 |
Mimo, że jestem tak bardzo szczęśliwa z nim wciąż potrzebuję Ciebie. Twojego uśmiechu, Twojej obecności. Po prostu Ciebie. Czy to nie dziwne?
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię za przeszłość. Dziwisz się, że nie chcę Cię znać, jako ojca, ale czy ty kiedykolwiek nim byłeś? Nie. Nie interesowało Cię to czy mam nowe ubrania, co wsadzić do garnka, abym nie umarła z głodu. Nie dzwoniłeś, nie pisałeś.. Po wielu latach jednak postanowiłeś sobie o mnie przypomnieć. Stwierdziłeś, że co.. Twoja córka, z którą nie miałeś tak długi czas kontaktu dorasta, więc kolej na to, aby przejąć nad Nią władzę? Chciałeś się zabawić moim kosztem, nerwami, zniszczyć mi doszczętnie życie? A może po prostu próbowałeś udawać człowieka, którym nigdy nie byłeś i nie będziesz..? Wiesz, mnie z resztą już to nie obchodzi. Chcę jedynie, abyś zniknął raz na zawsze z mojego życia. Odpieprzył się od tego, jak żyję. Nie pytał więcej o mnie. Nie pojawiał się na mojej drodze.. Najlepiej odejdź. Spraw, abym nigdy więcej nie musiała oglądać tej przebrzydłej twarzy, na której widok mnie zaczyna mdlić.. ~remember_~
|
|
 |
nie mów mi, że będzie jeszcze w moim życiu pełno takich jak On. Bo On jest jedyny, nie ma takiej drugiej wrażliwej osoby jak On. bo jeszcze nie widziałam w oczach żadnego chłopaka łez z mojego powodu.
|
|
 |
to już jest obłęd, ja wkurzam się na Niego, On nawet nie wie dlaczego.
|
|
 |
nie ogarniam tego co się porobiło, wszyscy powoli robią się wobec siebie obcy, ja jak na razie wchodzę w cień, nie odzywam się. nie chce brać udziału w tej ich pieprzonej grze.
|
|
 |
pamiętam te spacery po 20 do 23, pamiętam te widoki, te przemyślenia, ten ból psychiczny, pamiętam jak mi Ciebie brakowało, pamiętam, brakuje mi tego, ale teraz to nie byłoby to sam
|
|
 |
za każdym razem gdy się pokłócimy, nawet ostro, gdy tylko na Niego spojrzę, nie umiem powstrzymać uśmiechu. nie umiem zachować tej poważnej miny. i to nie jest tak, że On mnie rozśmiesza. po prostu nie potrafię się na Niego gniewać dłużej niż 10 sekund.
|
|
 |
jeśli chcesz walczyć o miłość, pamiętaj że ani razu nie możesz zwątpić.
|
|
 |
a najgorsze jest to, gdy sie boisz że polegniesz.
|
|
 |
niby nic, ale potrafię być cholernie zazdrosna. po prostu boję się zdrady. przeżyłam za dużo bólu, by przeżywać taki.
|
|
 |
Widziała zazdrość w Jego oczach , gdy siedziała na ławce z kumplem rozmawiając o życiu .
|
|
 |
On był w każdym jej śnie, pojawiał się nocą gdy zamykała oczy, a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej - czuła go w sercu.
|
|
|
|