|
Jedno wspólne tętno i splot dwóch ciał.
|
|
|
Życie jest skomplikowane, wyjaśnia wszystko, nie tłumacząc nic.
|
|
|
Chciałabym, żebyś zobaczył jak bardzo się zmieniłam .
|
|
|
A gdy ujrzę w Twoich oczach łzy, podejdę i szepnę "wreszcie znasz to uczucie" .
|
|
|
W tych czasach cwaniactwo i spryt, to podstawa etyki.
|
|
|
Nie traci się ludzi, ot tak, z dnia na dzień, bo w każdym mimo wszystko zostanie cząstka nas.
|
|
|
Wiesz, że mój świat nosi twoje imię, wiesz, że bez ciebie sama tutaj zginę.
|
|
|
To wszystko czego chcę, to wszystko czego mi brak. To wszystko czego ja, nigdy nie będę miał.
|
|
|
W głośnikach, zamiast dobrego rapu lecą stare hity Meslovitz. W przeglądarce otwarte miliony kart, ze zdjęciami, artykułami, blogami. Obok stoi zimna już zielona herbata, a ja? Leżę i oglądam sufit. Właściwie, oglądałabym, gdyby nie łzy, przysłaniające mi wszystko. Zewnętrzne kąciki oczu szczypią już od słonych kropelek, ale nie potrafię przestać. Nic nie potrafię. Swojego życia i tego co mam w głowie również poukładać nie umiem. /pierdolisz.
|
|
|
To znowu wróciło, ale przyjebało mi w mordę dużo mocniej niż zazwyczaj. /pierdolisz.
|
|
|
Ludzie tam, ryją mi banie. Pozytywnie? Nie, absolutnie nie. Działają na nas ze swoją potężną, złą siłą, a my się nie bronimy, przez swoją naiwność. Przecież jesteśmy mądrzejsze niż tamci. Nie mamy tak chorych wizji, nie szukamy śmierci. Masz rację, jeszcze nie. Jeszcze żyjemy normalnie, ale to tylko kwestia czasu, gdy dołączymy do reszty. /pierdolisz.
|
|
|
Może gdybym zjawiła się wcześniej, wszystko lepiej by się ułożyło. Może wtedy żyłaby spokojnie. /pierdolisz.
|
|
|
|