|
Choć czasami mam Go dość, to nie potrafiłabym bez Niego robić wszystkich czynności jakie robię z Nim. Nie potrafiłabym zmywać naczyń sama, gdy z Nim zmywałam i byłam przy tym cała mokra. Nie potrafiłabym zasypiać sama, gdzie z Nim kładłam się spać późno i wstawaliśmy również późno, Nie potrafiłabym żyć tak jak gdyby nigdy nic. Jest dla mnie kimś ważnym. /disparais
|
|
|
Pragnę tego uczucia tak mocnego i prawdziwego jakie było na początku. Pragnę poczuć tą miłość która nas wypełnia od środka, aż po same uszy. Chcę móc czuć że darzymy siebie tym mocnym i prawdziwym uczuciem. Pragnę czuć, że jest to ta prawdziwa miłość./disparais
|
|
|
|
Chcę Cię mieć obok, objąć w ramiona i nigdy już z nich Cię nie wypuszczać! / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
Z Tobą - zawsze. Bez Ciebie - nigdy! / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
Kiedyś... kiedyś byłem człowiekiem o wielkim sercu. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
wszystko jest coraz bardziej za późno
|
|
|
|
powiedziałbym ci, że, kurwa, tęsknię i nie umiem wyobrazić sobie, że już więcej nas nie będzie. i płakałbym.
|
|
|
|
poukładaj mnie kawałek po kawałeczku. poukładaj mnie, proszę, bo taki podzielony na części jestem zupełnie do niczego.
|
|
|
|
jest mi już wszystko jedno. a może jestem nawet dalej.
|
|
|
|
gdybym tylko miał broń, byłbyś pierwszy, kogo bym odwiedził nią
|
|
|
Co z tego, że moje serce bije, skoro moja dusza się spaliła? Przecież każdy uzna, że to nic takiego. A czy ktokolwiek pomyśli o tym, że moja dusza to coś więcej niż tylko pewien stan emocjonalny, w jakim się znajduję? Przecież moja dusza to część mojego serca. Kawałek życia, który chowam, gdzieś głęboko w sobie. To wizytówka mojej osobowości, cech charakteru, jakimi dotychczas się legitymuję. To część podświadomości, która pozwala mi swobodnie oddychać, aby żyć, robić to co kocham... Jednak nie czuję już, abym ją posiadała. Owszem, są jakieś cząsteczki elementarne, które pozostały w moim ciele, ale jest ich niewiele. Niedługo i one się wypalą, jak cała reszta mnie. A wtedy nadejdzie czas, gdy zniknę z powierzchni tego świata. Ucieknę w głębokie zapomnienie, gdzie nikt mnie nie odnajdzie. Nie zacznę nowego życia. Będę dryfować na powierzchni starych błędów, które staną się moimi wyrzutami sumienia.
|
|
|
"Otwórz się. Wpuść do swojego serca kogoś, kto rozumie Ciebie, Twoje poczucie humoru, Twoją muzykę, Twoje marzenia. Nie umawiaj się z kimś, kto zamyka Ci oczy na cud, jakim są Twoi przyjaciele, Twoja rodzina i Ty sam. Znajdź kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, śmiejesz i bujasz w obłokach przez całą drogę do domu."/martitta91
|
|
|
|