|
"Polacy generalnie mają nawyk przeklinania. Aż dziw, że Konstytucja RP nie zaczyna się od preambuły “My, kurwa, naród polski."
|
|
|
"Płacz tyle, ile potrzebujesz. Tylko się upewnij, gdy skończysz, że już nigdy więcej nie zapłaczesz z tego samego powodu."
|
|
|
"Trudno o hamulec, kiedy chce się ulec."
|
|
|
“Zawsze znajdę coś, co mnie martwi.”
|
|
|
Nikt nie ma prawa powiedzieć: "Nie becz! Uspokój się!" Nie wszyscy potrafią panować nad swoją wrażliwością i nie wszyscy potrafią płakać. Nie można krzyczeć na kogoś, kto z bólu krzyczy.
|
|
|
"Jeśli mężczyzna cię nie szanuje – uciekaj. Jeśli nie obchodzi go, co myślisz, czego pragniesz – uciekaj jak najszybciej. Jeśli stawia swoje potrzeby ponad twoimi – nie zmieni się. Masz prawo mówić „nie”. Pamiętaj o tym. A jeśli ktoś nie słyszy twego „nie” – uciekaj.
Miłość nie jest forsowaniem swojego zdania. Nie jest braniem tego, czego chcemy. Jest kompromisem - trzecią drogą, uszczęśliwiającą obie strony."
|
|
|
"Więc co zabija miłość? Jedna jedyna rzecz: Zaniedbanie.
Gdy nie dostrzegam Cię, kiedy przede mną stoisz. Gdy nie myślę o drobiazgach. Gdy nie poszerzam dla Ciebie drogi, nie nakrywam dla Ciebie do stołu. Gdy wybieram Cię z przyzwyczajenia, a nie pożądania, przechodzę bezmyślnie obok kwiaciarki.
Zostawiam nieumyte naczynia, niepościelone łóżko, lekceważę Cię rano, wykorzystuję w nocy. Muskam wargami Twój policzek,
choć mam nieprzepartą ochotę na kogoś innego. Wypowiadam Twoje imię, nie słysząc go, w przekonaniu, że jest moją własnością."
|
|
|
Prawdopodobnie będę wariatką do końca życia. Pewnie będę podejmować pojebane decyzje i robić nienormalne rzeczy, nie zdając sobie nawet sprawy, że są nienormalne. Ludzie będą się nade mną litować, a ja sobie nigdy nikogo normalnego nie znajdę. I tak będzie zawsze, (...). Zostałam uszkodzona. Tych zniszczeń nie da się naprawić.
|
|
|
“Kłopot polegał na tym, że cisza to też odpowiedź.”
|
|
|
"Nigdy nie należy oceniać człowieka według jego znajomych i przyjaciół. Judasz miał przecież nienagannych."
|
|
|
“Jestem dobry w wyobrażaniu sobie tego, co nie istnieje.”
|
|
|
"Wiesz, często łapię się na myślach typu: chciałabym przeżyć taką miłość jak Rose i Jack. Mickey i Mallory. Kasia i Tomek. Kumasz? Spotykają się i od razu wiedzą, że to jest to. Że już dalej nie muszą szukać. A ja nie pamiętam, kiedy ostatnim razem miałam taką pewność. Za każdym razem, kiedy z kimś się wiążę, mam poczucie, że czegoś brakuje. Że ja tu, z tym facetem marnuję czas, bo gdzieś tam czeka na mnie ON. Ten jedyny."
|
|
|
|