 |
|
Nie przemilczę niczego, chociaż by zabolało.
|
|
 |
|
Przestałam dzielić dni na złe i na te gorsze.
|
|
 |
|
Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż. Przypomnisz mnie sobie ale nie czuj żalu,
życie się będzie toczyć i tak pomału, wytrzesz z łez oczy, MNIE NIE ŻAŁUJ !
|
|
 |
|
Z mojego punktu widzenia jesteś zwykłym leszczem.
|
|
 |
|
A teraz mnie kochaj, nie od święta, nie w poniedziałki, nie wtedy gdy będziesz pijany, nie gdy wszyscy sobie o Tobie zapomną i pójdą w swoją stronę i nie wtedy gdy będziesz miał dobry czy zły humor.. tylko, zawsze, 7 dni w tygodniu, przez cały miesiąc, rok, przez całe życie. Ot tak.
|
|
 |
|
Czekasz na pomocną dłoń, a oni aż powinie Ci się noga.
|
|
 |
|
Nawet nie zauważysz kiedy założe kaptur na głowę i wypierdolę z Twojego życia. / wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.
|
|
 |
|
Dlaczego jest tak źle skoro mówią, że tak dobrze?
|
|
 |
|
Miłość i nienawiść kiepski romans,
kto mógł tak rzeczywistość zdeformować?
|
|
 |
|
Podajesz dłoń a tak naprawdę brzytwę,
w Twoich oczach widzę nierozegraną bitwę.
|
|
 |
|
Weź dziecko za rękę i niech Cię prowadzi, zobaczysz wtedy świat z innej perspektywy.
|
|
|
|