 |
Poddałam się, ale to nie oznacza, że przestałam Cię kochać. Po prostu nie miałam sił kochać za nas dwoje. Teraz próbuję ugasić to uczucie jakim Cię darzę. To już koniec, ale wierzę, że ze mną będzie już tylko lepiej.
|
|
 |
wszystko robię źle i nie tak. nieważne czego się dotknę, i tak zawsze zepsuję i pogmatwam. mam swoje chore zasady, których się trzymam i swoje humorki, z których lepiej nie żartować. czasem wkurzam nawet najbliższych, a nieraz nawet i ranię ich, sama nie zdając sobie z tego sprawy. ale staram się jak mogę. pracuję nad sobą, swoim zachowaniem i słabością, która w ostatnich dniach się nasila. staram się być lepsza, ale nie uda mi się to kiedy wy, wytykacie mi ciągle wady, błędy i nietakty. /happylove
|
|
 |
|
i gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem czy wiesz, Ty ze mną byłeś szczery, ja też, w sumie odejdź i zrób co chcesz...
|
|
 |
Muzyka żyje we mnie i ona będzie trwać nawet, gdy wyrwiesz mi serce
|
|
 |
brakuje mi tego. brakuje mi tych rozmów, brakuje mi naszego głupiego gadania, brakuje mi Ciebie. rozumiesz?
|
|
 |
Właśnie teraz śpisz sobie spokojnie, a mi się męczy głowa od myślenia i kłuje mnie w klatce od nie-wiadomo-czego. Chciałabym żeby jutro było na odwrót, żebyś miał wygodne łóżko pełne niewygodnych i bolesnych myśli. Tak dla zachowania równowagi we wszechświecie, you self-absorbed-jerk.
|
|
 |
bądź przy mnie. jak kac po każdym piciu.
|
|
|
|