 |
Obserwuję jak oddycha zwinięta w kłębek. Delikatnie mruży oczy i zaciska usta, ale po chwili się uśmiecha, więc zastanawiam się, co się jej śni. Przyklękam na jedno kolano, odgarniam kosmyk włosów z jej twarzy i przykładam dłoń do jej policzka, Jest chłodny mimo lata, które jest w pełni. Lgnie do tego ciepła jakby czuła, że to ja. Uśmiecham się lekko i przyglądam się kilka minut zapominając przy tym, że miałem ją obudzić, bo za chwilę zbieram się w długą drogę do domu. Nie chcę jej budzić, bo przecież mógłbym sam sobie zrobić śniadanie, ale naprawdę chcę ją jeszcze ucałować i zapewnić, że wrócę. Przejeżdżam kciukiem po jej ustach i wtedy powoli otwiera oczy. Mamrota, że nigdzie się nie rusza, bo chce jeszcze spać. Znowu się uśmiecham i zapewniam, że później się jeszcze wyśpi, będzie miała na to całe dnie. Przewraca się na drugi bok, a ja chichoczę, ale po chwili szepczę jej do ucha, że ją kocham i idę do kuchni wstawić wodę. Zastanawiam się przez moment jak szybko tam wrócę.
|
|
 |
Życzę Wam samych dobrych, mądrych, szczerych i ważnych rozmów w nadchodzące święta.
|
|
 |
Kazdy ma w swoim zyciu kogos takiego kto zawsze bedzie wazny, niewazne jak bardzo by cie skrzywdzil, albo jak dlugo byscie nie roznawiali. Ta osoba zawsze bedzie w twoich myslach i sercu.
|
|
 |
|
“tęskniliście kiedyś za kimś tak bardzo, że
byliście w stanie wyć z bólu przez to, że tak
bardzo brakuje wam tej osoby?”
|
|
 |
czasem trzeba zaryzykować i zrobic ten pierwszy krok.
|
|
 |
Siadasz na parapecie otulona kocem i próbujesz wyobrazić sobie jak by było, gdyby było odrobinę lepiej, a później wracasz do kuchni i uświadamiasz sobie, że zrobiłaś o jedną herbatę za dużo, że jesteś o jedno przyzwyczajenie do przodu. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Czasami są takie chwile w których cholernie potrzebuję drugiej osoby , żeby przytulił , powiedział to bezsensowne " Wszystko będzie dobrze " , pocałował . Po prostu był . I wcale tu nie chodzi o przyjaciela , tylko o chłopaka dla którego będę wszystkim , i który gotów będzie poświecić mi bezinteresownie chociaż godzinkę . To pragnienia serca i duszy .Chęć bycia całym światem i ważną dla kogoś . /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Pamietam jak sie starałeś na poczatku o moją uwage kiedy ja nawet nie chciałam z toba gadać. Byłeś w stanie zrobić wszystko żeby tylko chwile pogadać, spotkac sie. Tak bardzo to w tobie polubiłam, to jaki byłeś uparty i że pomimo przeciwności dążyłeś do tego czego pragnałeś. Na poczatku naszego zwiazku, zresztą nie tylko na poczatku ale zawsze patrząc jak sie starasz zastanawiałam sie czy ja na ciebie zasługuje? czy zasluguje na taka milosc? Bałam sie że ja nigdy cie nie pokocham tak mocno jak ty mnie a jednak udało mi sie a wtedy ty odszedłeś ..
|
|
 |
Stworzyłam swój własny swiat i w nim żyje bo nie rozumiem tego świata w którym żyją wszyscy ludzie. Nie rozumiem go. Jest w nim tyle cierpienia, bólu, kłamstwa i krzywdy.. Moje serce tego nie wytrzymuje, moje oczy nie dają rady dalej na to patrzeć a psychika nie wytrzymuje ciągłych rozczarowań.
|
|
 |
(2) I odeszłeś. Jak gdyby nigdy nic .. A ja zostałam sama z tą cholerną pustką w sercu. Z tym cholernym żalem. I nie potrafie przestać o tobie myśleć. Pomimo tego co mi zrobiłes nadal jestes moim ideałem ! I co? Nadal twierdzisz że dla mnie ten związek nic nie znaczył ..
|
|
|
|