 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna dziewczyna nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
 |
Musisz się wypłakać. Czasem to najlepsze lekarstwo.
|
|
 |
You're the fear, I don't care
Cause I've never been so high
So love me like you do...
What are you waiting for?
|
|
 |
Nigdy nie wiem, co mnie czeka… Zasilania brak? Przepięcie?
Przypadkowe starcia przechodzą ludzkie pojęcie,
Antystatyczna poza nie chroni przed porażeniem,
Ty przeciążona prądem, rzucasz swoje spojrzenie,
Władasz energią biegle, mkniesz przez oporniki,
Ciepło wyzwalane w starciach roztapia mierniki,
Iskrzą akumulatory, kwas wypływa z komór,
Gdy niezapowiedzianie, późno wracam do domu.
|
|
 |
Dla jednej chwili pięknej, wielu chwil nic nie wartych,
Dwieście trzydzieści Volt różnic leży między nami,
Elektrony rozszalałe pędzą między ciałami,
Jesteś zmienna, więc elektryczna i niebezpieczna,
Manifestujesz się jak grom, rażący z powietrza.
|
|
 |
Dobre chwile w ciszy, nienachalnie umierają punktualnie,
A ja gonię wciąż za nimi, by znów spóźnić się fatalnie,
Płyną w dal gdzieś z aniołem, nie dogonię ich, to koniec,
Stoję sam, dwa pokoje i myśli, których się boję,
Między nami cisza, błąd, interferencja,
Synchronizacja napięcia niedostępna,
Kiedy skaleczona duma wygra ze zdrowym rozsądkiem.
|
|
 |
Ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem.
To straszne, bo kiedyś były moje, własne
I tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens.
|
|
 |
Kolejny raz w ulewie kłamstw, bez parasolki
|
|
 |
A On nawet nie miał pojęcia o tym, ile razy Ona odtrącała innych, właśnie z jego powodu..
|
|
 |
I ta bolesna dezorientacja, gdy ukochana osoba mówiąc Ci o swoich planach na przyszłość, nie uwzględnia w nich Ciebie.
|
|
|
|