 |
|
Była raz Księżniczka. Nie przypominała pracowitością Kopciuszka. Nie dorównywała urodą Belli. Nie byłą oblegana przez facetów jak Śnieżka. Nie miała blondy włosów jak Roszpunka. Nie przyszedł do niej Książę, by wybudzić ze snu jak Śpiącą Królewnę... Była to dziewczyna całkiem zwyczajna. Bardziej nowoczesna. Przeklinała, była uzależniona od fajek, piła, imprezowała, łamała serca chłopakom, kłóciła się z rodzicami, buntowała się... Robiła to do czasu, aż poznała chłopaka. Zupełnie przeciętny, lecz ona widziała w nim swojego Księcia. Dla niego rzuciła dawne przyzwyczajenia. Stałą się Księżniczką... Opowieść ta nie została spisana. Nie opowiada się jej również dzieciom na dobranoc... Zapomniana bajka o dziewczynie, która dla miłości zmieniła życie o 360 stopni...
|
|
 |
|
Jeszcze kilka miesięcy temu nie pomyślałabym, że będę czuć twój dotyk na swoim ciele, że poczuję smak twoich ust, że nasze oczy zbiegną się, by patrzeć na siebie z pożądaniem. Nigdy nie myślałam, że usłyszę "KOCHAM CIĘ" wypowiedziane przez Ciebie♥
|
|
 |
|
Ciężko jest czasem spojrzeć w oczy komuś, z kim wcześniej łączyło cię coś więcej... Starasz się udawać, że wszystko jest Ok, a tak naprawdę czujesz tam w głębi uczucie przypominające niepewność...
|
|
 |
|
choć teraz potrafię już docenić czas ale nienawidzę go za to jak nas zmienił pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni/ HuczuHucz♥
|
|
 |
|
jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem
|
|
 |
|
Mówisz mi, że masz wyjebane. Ciągle powtarzasz, że żyjesz na spontanie, żyjesz chwilą. Wmawiasz wszystkim wkoło, że to co było nie ma znaczenia, że liczy się to co jest i nie zastanawiasz się nad tym co będzie... A prawda jest zupełnie inna. Cholernie ci zależy, tęsknisz za tym co przeminęło i zastanawiasz się jak będzie dalej.
|
|
 |
|
17 lat temu dokładnie 18 stycznia dostałam swoją szansę. Szansę tą największą jaką człowiek może mieć. Dostałam ją od rodziców. Życie! Tak to dzięki niemu poznaje co to przyjaźń, miłość, zaufanie a także ból, nienawiść, złamane serce... Życie to niekończące się szansę. To od nas zależy czy wykorzystamy je w 100%, w połowie, czy spierdolimy i nie zyskamy nic.
|
|
 |
|
Nie widziałam Cię tydzień ! Nie czuję twojego dotyku, pocałunków... Brakuje mi tego cholernie...- "Ciągle uśmiechnięta ze szczęściem w oczach." powtarzają znajomi. Tak umiem maskować się przed nimi, udaję szczęśliwą, wmawiam, że wszystko jest OK... Ale wieczorem chowam twarz w poduszkę, by krzyk był cichszy, by nikt nie widział jak płaczę. W końcu zasypiam, zmęczona tęsknotą. A rano wstając znów zakładam maskę szczęśliwej.....
|
|
 |
|
Mam trudny charakter, trudno do mnie dotrzeć, mało kto ze mną wytrzymuje... Ale znalazł się ktoś komu to nie przeszkadza ♥ ;**
|
|
 |
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
|
|