głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika suchha

Czuje się identycznie.. Mimo  ze minęło tyle czasu i   ze nie wyobrażam sobie z nim wspólnej przyszłości to nie potrafię spojrzeć na żadnego innego tak jak na niego.. i tu tkwi problem  bo niby chce zapomnieć  ale wciąż pragne pamiętać i rozmyślam o tym ciągle..    teksty pozorna dodał komentarz: Czuje się identycznie.. Mimo, ze minęło tyle czasu i , ze nie wyobrażam sobie z nim wspólnej przyszłości to nie potrafię spojrzeć na żadnego innego tak jak na niego.. i tu tkwi problem, bo niby chce zapomnieć, ale wciąż pragne pamiętać i rozmyślam o tym ciągle.. ;* do wpisu 25 listopada 2010
No właśnie.. za długo..    Ja Ciebie tak samo ! :  Baaardzo !     teksty pozorna dodał komentarz: No właśnie.. za długo.. ;* Ja Ciebie tak samo ! :) Baaardzo ! ;** do wpisu 24 listopada 2010
bardzo mądrze :  teksty sweetcandy25 dodał komentarz: bardzo mądrze :) do wpisu 24 listopada 2010
Od dawna nie odwiedzałeś mnie nawet we śnie.. Już od dawna Cię w nim nie było aż do dzisiejszej nocy w której nie pojawiłeś się sam  lecz z nią.. Siedziałeś na krześle  a na kolanach usiadła Co ona..Widziałam jak się całujecie  jak pożeracie się wzajemnie.Biło od was seksem  namiętnością..A ja musiałam na to patrzeć..Nie mogłam z tym nic zrobić nie mogłam się odwrócić i odejść..Nie mogłam.. W pewnym momencie zacząłeś jej ściągać bluzkę ukazując jej różową bieliznę lecz ona po chwili wycofała się całując Cie nadal..Stałam zahipnotyzowana ze łzami w oczach..Śniłam..a czułam jakby to działo się naprawdę..Obudziłam się zalana łzami i zlana potem a dziś napotykając Twój wzrok w szkole poczułam cholerny ucisk w żołądku..Bolało..Ale jednak patrzysz na mnie nadal..Ale jak mam rozumieć ten sen? Jak go zinterpretować mam..?

pozorna dodano: 24 listopada 2010

Od dawna nie odwiedzałeś mnie nawet we śnie.. Już od dawna Cię w nim nie było,aż do dzisiejszej nocy,w której nie pojawiłeś się sam, lecz z nią.. Siedziałeś na krześle, a na kolanach usiadła Co ona..Widziałam jak się całujecie, jak pożeracie się wzajemnie.Biło od was seksem, namiętnością..A ja musiałam na to patrzeć..Nie mogłam z tym nic zrobić,nie mogłam się odwrócić i odejść..Nie mogłam.. W pewnym momencie zacząłeś jej ściągać bluzkę ukazując jej różową bieliznę,lecz ona po chwili wycofała się całując Cie nadal..Stałam zahipnotyzowana ze łzami w oczach..Śniłam..a czułam jakby to działo się naprawdę..Obudziłam się zalana łzami i zlana potem,a dziś napotykając Twój wzrok w szkole poczułam cholerny ucisk w żołądku..Bolało..Ale jednak patrzysz na mnie nadal..Ale jak mam rozumieć ten sen? Jak go zinterpretować mam..?

a teraz będę ci robić na złość  byś do końca życia mnie zapamiętał.

sweetcandy25 dodano: 23 listopada 2010

a teraz będę ci robić na złość, byś do końca życia mnie zapamiętał.

to jak jest aktualnie? kochasz  nie znasz  nienawidzisz? poinformuj mnie  bo już się połapać  nie mogę.

sweetcandy25 dodano: 23 listopada 2010

to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.

 Przyrodzenie męskie  popularnie zwane penisem  który ma swoje wularne nazwy stosowane najczęściej przez płeć męską w celu opierdolenia kogoś   np Ty kutasie!   xD

iwalove dodano: 22 listopada 2010

"Przyrodzenie męskie, popularnie zwane penisem, który ma swoje wularne nazwy stosowane najczęściej przez płeć męską w celu opierdolenia kogoś - np Ty kutasie! " xD

Wspięłam sie na palcach by móc go pocałować lecz on delikatnym ale zdecydowanym krokiem cofnął się krok do tyłu z tym swoim łobuzerskim uśmiechem który uwielbiałam.Spojrzałam na niego z grymasem na twarzy rozkładając ręce czego efektem był wybuch śmiechu z jego strony.Odwróciłam się udając obrażoną lecz w środku krzyczałam ze szczęścia.Poczułam Jego dłonie na mojej tali i jego głowę opierającą się o moje ramie..Poczułam przypływ ciepłej energii i jego zapach wypełniający moje nozdrza.Nie mówił nic..Milczał.Po chwili odwrócił mnie w swoja stronę tak że Jego twarz znalazła sie tuż przy mojej po czym złożył na moich ustach delikatny pocałunek..   Cholera! nawet nie wiesz jak mi tego brakuje !

pozorna dodano: 22 listopada 2010

Wspięłam sie na palcach by móc go pocałować,lecz on delikatnym,ale zdecydowanym krokiem cofnął się krok do tyłu z tym swoim łobuzerskim uśmiechem,który uwielbiałam.Spojrzałam na niego z grymasem na twarzy rozkładając ręce czego efektem był wybuch śmiechu z jego strony.Odwróciłam się udając obrażoną,lecz w środku krzyczałam ze szczęścia.Poczułam Jego dłonie na mojej tali i jego głowę opierającą się o moje ramie..Poczułam przypływ ciepłej energii i jego zapach wypełniający moje nozdrza.Nie mówił nic..Milczał.Po chwili odwrócił mnie w swoja stronę tak,że Jego twarz znalazła sie tuż przy mojej,po czym złożył na moich ustach delikatny pocałunek..- >Cholera! nawet nie wiesz jak mi tego brakuje !

