 |
|
Szczęście? Owszem, wiem co to, posiadałam je kiedyś na własność w postaci tego blondyna o brązowych oczach. Ale nie trwało długo, i nie sądzę, by kiedykolwiek do mnie wróciło.
|
|
 |
we krwi miesza mi się alkohol z dragami. w sercu mąci mi się chłopak, który jest moją jedyną miłością z kolesiem poznanym parę godzin temu. w głowie lawiruje co aktualnie powinnam robić między tym jak się niszczę. wróćmy znów do serca te zaślepienie do mężczyzny mojego życia, który ma dziewczynę jest nie do skreślenia, a ten podrostek, którego prawie nie znam chociaż na parę minut zabiera mnie od tych cierpień, krzywd, łez i bólu. choć przed te paręnaście tysięcy sekund moje usta skierowane są ku górze. co prawda to mało, ale dopóki nie będziesz przy mnie każdej nocy nigdy nie będę tak naprawdę szczęśliwa, tak w pełni.[stawiamnachillout]
|
|
 |
Wierzę, że będzie dobrze, jeśli tylko będziemy postępować mądrze.
|
|
 |
Mam się przejmować? stresować? żałować? pierdole.
|
|
 |
On jeden zauważył, że tam, gdzie ona ma biust, ma również serce < 3
|
|
 |
Zamknij oczy, chcę chociaż raz odzyskać zmysły.
|
|
 |
Nie patrz mi w oczy, one ślepną z miłości ..
|
|
 |
Psychika siada, bo ciało dławi się wspomnieniami.
|
|
 |
Przestałam traktować okazywanie uczuć jako słabość , do tego trzeba mieć cholerną odwagę.
|
|
 |
Zbyt często tracimy twarz, by zachować dobre imię.
|
|
|
|