|
"widzę... usta walczą. ubrania spadają. spadają... widzę... serca walczą. dalej spadamy. spadamy ..."
|
|
|
powiedz, że będziesz zawsze. ja nie chce niczego na chwile.
|
|
|
-dla mnie. proszee. -powiedział. robiąc jedną z min, których nie umiałam znieść. patrząc mu w oczy uśmiechnęłam się. mimo, że nie powinnam. mimo tego, że byłam obrażona. -dziękuje.-powiedział. jakbym miała wpływ na to, że jestem cholernie naiwna...
|
|
|
-co kurwaaa???!!! ile! -krzyknął mój kolega. nie ma to jak podziękowanie za zadania. -bierz. albo wypierdalaj.-powiedziałam spokojnie. -dziękuje.-powiedział całując mnie w policzek. - i na to czekałam.- 'jeszcze cie wychowam'. pomyślałam uśmiechając się do siebie.
|
|
|
jest godzina 18,03. nie ma cie na gadu. prawdopodobnie teraz siedzisz. robisz notatki. i słuchasz tych piosenek, których słuchaliśmy razem. siedzę i tęsknie... i wiem, że ty też.
|
|
|
-Czemu jesteś smutna? -Byłam w sklepie i zakochałam się w jednych butach, ale nie mieli mojego rozmiaru ;( -Myślałem, że jeżeli miłość jest prawdziwa to rozmiar nie ma znaczenia... /z neta xDD
|
|
|
|