 |
człowiek ma silną potrzebę pewności - chce wierzyć, iż metoda, za pomocą której podejmuje decyzje, jest właściwa. W rzeczywistości woli nawet podejmować „złą” decyzję i być jej pewnym, niż „dobrą” i być targanym wątpliwościami co do jej słuszności.
|
|
 |
Taak dobrze czuję się , gdy jeesteś obok przy mnie ..
Tak ważna czuję się, gdy moogę objąć Cię , wiesz ?
Tak maało znaczy dla mniee wteedy wszystko inne .
I to jeest tak silne , znów tak moocno tego chcę ..
|
|
 |
Wyglądali jak wyjęci z filmu. W sumie to był film. Ich film o wielkiej miłości do którego scenariusz napisało im samo życie.
|
|
 |
Świat jest słodki. Mamy buntowników, ateistów i słońce jak z kiepskiego landszaftu. Sprzedajemy się za 7.99, wszyscy mamy depresje i radośnie podcinamy sobie żyły zardzewiałą żyletką...
.
|
|
 |
stała na środku pokoju w szarym wykrochmalonym, za dużym podkoszulku, zielonych spodenkach od pidżamy i z pomarańczowym ręcznikiem na głowie, zawiniętym w turban . stała tak i naiwnie patrzyła w okno, marzyła o tym, że jak wczoraj stanie tam on, stanie przed oknem i bez żadnych słów będzie porozumiewał się z nią przez szybę, milcząc będzie wyrażał więcej niż mówiąc, gestami będzie dotykał jej serca i nie pozwoli jej cierpieć .
|
|
 |
Delikatne, niby przypadkowe spojrzenie skierowane w moją osobę..Czułam je w całym swoim ciele od stóp do głowy..Przeniknął mnie całą..Jednak bałam się podnieść głowe i spojrzeć w te czekoladowe tęczówki, po których zwariowałabym do reszty..Jednak napotykając spojrzenie mej przyjaciółki odwrócił sie speszony i odszedł..Po chwili znów pojawił się obok..Był tuż obok.. Tuż na wyciągnięcie ręki..Jednak nie miałam i nie mam prawa go już nawet dotknąć.Samo Jego spojrzenie jest dla mnie czystą rozkoszą..owocem mi zakazanym..Jest moim grzechem..Jest moją miłością..
|
|
 |
A gdy związałam sie z innym to On przypomniał sobie o moim istnieniu.A może nigdy nie zapomniał..? Tylko dlaczego zrozumiał to tak późno..?Dlaczego ludzie zaczynają doceniać dopiero po stracie? Dziś siedząc na lekcji wpatrywałam się w okno wspominając jak rok temu jako pierwsza wybiegałam z klasy,by choć przez krótką chwilę z nim pobyć..Dziś nigdzie mi sie nie spieszy..Z klasy wychodzę jako jedna z ostatnich osób..Iskierka w oku zaszła mgłą,a uśmiech po woli traci swoje właściwości..Nie ma juz nic..Tylko wspomnienia..Tylko one pozostają nieśmiertelne, tylko one istnieją w mej pamięci..I już pozostaną..
|
|
|
|