 |
.` Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać.
|
|
 |
chciałabym znowu widzieć ten uśmiech, dostać ten uśmiech i znać ten uśmiech.
|
|
 |
jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach, które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka, szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem', 'przepraszam', 'nigdy więcej', 'wybacz' i wrażenie, że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.
|
|
 |
nie ma innej, porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel - nie kumpel, rodzic, znajomy z wakacji, ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi, kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon, że tylko zdobędzie receptę i wraca, odpowiadasz: "popierdoliło Cię, dziwko, zostajesz w tym szpitalu, chcę przywieść Ci rosół". to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej, co jest dobrym dowodem na to, iż brakuje ci jej bez przerwy.
|
|
 |
Tak, wiem, nic mi nie obiecywał, ale wydawało mi się, że słowa kocham, do czegoś zobowiązują. Kochać, to także umieć się rozstać, pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go ogromnym uczuciem. Miłość, jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia. Nie powiem, że nie bolało, przecież straciłam najważniejszą osobę na której mi zależało. Z początku chciałam życzyć mu wszystkiego, co najgorsze, jednakże po przeanalizowaniu tego wszystkiego, całej tej sytuacji, wszystkich naszych wspólnie spędzonych chwil, choć oczywiście były i te piękne i te, które doprowadzały do łez. Po przepłakaniu całej nocy w poduszkę, zrozumiałam, iż mimo wszystko nie mam mu tego za złe. Jeżeli tylko w ten sposób może być szczęśliwy, nie mam nic przeciwko, nawet kosztem mojego szczęścia.
|
|
 |
To niewyobrażalny ból, lecz niestety każdy z nas ma w sobie taką opcję jak cierpienie. Pragnęłam pełnego szczęścia dla niego jak i również dla mnie, nie pół szczęścia i pół cierpienia, bo mimo, że to cholernie wielka miłość, to dawała wiele bólu. Mam więc nadzieję i wierzę, że jest On teraz szczęśliwy. / brokenheartedgirl
|
|
 |
Łapie się też na tym, że kiedy nie zadzwonisz wieczorem, tak bardzo tęsknię za Twoim głosem, iż nie mogę zasnąć. Wiem, że czasem strasznie mnie ranisz i zachowujesz się, jakbyś był zupełnie pozbawiony jakichkolwiek uczuć i pewnie większość dziewczyn, na moim miejscu nie dałoby rady tego wytrzymać ja Cię bronię, bo wiem, że przeprosisz, zrozumiesz swój błąd i będziesz starał się go naprawić. Czasem udaję, że nie widzę, nie czuję, nie słyszę jak krzywdzisz, ale taka jest miłość, ślepa. cz2 / brokenheartedgirl
|
|
 |
Zanim odejdziesz, chcę tylko abyś wiedział, ile dla mnie znaczysz, jak bardzo Cię potrzebuje. Jesteś moją pierwszą myślą, kiedy wstaje rano i ostatnią, kiedy kładę się spać. Całymi dniami czekam na jeden telefon, wiadomość, od ciebie, mimo iż, udaję zaskoczoną za każdym razem gdy podnoszę słuchawkę, tak na prawdę z niecierpliwością wyczekiwałam, aż zadzwonisz. W każdy najgorszy dzień, kiedy tylko usłyszę Twój głos w słuchawce, po zakończeniu rozmowy mogę wyjść z domu i zacząć krzyczeć jaka to jestem szczęśliwa. cz1
|
|
 |
potem nie chcesz już, żeby to było takie jak opisywali w książkach. nie chcesz, żeby ktoś znał już te emocje, bo zapoznał się z lekturą. chcesz indywidualności i przeżywania tego w sposób, jakby takie uczucie jeszcze nie istniało. nie potrzebujesz uśmiechów ludzi na Twoje rumieńce na polikach, a jedynie Jego ramion i jelonków skaczących po wątrobie.
|
|
 |
jedynym lekiem jaki zaczęliśmy uznawać na grypę, ból brzucha czy miłość, była wódka.
|
|
 |
zakocham się na nowo, żeby zapomnieć. wypchnę Cię z serca innym.
|
|
|
|