 |
Leżeli razem na łóżku i patrzeli sobie w oczy . Nachylił się i złożył na jej ustach ciepły pocałunek . I wreszcie to się stało . Wreszcie poczuła się tak jak kiedyś . Taka jego . Nikogo innego .
|
|
 |
wszystko ma swoją datę ważności, a w szczególności słowa./ spacerwchmurach
|
|
 |
W tym momencie pierdole dziwki , które nazywałam 'przyjaciółkami' . Fałsz od Was czuć na odległość .
|
|
 |
Przechodziła akurat obok Leśnego Dworku . Przypomniała sobie , jak w tym miejscu siedzieli razem , trzymając się za ręce . Spuściła wzrok . Chciała mieć dzisiaj taką pewność jego miłości do niej , jaką miała wtedy . Jej serce zabiło mocniej jak wspomnienia wróciły . Wspomnienia w których całował ją do nie przytomności , jak patrzała mu w czekoladowe oczy i napawała się jego zapachem i ciepłem . Jak mówił jej , że jest najsłodsza patrząc prosto w oczy . Jak tulił swoje policzko do jej policzka . A teraz .. Teraz może się jedynie napawać krótkim pocałunkiem i spojrzeniem na chwilę w oczy . Chciała i to bardzo żeby tamte czasy wróciły ...
|
|
 |
Przyszedłeś wczoraj . Zostałeś na noc . Oglądałeś z nami mecz . Piliśmy piwo . Przytulałeś , trzymałeś za rękę . A dzisiaj ? Dzisiaj się dowiedziałam od Twojego kolegi , że uważasz mnie za dziecko . Niby z czym ? Aaaa wiem .. Nie jestem miss seksu , nie chodzę ubrana jak dziwka , nie nakładam pół kilo tapety , nie ułożę włosów w seksowny sposób i nie używam perfum za 100 zł , nie gram w Metina , nie latam jak głupia za piłką , nie mam olśniewającego uśmiechu , a przede wszystkim nie piję do nie przytomności . Tak , to mnie w Twoich oczach czyni dzieckiem . Ale nie spojrzysz na to , że przeżyłam w chuj dużo , że ciągle cierpię , że myślę logiczniej jak na swój wiek , że się szanuję , że dbam o dom , że .. Właśnie - że . Że Cię po prostu kocham .
|
|
 |
Bo to , co czułam do Ciebie wygasło , tak jak z ogniskiem , pierw są wielkie płomienie , potem jest tylko żar , który może się jeszcze przeistoczyć w duże , piękne ognisko , ale niestety , ja w ten żar nie chciałam już dmuchać.
|
|
 |
Kochany , jeżeli już spierdoliłeś ból mogłeś wziąć ze sobą .
|
|
 |
|
wiesz co ? stwierdzam że to co było między nami to jak wypalony papieros który jest wypalony jak nasza miłość zdeptany jak nasze uczucia i do bez użytku bo już się '' ja i ty '' nie powtórzy .
|
|
 |
Wyruszam dziś do nikąd znów,lecz zawsze warto iść .
|
|
 |
Chciałabym żeby ten moment trwał całe życie,bo w tym momencie czuję się po prostu tak
Żywa.
|
|
|
|