pytałeś dlaczego tak delikatnie dotykam Twojej twarzy
odpowiadałam "bo boję się, że mocniejszy dotyk sprawi, że znikniesz. Rozpłyniesz się jak dym rozwiany wiatrem"
powiedz mi, że wszystkie te razy kiedy po mnie przychodziłeś, całe godziny w Twoich ramionach i wszystko co mi dałeś było nieporozumieniem. powiedz że tego nie chciałeś, nie wiem, że cię zmuszali.
udowodnij mi, że nic nie znaczyłam
Twoja bluza, którą mi zostawiłeś wciąż ma zapach Twojego ciała.
wiesz, kiedy są smutne wieczory wyciągam ją i wtulam swoją w twarz w jej miękkie rękawy.
a kiedy zasypiam z Twoim zapachem budzę się z mokrymi policzkami