 |
Szczęście przychodzi do nas niespodziewanie. Nie mówi na ile zostanie i kiedy odejdzie. Co nam da, a co zabierze. Tak samo jest z miłością. Nie wiadomo kiedy zapuka do naszych drzwi. Ani kiedy odejdzie zostawiając nas samych w smutku staczających się na samo dno z paczką chusteczek i tanim winem. / youstee
|
|
 |
jesteś dla mnie kimś kogo zawsze chciałam mieć. /katajiina
|
|
 |
jedna nieprzespana noc spędzona na przemyśleniach i już wiem. nie mam czasu dla kogoś kto nie ma go dla mnie. nie będę płakać za kimś kto ma na mnie wyjebane. /katajiina
|
|
 |
pogrzeby są tragiczne. chcesz jak najszybciej zapomnieć o tym co się stało. po prostu przez chwile pobyć w samotności i popłakać, ale nie możesz bo każdy pochodzi do Ciebie i mówi jak bardzo mu przykro. wspomina jak dobrym człowiekiem był niedawno zmarły Ci bliski. każde ich słowo zadaje Ci ból a ty chcesz się jedynie popłakać i wtulić w poduszkę. pogrzeby są tragiczne. /katajiina
|
|
 |
Co było nie zniknie, na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Co kolwiek by się wydarzyło. Nie zapomnę Cię. I to nie dlatego co mi zrobiłeś, jak mocno skrzywdziłeś. Tylko dlatego bo byłeś dla mnie wszystkim. Prawdziwą miłością mego serca i moim szczęściem. O takich ludziach się nie zapomina. Pozostają w naszych sercach do końca. / youstee
|
|
 |
ale powiedz, co byś czuł jakby miał ją ktoś inny ? / twiixxx
|
|
 |
i nie wyszło. doszłam do wniosku, że nie warto wierzyć w każde ciepłe słowo / twiixxx
|
|
 |
tak. tylko tyle potrafisz. to w twoim stylu. po usłyszeniu od dziewczyny, że z Wami koniec, po wysłuchaniu referatu na temat tego co powinieneś zmienić i co powinieneś zrobić po tobie to jedynie spływa. i jedyne na co cię stać to napisanie "Bitches be crazy..." na facebooku. gratuluje odwagi. bo musisz być mega odważny budząc się ze świadomością tego jak ciężko będzie Ci żyć i nie robiąc z tym NIC. /katajiina
|
|
 |
ewakuuje się stąd jak najszybciej. zbiegam schodami w dół i opuszczam ten związek. zamykam za sobą drzwi mimo, że wiem - powinnam uciekać jak najprędzej. ale chce być pewna, że to koniec. dlatego poświęcam te kilka sekund na włożenie klucza w zamek i dokładne zamknięcie drzwi na kilka spustów. z uśmiechem zbiegam po kolejnych schodach i w końcu staje na zewnątrz. ulica 'wolność', kierunek 'życie', drogą 'szczęście'. ewakuacja zakończona. /katajiina
|
|
 |
zaczynam podejrzewać, że całą tą gadkę o końcu świata rozdmuchałeś Ty. bo przecież mieliśmy być razem do końca świata, a w tą pamiętną sobotę - kazałeś mi wypierdalać. /katajiina
|
|
|
|