Nigdy nie wiem, co mnie czeka… Zasilania brak? Przepięcie?
Przypadkowe starcia przechodzą ludzkie pojęcie,
Antystatyczna poza nie chroni przed porażeniem,
Ty przeciążona prądem, rzucasz swoje spojrzenie,
Władasz energią biegle, mkniesz przez oporniki,
Ciepło wyzwalane w starciach roztapia mierniki,
Iskrzą akumulatory, kwas wypływa z komór,
Gdy niezapowiedzianie, późno wracam do domu.
|