 |
Zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką, jak jestem. Zaakceptował moje wady i nawyki. Zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata. Powiedział, że mnie kocha ponad wszystko. Zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie. Stwierdził, że jestem idealna. Zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.
|
|
 |
Ale przyznaj, że w sumie się żyje cudnie
|
|
 |
sprawmy by świat był lepszy.
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano.
i znów uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają...
|
|
 |
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła, że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.
|
|
 |
Znów nadszedł taki wieczór, w którym brakuje mi tego ''kogoś''. Tej drugiej osoby. Brakuje mi takiego ciepła, bezpieczeństwa w czyichś ramionach. Czułych pocałunków. Ważnych słów. Świadomości, że jestem dla kogoś ważna, że ten ktoś o mnie myśli. Martwi się, TĘSKNI. Po prostu samotność powraca w takich momentach. Tak, owszem to boli. W sercu czuję ból rozpierdalający na strzępki. Łzy pociekną, zawarte w nich uczucia wypłyną. Lecz trzeba następnego dnia wstać i przyszyć na twarz uśmiech. Bo przecież wszystko jest wspaniale.
|
|
 |
Nie tęsknie za Tobą. Nie myślę już o Tobie. nie chcę byś wrócił. Tęsknie tylko za tymi uczuciami i emocjami. Tęsknie za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś kto mnie potrzebuj . Chcę, by wróciły chwile szczęścia, ale już nie z Tobą. Chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogo, kto jest mnie wart.
|
|
 |
Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj, zatroskani o jutro i rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj.
|
|
 |
Nie chciałam już całować żadnych innych ust.
|
|
 |
Mojej historii nie sposób zawrzeć w dwóch albo trzech zdaniach. Nie sposób streścić jej w prostych, jasnych słowach, które wszyscy natychmiast by zrozumieli.
|
|
 |
Zostawcie mnie samą.Tak będzie lepiej.
|
|
 |
Co rano budzę się w obco wyglądającym pokoju. Co rano patrzę w lustro i widzę obcą twarz.
|
|
|
|