 |
Nie potrafię przeżyć dnia bez ciebie, kochanie
Oh nie…
Jeśli cię tu nie ma nie wiem po co żyję
Spojrzałaś prosto w moje oczy i powiedziałaś
Odejdź powoli
Bo zostałeś tym zraniony wcześniej nie raz, a dwa
Ja, ja, ja, ja
Nie chcę walczyć
Chcesz powiedzieć że mi ufasz ale potem odejdziesz i zmienisz zdanie
Ja, ja, ja, ja
Robię to za każdym razem
Tylko dlatego że on zranił cię mocno w przeszłości
Ja chcę po prostu kochać cię w ten sposób
Ona powiedziała: Nie odchodź
Ponieważ byłam kiedyś zraniona
Mówiła: Zostałam wcześniej zraniona
|
|
 |
Każdy dzień oddala nas. Odliczam czas do momentu , w którym znów zostanę sam. Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz, bo się boję że zobaczę ten sam emocji brak. Czuje, że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. Chodź łączy nas piękno spadających gwiazd, stoję w drzwiach, ostatni raz życie traci smak. Pryska czar, idzie bucha, wiem wiatr rozwiewa mgłę, a ja uczę się żyć każdym kolejnym dniem.
|
|
 |
Chce napisać tak wiele. Uwolnić te emocje, które we mnie są, ale nie potrafię nie mam sił...
|
|
 |
"Oddałbym życie za Twoje zdrowie, zdarłbym pięści na czyjejś mordzie Tato, gdyby coś wam się stało - przysięgam że z winnym szedłbym na całość."
|
|
 |
Kocham Cię - to nie tylko słowa, ale i jakiś obowiązek. To wyrzeczenie się pewnych rzeczy, pewna obietnica, którą powinieneś dotrzymać.
|
|
 |
Bezimienna.
Zbyt prawdziwa Twoja twarz.
Bezimienna.
W pustych sercach budzisz strach.
Bezimienna.
Ile sił potrzeba , ile piękna.
By obudzić ich.
|
|
 |
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
|
|
 |
Myślałam wcześniej że sie nie podniose ale myliłam sie. Teraz się nie podniose jak mogłeś tak się mną zabawić. Dusze się łzami
|
|
 |
Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko.
Co zechcesz powiedz tylko.
Naprawdę na dużo mnie stać.
Dla Ciebie mógłbym wszystko zmienić.
Mógłbym nawet uwierzyć.
Naprawdę na dużo mnie stać.
|
|
 |
I pragnę Cię pocałować, sprawić, abyś czuła się dobrze. Ale jestem zbyt zmęczony, by dzielić się nocami. Chcę płakać i pragnę kochać. Ale wypłakałem moje wszystkie łzy. Podczas innej miłości, innej miłości. Wypłakałem wszystkie moje łzy.A jeśli ktoś Cię skrzywdzi, zechcę walczyć. Lecz moje ręce były połamane o jeden raz za dużo. Więc użyję głosu, będę cholernie nieprzyjemny. Słowa zawsze zwyciężają, lecz wiem, że i tak przegram. - Another Love.
|
|
 |
Zadumana w wspomnieniach.
Gubiąc punkt zaczepienia w szarości,
paraliżując zmysły.
Czuję jak się wymykasz.
Walcząc by wytrzymać.
Lgnąc do tylko jednego więcej dnia.
Miłość obraca się w proch
wraz ze wszystkim co chciałam Ci powiedzieć.
Umarłabym by być tam gdzie ty,
próbuje być tam gdzie i ty.
Każdej nocy śnię, że wciąż tu jesteś.
Duch po mojej stronie jest tak wyraźny, doskonały.
Gdy się budzę- znikasz.
Wracasz do cieni.
Ze wszystkim co umiłowałam.
Ze wszystkim co umiłowałam.
Marzę, że wciąż tu jesteś.
Ukryty towarzysz,
to widmo wciąż jest w moim sercu.
Obiecaj mi, że
czas nie zmaże nas,
że nie przegramy na początku.
|
|
 |
Za pierwszym razem, kiedy cię spotkałam.
Nie wiedziałam kim jesteś.
To nie było moim zamiarem.
Żeby to przyszło tak szybko.
Ale było tam coś.
Co zdobyło moją uwagę i mnie ogrzało.
Za pierwszym razem, kiedy cię spotkałam.
Ale cię nie kocham.
Byłam zakochana tylko w twoim charakterze.
To twoją osobowością jestem zainteresowana.
Ale kończę z Tobą.
|
|
|
|