 |
` Chciałabym tak po prostu do Ciebie przytulić się.
Powiedzieć coś, cokolwiek, bo rozmawiać z Tobą chcę.
Chwycić Twą dłoń i nie puszczać z rąk, być blisko przy Tobie.
Chciałabym tak zatęsknić znów wiedząc, że tęsknisz też....
|
|
 |
powtarza się historia, mi już dobrze znana.
po raz drugi, cholernie zaczynam tęsknić . . .
i straszliwie się jaram twoim głosem, gdy z tobą rozmawiam.
chociaż wiem, że to nie ma sensu.
to i tak brnę w to bez rozsądku.
Boże, spraw, żebym wybrała słusznie.
I żebym dalej cholernie nie cierpiała.
|
|
 |
Myśli tłoczą się w głowie. . .Wielka ilość niewypowiedzianych słów . . .Które bolą a zarazem budują . . . .Ta chęć zrobienia czegoś, często głupiego .Po chwili odzyskanie zmysłów, powrót do równowagi.Ale ten uśmiech na twarzy gdy dzwoni telefon i widzę, że to Ty.Tyle słów do wypowiedzenia, ale jednak gdy przyjdzie co do czego to milczę.Wole słuchać niż mówić, jak nigdy.Coś dziwnego unosi się w powietrzu. . .Chcę to poczuć, doznać tego . . .Ale wiem, że jednak nie jest mi to pisane.I chcąc czy też nie, pogodzić się z tym .I zapomnieć.?
|
|
 |
Teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo, Serce dotyka serca
|
|
 |
gdybyś tu był, herbata nie byłaby taka gorzka. gdybyś tu był, trzymałabyś mnie mocno w ramionach < 3
|
|
 |
|
jesteś mi potrzebny żebym mogła nakurwiać szczęściem.
|
|
 |
byliśmy jak naładowane pistolety, poświęciliśmy nasze życia.|search
|
|
 |
|
gdy raz spróbujesz kurewskiego życia, zasmakujesz niezobowiązań, potem trudno przestać. smak chwili, namiętności, kręcenia, ciągnie Cię. dlatego nie wiem, czy dotrzymam wierności, gdy zacznę z kimś być poważnie.
|
|
 |
nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.
|
|
 |
Wciąż patrzyłam na niego, żeby przed zakończeniem ukraść mu choćby jedno krótkie spojrzenie. ;*
|
|
|
|