 |
I wiedz o tym kurwa że kiedyś nie ujrzysz mnie już nigdy więcej.Ja tez się nie pożegnam . Odejde,przepadne . Będziesz mógł już całkowice wymazać mnie z pamięci./
|
|
 |
Czasem czuje chłód aż przeszywa mi serce, czuje go coraz częściej,coraz częściej nie wierze w szczęście.
|
|
 |
w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.
|
|
 |
Gdy słucham, co mówisz, słyszę czym jesteś.
|
|
 |
"Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę; daj mi mądrość, abym zawsze potrafił odróżnić jedno od drugiego."
|
|
 |
są chwile, kiedy nie wiemy jak ułożyć myśli, żeby nie bolało
|
|
 |
śmiałeś się, kiedy mówiłam, jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
od kiedy niebiosa na czubku nosa mamy... czy nie czujesz, że jakoś tak do siebie bliżej nam? // happysad
|
|
 |
P. S z cyklu tymbark prawdę Ci powie: " Miłość jak narkotyk"
|
|
 |
"Nie smuć się/
Czas serca leczy/
I smutki koi/
W duszy człowieczej/
Grób miłości dzieli/
I więzi burzy/
Spójrz, słońce świeci/
Wnet się rozchmurzy/
Kwiaty zakwitły/
Dzień nowy lśni/
Wcale już nie płacz do tamtych dni/
Bo spotkasz druha/
Będzie nim śmierć/
Wszystko co było/
Nieważne jest/
Żadnej żałoby/
Jest zapomnienie/
Nie ma tęsknoty/
Stajesz się cieniem" Walter de la Mare, Away
|
|
 |
wyrównany schemat, gdy każda z jego wad dla serca jest znikomym szczegółem, małą i zarazem nieistotną przeszkodą, w idealizowaniu go na każdym, kolejnym kroku, czymś nieważnym, na co dzień ogólnie pomijanym. / endoftime.
|
|
 |
"Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk
Posiadam wiarę w niemożliwą moc
Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok
Mogę poruszyć was na kilka chwil
Tylko zrozumcie kiedy zechcę znowu z sobą być..." Kocham
|
|
|
|