 |
Dotychczas umiałam opowiadać o moich planach bez zająknienia.
- Sama nie wiem – usłyszałam teraz własny głos. Kiedy wyrzuciłam z siebie te słowa i gdy dotarły one do mojej świadomości, z przerażeniem stwierdziłam, że mówię prawdę.
Zrozumiałam od razu, że prawda ta wymknęła mi się mimo woli.
— Sylvia Plath, Szklany klosz
|
|
 |
Rozczarowania trzeba palić, a nie balsamować.
— mark twain
|
|
 |
Po czwarte, nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu.
— Ignacy Karpowicz, "Gesty"
|
|
 |
założę się, że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko że".
— "instytut" Żulczyk
|
|
 |
2/Mogę wam jedynie powiedzieć,że poczułam jednocześnie radość i smutek. Ale niewielki smutek.Bo poczułam się żywa.Tak.|Żywa.
Była to chwila kiedy pokochałam Paryż i poczułam, że Paryż również|mnie pokochał.
//(PARIS, JE T'AIME)
|
|
 |
Ale nie jestem smutną osobą.
Wręcz przeciwnie. Jestem szczęśliwą osobą. Mam wielu przyjaciół|i dwa wspaniałe psy. Czasami myślę sobie,|że miło by było mieć kogoś, z kim mogłabym dzielić się życiem. Na przykład, gdy patrzyłam|na Paryż z dachu wieżowca, chciałam komuś powiedzieć:|"To jest piękne, prawda?".
Ale nie ma nikogo.
Pomyślałam o swoim|byłem chłopaku, Dave'ie, i czy ta wycieczka|by mu się spodobała.
Ale poczułam się trochę głupio, bo minęło 11 lat od kiedy|przestałam z nim rozmawiać. A on teraz jest żonaty|i ma troje dzieci. I znalazłam bardzo ładny mały park. Usiadłam na ławce i zjadłam|kanapkę, którą sobie kupiłam.Była bardzo smaczna. I wtedy coś się stało, coś co trudno opisać.Siedząc tam, sama w obcym kraju,|daleko od swojej pracy
i wszystkich ludzi, których znałam, ogarnęło mnie uczucie. Jakbym coś sobie przypomniała, coś co nigdy nie poznałam|i na co cały czas czekałam. Ale nie wiedziałam co to jest. Może było to coś, co zapomniałam Albo coś, co brakowało mi całe życie./1
|
|
 |
Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapominać?
— Stanisław Jerzy Lec
|
|
 |
ona jest jak morze. i kiedy bywałem czasem w kłopotach, kiedy piłem za dużo albo kiedy robiłem komuś krzywdę, to szedłem potem do niej i byłem z nią i znów czułem się jak ktoś, kto wyszedł z czystej wody. i to tylko było dla mnie ważne.
— hłasko
|
|
 |
Skończyło się na tym, że we wczesnej młodości zacząłem kreślić niewidzialną granicę między sobą a innymi ludźmi. Nie ważne, z kim miałem do czynienia, zawsze zachowywałem pewien dystans, starannie obserwując nastawienie ludzi, więc nie mogli się do mnie zbliżyć. Nie przyjmowałem zbyt łatwo tego, co mówili mi inni. Moją jedyną pasją były muzyka
i książki. Jak się pewnie domyślacie, wiodłem życie samotnika.
— H.Murakami, "Sputnik Sweetheart"
|
|
 |
kiedyś może wstanę
i powiem szeptem:
no to chodź
chodź obejmij mnie do krwi
— Republika
|
|
 |
najchetniej zostalabym w domu. nie nadaje sie, zeby ktokolwiek mnie dzis ogladal, zwlaszcza on i jego oczy. ale doskonale wiem, ze jezeli sie z nim dzis nie pozegnam, bede cholernie zalowac cale te dwa tygodnie. wiec chowam caly smutek w dziurawe kieszenie plaszcza, lzy przecieram chusteczka, maskuje wrazliwosc makijazem, cwicze usmiech przed lustrem i wychodze. 'nie, nic sie nie stalo kochanie, tylko cos, co wpadlo mi do oka.'
|
|
 |
- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe?
- Wszystko parszywe? To znaczy smutne?
- Smutno ci jest gdy jesteś gruby albo gdy pada. Parszywie jest gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.
— Śniadanie u Tiffaniego
|
|
|
|