczuć to co czuje ja. może w tedy zrozumiał byś, że nie chce dla Ciebie źle, może zrozumiałbyś jak bardzo mi zależy na naszej przyszłości, ale co najważniejsze - poczuł byś to ciepło, które towarzyszy moim uczuciom do Ciebie, usłyszał byś szybsze bicie serca na Twój widok, odczuł byś drżenie rąk gdy jesteś obok, poczuł motyle w brzuchu, i może w tedy wiedział byś dlaczego jestem tak delikatna i krucha. zrozumiałbyś ile dla mnie znaczy Twa obecność. ile znaczysz dla mnie Ty. /katajiina
|
|
 |
chcesz żebym się uśmiechnęła. dobrze. proszę - duży uśmiech na zamówienie. i co to zmienia? nic. nadal mi smutno, nadal chce mi się płakać, nadal czuje się źle. tyle tylko, że teraz wyglądam idiotycznie z tym przyklejonym sztucznym uśmiechem. /katajiina
|
|
 |
'nie wiedziałem, że tak Cie to zaboli' - nie wiedziałeś? widać dla faceta zdanie 'nie lubię u ciebie nocować, źle się czuje śpiąc w Twoim domu' to komplement. /katajiina
|
|
 |
Przychodzą wieczory takie jak ten, kiedy nie masz co robić, w koło panuje cisza. Pustka rozrywa Ci wnętrze. Nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, Próbujesz coś sklecić, coś złożyć, napisać - ale nie wychodzi Ci. A powodem wszystkiego jest On, dokładniej jego nieobecność. Bo chcesz by był, i wiesz, że być nie może. I ta świadomość nie daje Ci spokoju. Bo wiesz, że chcesz to zmienić, a chociaż chcesz to nie możesz... /katajiina
|
|
 |
Czasami zastanawiam się co w życiu tak naprawdę ma sens. Czy smak truskawek zimą, czy szczęśliwy związek, dotyk dłoni ukochanej osoby na policzku, długie jesienne spacery, lepienie bałwana z rodziną, spacer z wiernym psem, kolacja przy świecach, napis na tymbarku, pełny portfel, gruby sweter w chłodną noc, ciepłe i własne 'cztery kąty', a może uśmiech małego dziecka... Coraz częściej dochodzę do wniosku, że najważniejszą i posiadającą jakikolwiek sens 'rzeczą' jest umiejętność bycia sobą. Bo w dzisiejszym świecie wielu zatraciło się dla 'publiki', dla tego 'co powiedzą inni'. A ja, jakkolwiek, gdziekolwiek i z kimkolwiek, miałabym żyć - chce pozostać sobą. /katajiina
|
|
 |
Jeśli człowiek raz pomyśli o sobie - uznają go za egoistę. Nie ważne, że ma zły dzień. Nikt nie pyta o to co się stało. Nie istotne jest, że wywalili Cię z pracy, że zawaliłeś maturę, że zostawił Cie chłopak czy zdradziła dziewczyna. Nie ważne, że nie masz kasy na spłatę rachunków, że nic ci się nie układa czy po prostu, że zwyczajnie boli Cię brzuch. Przypięto Ci już etykietę egoisty, bo głębia i sens twojego 'sorry, ale nie mam ochoty gadać' nikogo nie obchodzi. /katajiina
|
|
 |
Nikt nie lubi dzwonka telefonu o 2 nad ranem. Kiedy masz 15 lat to zwykle psikus. Kiedy masz 21, dzwoni twój pijany chłopak. Gdy ma się więcej niż 25, najczęściej oznacza to złe wieści. /ediit
|
|
 |
Dzisiejszego wieczora, nieco po kolacji, siadłam na parapet i zobaczyłam kobietę. Miała smutne oczy pełne łez. Pustym wzrokiem spoglądała gdzieś w nicość. Jej serce płakało tak głośno, że dało się to usłyszeć. Było tak delikatne, tak kruche, miało wiele ran. Z trudem biło. Kiedy mnie zobaczyła wyciągnęła rękę. Płacząc wołała o pomoc.Obwiniała mnie o taki stan rzeczy.To podobno przeze mnie. Moja naiwna natura zabija jej duszę. Dygocące ramiona, zapłakana twarz, rozlany makijaż, smutne oczy, powoli pękające na pół serce. Spojrzałam dokładniej, z żalem przechyliłam twarz i uświadomiłam sobie, że patrzę w swe odbicie w szybie. /katajiina
|
|
 |
ty idioto patrz co zrobiłeś! teraz moje małe, biedne serduszko musi cierpieć przez takiego chuja jak ty. zraniłeś je i zostawiłeś samo bez opieki, bez żadnych szans na przeżycie. na dalsze funkcjonowanie. powinieneś się teraz wstydzić! / youstee
|
|
 |
13. maj 2011r. Piątek trzynastego. Pechowy? Być może, ale w takim razie jak wyjaśnić fakt, że to już rok razem? Zdecydowanie nie jest to pech. /katajiina
|
|
|
|