Z każdym kolejnym dniem  zwiększa się lista osób  które mogą pocałować mnie w dupę.

sweetcandy25 dodano: 22 listopada 2010

Z każdym kolejnym dniem, zwiększa się lista osób, które mogą pocałować mnie w dupę.

Przykryłam się kocem wziąwszy w dłonie kubek z gorącą herbatą..Było mi zimno i czułam dreszcze na całym ciele.Herbata wcale mi nie smakowała a cytryna drażniła me gardło..Akurat wtedy musiała mnie wziąć ta choroba! Akurat dzień przed wigilią.. Odłożyłam kubek na podłogę pośród zużytych chusteczek.. Apsik! i kolejna do kolekcji.Nosa to juz w ogóle nie czułam był wielki czerwony i zadrapany od chusteczek..Położyłam się na boku próbując zasnąć i prawie mi się to udało lecz wyrwał mnie dzwoniący telefon..T. dzwoni  zobaczyłam i nacisnęłam na zielona słuchawkę..Już tydzień odkąd byliśmy razem lecz leżąc w łóżku z gorączką nie chciałam by to on do mnie dzwonił..by on sie o mnie martwił..Pragnęłam by robił to ktoś inny..Dziś też tego pragnę  a to już rok..Rok który wszystko zmienił..Który nas zmienił.. przypomniałam sobie wszystko sprzed roku wzięłam łyk herbaty i położyłam sie spać..By przespać chorobę i wspomnienia..które i tak powrócą..czy tego chcę czy nie..

pozorna dodano: 22 listopada 2010

Przykryłam się kocem wziąwszy w dłonie kubek z gorącą herbatą..Było mi zimno i czułam dreszcze na całym ciele.Herbata wcale mi nie smakowała,a cytryna drażniła me gardło..Akurat wtedy musiała mnie wziąć ta choroba! Akurat dzień przed wigilią.. Odłożyłam kubek na podłogę pośród zużytych chusteczek..-Apsik! i kolejna do kolekcji.Nosa to juz w ogóle nie czułam,był wielki,czerwony i zadrapany od chusteczek..Położyłam się na boku próbując zasnąć i prawie mi się to udało lecz wyrwał mnie dzwoniący telefon..T. dzwoni- zobaczyłam i nacisnęłam na zielona słuchawkę..Już tydzień odkąd byliśmy razem lecz leżąc w łóżku z gorączką nie chciałam by to on do mnie dzwonił..by on sie o mnie martwił..Pragnęłam,by robił to ktoś inny..Dziś też tego pragnę, a to już rok..Rok,który wszystko zmienił..Który nas zmienił..-przypomniałam sobie wszystko sprzed roku,wzięłam łyk herbaty i położyłam sie spać..By przespać chorobę i wspomnienia..które i tak powrócą..czy tego chcę,czy nie..

ja też  tak porządnie żeby zobaczył wszystkie gwiazdki.. Ty  ja mam identycznie  mi też tam wyłazi jego imie.. i w ogóle wszędzie  gdzie nie spojrzę je widzę.. Prześladuje mnie normalnie.. teksty pozorna dodał komentarz: ja też, tak porządnie,żeby zobaczył wszystkie gwiazdki.. Ty, ja mam identycznie, mi też tam wyłazi jego imie.. i w ogóle wszędzie, gdzie nie spojrzę je widzę.. Prześladuje mnie normalnie.. do wpisu 21 listopada 2010
Babski wieczór z przyjaciółkami  chipsami  słodkościami  wódką z sokiem i plotkami.Brakowało mi tego  brakowało mi takiej beztroski..Wódki w butelce ubywało  a humor z każdą minuta był coraz lepszy..Zapomniałam o Bożym świecie o szarej rzeczywistości.O Nim..Liczyła się tylko ta chwila..Głupie rozmowy  wygłupy  tańce  śpiewy  kolejna butelka wódki..Jeej..jak dobrze że rodzice wyjechali.Tego właśnie mi trzeba było! Lecz w pewnym momencie usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu.Spojrzałam na wyświetlacz:A. I wszystko wróciło  otrzeźwiałam w jednej sekundzie..Te imie wywołuje u mnie zbyt wiele emocji a to tylko jego imiennik! Nie odebrałam wzięłam butelke wódki w dłoń i upiłam kilka łyków..Nienawidzę trzeźwej rzeczywistości..

pozorna dodano: 21 listopada 2010

Babski wieczór z przyjaciółkami, chipsami, słodkościami, wódką z sokiem i plotkami.Brakowało mi tego, brakowało mi takiej beztroski..Wódki w butelce ubywało, a humor z każdą minuta był coraz lepszy..Zapomniałam o Bożym świecie,o szarej rzeczywistości.O Nim..Liczyła się tylko ta chwila..Głupie rozmowy, wygłupy, tańce, śpiewy, kolejna butelka wódki..Jeej..jak dobrze,że rodzice wyjechali.Tego właśnie mi trzeba było! Lecz w pewnym momencie usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu.Spojrzałam na wyświetlacz:A. I wszystko wróciło, otrzeźwiałam w jednej sekundzie..Te imie wywołuje u mnie zbyt wiele emocji,a to tylko jego imiennik! Nie odebrałam,wzięłam butelke wódki w dłoń i upiłam kilka łyków..Nienawidzę trzeźwej rzeczywistości..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć