 |
powoli przytłacza mnie to wszystko, zaczynam tracić kontrolę. wszyscy w okół mają mnie dość, mojej bezradności i smutku, który wypływa na wierzch gdy ktoś tylko zapyta o ciebie. moja zapłakana poduszka tez ma mnie dość, tony rozmazanego tuszu do rzęs wieczorami powoli spływają po policzkach skapując na klatkę piersiową. nie wiem jak długo będzie to jeszcze trwało i nie wiem ile jeszcze dam rade. znudziło mi się powtarzanie, że będzie lepiej.
|
|
 |
Ja pierdole kurwa mać, wkurwiają mnie Twoi kumple szanowny mój chłopaku.
|
|
 |
36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć . / huczuhucz
|
|
 |
Nigdy przenigdy, nie chce przeżywać tego drugi raz.
|
|
 |
Mało mam Ciebie, mało mi nas.
|
|
 |
Kiedyś godzinami siedzieliśmy przy rapie, teraz wolisz słuchać w łóżku jak ta suka sapie.
|
|
 |
O szczęście trzeba walczyć, to nie jest tak, że dostajemy je bez walki.
|
|
 |
I nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram. /sitek
|
|
 |
I nagle zdajemy sobie sprawę, że kochamy bardziej niż nam się wydaje.
|
|
 |
Wiem, że wina nie leży tylko po mojej stronie, ale wiem, że na Ciebie nigdy nie będę zła. Powinnam, w końcu zniszczyłeś mnie, nie jestem już tą osobą, którą byłam 5 miesięcy temu, dosyć boleśnie udowodniłeś mi, że jednak mam serce.
Jakie to uczucie? Mam ochotę zwymiotować tym wszystkim albo wyjechać gdzieś, na jakieś pustkowie i wykrzyczeć, wypłakać to wszystko. Wymachiwać rękami, pobić się ze samą sobą, przypomnieć sobie to wszystko, umrzeć na moment w sobie i rozpłakać się na nowo. Ale nie potrafię przestać widzieć w Tobie mojej jedynej szansy na szczęście.
|
|
 |
I tak na prawdę nigdy nie obchodziło Cię co ze mną, gdzie jestem, jak mi jest, czy dobrze się czuje, i czy wszystko w porządku ... byłam Twoim przynieś podaj pozamiataj... tylko po to byłam Ci potrzebna.
|
|
 |
Czas pogodzić się z kolejną porażką, z kolejnymi łzami i kolejnym bólem... z kolejnymi miesiącami w których będzie trzeba zapomnieć każdą piękną chwilę, każdy gest i każde słowo...
|
|
|
|