 |
(1) Ty naprawde tego nie widzisz?? Tak cholernie mnie zraniłeś, oszukiwałeś mnie! A ja jak idiotka czekałam na ciebie. Wierząc że sie zmienisz! Nawet próbowałam naprawiać twoje błedy, starałam sie jak tylko mogłam żeby być blisko ciebie! A ty i tak za każdym razem jak sie odezwałam potrafiłeś tylko sie wydrzeć że nie masz czasu, żebym dała ci spokój! Nie doceniałeś tego co robiłam dla ciebie! dla nas! A robiłam wszystko żeby cie tylko nie stracić, chociaż to ty popełniłeś błąd i zacząłeś niszczyć ten zwiazek ! Wiesz co mnie najbardziej boli?? Że przez te 9 miesiecy mnie okłamywałeś i z dnia na dzień coraz bardziej mnie raniłeś, robiąc mi nadzieje i bawiąc sie mną. Dobrze wiedziałeś że możesz ze mna robić co tylko chcesz! Wiedziałeś że chodźbyś mnie cholernie zranił to ja nie bede potrafiła odejść i perfidnie to wykorzystałeś! A na koniec żeby było zabawniej zrzuciłeś całą wine o rozpad tego związku na mnie! Twierdzać że cie zdradzałam, że przestałeś mnie kochać i to moja wina.
|
|
 |
Czasem nawet na samą myśl o tobie moje serce zaczyna wariować. A przeciez podobno juz nic nie znaczysz..
|
|
 |
I niby mi dobrze bez ciebie, minął juz miesiąc, udaje że nic nie czuje ale jak dziś zobaczyłam cie takiego wesołego jak wracałeś z kolegą ze szkoły to zrobiło mi sie tak cholernie przykro.. Widząc że beze mnie jest ci dobrze, że jestes szczesliwy nie mając mnie obok..
|
|
 |
Nie wierze w to że tak łatwo można wymazać z pamieci 2 lata!
|
|
 |
Dojrzewanie tak naprawdę nigdy się nie kończy, Kiedy mamy niecały roczek zaczynamy poznawać świat, uczymy się chodzić, mówić pierwsze słowa, Później rośniemy, uczymy się świata, który nas otacza, Poznajemy ludzi, którzy nas zmieniają i zmieniamy ich sami, Czasami na lepsze, często na gorsze, bo tak naprawdę jesteśmy głupi, Świat uczy nas, że wszystko musi być jakieś takie wielkie, najlepsze, Ja nie chcę być dla nikogo najważniejszy i najbardziej, Chciałbym, żeby ktoś po prostu popatrzył wstecz i pewnego dnia przebaczył mi błędy, które popełniłem, Powiedział, że wybacza, Wewnątrz krzyczę "przepraszam, tak bardzo przepraszam...", Przepraszam, że odeszłaś, umarłaś, przepraszam, że tyle razy zraniłem i ranić będę, Bardzo mi przykro, Spoglądam za okno, strasznie wieje, Moje życie to nieład - tak samo te słowa - ale wiedz, że kiedy coś zostaje zniszczone to tak naprawdę nie znika, Zmienia swój kształt i rodzi się na nowo, To zwykła entropia / maxsentymentalny
|
|
 |
Stoją na pokładzie statku, który się zatapia,
Chciałem wołać o pomoc, ale przecież nie będę błagał,
Moje życie to dramat, a oto ma poezja,
Zginąłem od miłości - krwawy mesjasz!
|
|
 |
Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie, jak zapamiętywać każdą Twoją czułość, by pączkowała wtedy, gdy jesteś daleko. Naucz mnie, jak nie budzić się z krzykiem, bo jesteś nie dla mnie. Naucz mnie, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie widzieć w nich Ciebie. | Marta Fox
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię. Właśnie teraz. Powiesz mi,gdzie jesteś? Gdzie jesteś,gdy potrzebuję Cię w chwili słabości? Gdzie jesteś,gdy nie mam siły,by wstać z łóżka,tylko po to,by zacząć kolejny nic nie warty dzień,w którym nic nowego mnie nie czeka? To Ty powinieneś sprawiać,że z chęcią wstawałabym i zaczynałabym nowy dzień. Powiedz mi więc,gdzie jesteś teraz,kiedy potrzebuję Twojej obecności,Twojego ciepła,przytulenia i nawet tych jebanych słów ''będzie dobrze''? Bo jedynie z Twoich ust brzmią one lepiej. Powiedz mi,czemu nie ma Cię przy mnie,gdy wszystko wokół obraca się w przeciwną stroną? Powiedz mi tylko tyle. Chcę wiedzieć,gdzie Ty jesteś,gdy najbardziej Cię potrzebuje. Właśnie teraz,gdy wszystko traci barwy. Gdy kolejny dzień stracił znaczenie. Gdy nawet wstawanie z łóżka stało się problemem.Chcę wiedzieć tylko tyle,dlaczego nie przyjedziesz i nie będziesz ze mną tutaj,skoro tak bardzo mnie kochasz?Nie jestem dla Ciebie aż tak ważna żeby się poświęcać?Wytłumacz mi to, bo już nie rozumiem.
|
|
 |
Moze myslisz czasem o mnie? Moze czasem nawet tesknisz?
|
|
 |
Wiem ze odszedles twierdzac ze juz mnie nie kochasz chociaz dzien wczesniej calujac mnie mowiles ze chcesz byc ze mna. I to podobno kobiety sa skomplikowane i trudno je zrozumiec..
|
|
 |
Tak w sumie to nawet jestem szczesliwa i juz nie mysle o nim calymi dniami. Ale jak tylko spotkam go ida albo wracajac ze szkoly to rozpierdala mnie od srodka! Boli mnie to ze nie moge do niego podejsc, przytulic, pocalowac i powiedziec mu jak bardzo mu kocham i poczuc ze dla niego jestem wszystkim. Niby o nim nie mysle ale wieczorem kiedy cos mi o nim przypomnij nie potrafie przestac. Czytam stare wiadomosci wtulajac sie w jego koszule ktora kiedys u mnie zostawil i czuje taka cholerna bezsilnosc kiedy wiem ze to wszystko sie juz skonczylo i nie wroci.
|
|
|
|