 |
Well it's good to hear your voice
I hope your doing fine
And if you ever wonder I'm lonely here tonight
Lost here in this moment and time keeps slipping by
And if I could have just one wish
I'd have you by my side
And I love you more than I did before
And if today I don't see your face
Nothing's changed no one can take your place
It gets harder everyday
Say you love me more than you did before
And I'm sorry it's this way
But I'm coming home I'll be coming home
And if you ask me I will stay, I will
Stay
Well I try to live without you
The tears fall from my eyes
I'm alone and I feel empty
God I'm torn apart inside
I look up at the stars
Hoping your doing the same
Somehow I feel closer and I can hear you say
|
|
 |
I could have a beautiful life
every night to be prom queen.
I try to find happiness,
would you not have regrets.
You tell me you're sorry,
but I will never forget;
these are just empty words,
not erase their memories. [..]I could have a beautiful life
I could wake up happy.
I be the one you're dreamin ',
if only I were still alive. /Alexandra.
|
|
 |
Rozpierdalałam sobie ręce. Wbijałam paznokcie w ciało do krwi. Płakałam każdej nocy. Waliłam głową w mur. Niszczyłam się alkoholem. Szukałam zapomnienia o Tobie w cudzych łóżkach. Godzinami czytałam rozmowę po rozmowie. Powoli upadałam na dno. Czułam Twój gniew nade mną. Czułam jak mnie krzywdziłeś. Uznałeś to za swoją osobistą porażkę? /improwizacyjna
|
|
 |
Przedszkole, 12 lat temu w tej samej sali, na dywanie w kręte uliczki stałam ja. Białe rajstopki, granatowa sukienka i dwa długie warkocze sięgające do pasa. Uśmiech bez górnych jedynek i taniec z znienawidzonym kolegą. A potem wierszyk, najszczerszy, najukochańszy rymowanka z okazji dnia matki. Wiesz kogo widziałam na widowni? Mimo, że 12 lat młodszą tak samo siwą kobietę. Siedziała na niskim krzesełku i uśmiechała się do mnie. Ona jedyna babcia wśród innych mam. Mamy nie było, nie przyjechała, zapomniała. Ale była babcia, wspierająca mnie. To jej dałam laurkę z napisem 'dla mamy' to jej dałam kwiatka. I najważniejsze to jej dałam miłość tą którą powinnam dać rodzicielce. Dziś siedziałam tam i obserwowałam siostrę ze łzami w oczach. Bo tak samo nie ma miłości matki. Nawet wychowawczynie nie wiedzą jak wygląda jej matka. Zawsze widzą mnie, tak ja widziałam zawsze ją./improwizacyjna
|
|
 |
„Przyjaciel to ktoś, kto potrafi uśmiechem twój dzień rozjaśnić, gdy inni potrzebują tysiąca słów”
|
|
 |
...ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami”
|
|
 |
aaaaaaaaaa zdany ustny angollll ! ;d ! ! ! || pozorna ;D
|
|
 |
Nikt nie wiedział dlaczego wybrałam właśnie go. Nie mogli pojąć mojej decyzji. Nie rozumieli dlaczego narażam sie na kolejne cierpienie.Nie rozumieli, że dla mnie pod tym obojętnym spojrzeniu,wrednym uśmiechu krył sie mój ideał. Nie ważne, że z tak skurwysyńskim charakterem, przecież właśnie za to najbardziej go kochałam..[look.at.me.baby]
|
|
 |
Kocham Cię za to, że tak mocno Ci bije serce, że doprowadzasz mnie do takiego stanu o jakim nie śniłam, za Twój oddech na mojej szyi , za te spojrzenia głęboko w oczy , Twój stanowczy dotyk , za Twoje usta na moim policzku i Twoje Kocham mówione gdzieś blisko .♥
|
|
 |
Przechodziłam właśnie obok nich.Spojrzał na mnie. Dostrzegłam w jego zawsze obojętnym spojrzeniu coś innego,jakby krzyk rozpaczy przesiąknięty ogromnym bólem i cierpieniem. Chciałam podejść,chciałam mu pomóc i ponownie wyciągnąć go z jakiegoś bagna. Mimo wszystko co sie stało,byłam gotowa podać mu ponownie ręke.Byłam w stanie mu pomóc.ale poczułam za sobą mocny ucisk ciągnący mnie do tyłu i głos przyjaciela mówiącego'nie warto'. Pochyliłam głowe, pozwalając wspomnieniom zająć całe moje wnętrze,po czym z przyśpieszonym oddechem i ogromną rozpaczą ruszyłam przed siebie. [look.at.me.baby]
|
|
 |
''Trochę dziwne uczucie, gdy przy Twoim grobie klęczę,że kilka metrów pode mną zakopali Twoje serce..''
|
|
 |
Nigdy, przenigdy nie wybaczyłabym sobie gdyby ona zginęła w tym wypadku. Dlatego ze łzami w oczach wychodzę wygoniona z oddziału bo boję się o nią i o wszystko co z nią związane. Znaczy zbyt wiele, ba, jestem z nią związana emocjonalnie bardziej niż z kimkolwiek innym. /improwizacyjna
|
|
|
|