głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika strawberrykiss

jeżeli życie daje ci w kość to nie po to abyś się nad sobą użalał. ono chce ci udowodnić  byś coś w nim zmienił i wziął się w garść.

czekoladoweniebo dodano: 10 listopada 2012

jeżeli życie daje ci w kość to nie po to abyś się nad sobą użalał. ono chce ci udowodnić, byś coś w nim zmienił i wziął się w garść.

to  że człowiek się uśmiecha  nie znaczy że jest szczęśliwy.

czekoladoweniebo dodano: 10 listopada 2012

to, że człowiek się uśmiecha, nie znaczy że jest szczęśliwy.

jeśli ludzie odchodzą to znaczy  że nigdy nie powinni byli przy nas być.

czekoladoweniebo dodano: 10 listopada 2012

jeśli ludzie odchodzą to znaczy, że nigdy nie powinni byli przy nas być.

uśmiecham się dla Ciebie   przez Ciebie i dzięki Tobie.

czekoladoweniebo dodano: 10 listopada 2012

uśmiecham się dla Ciebie , przez Ciebie i dzięki Tobie.

 cz1 Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałabym  że wcale nie potrzebuje miłości. Przecież wtedy miałam przyjaciół  imprezy  szlugi  alkohol  wyjebane po całości  olewałam życie... Teraz z perspektywy czasu doszłam do wniosku  że byłam niedojrzałą  bezmyślną dziewczyną  która po prostu nie wiedziała co tak naprawdę znaczy słowo  życie . Wydawało mi się  że wszystko wokół jest banalne. Nie przejmowałam się problemami. Żyłam w przekonaniu  że przecież jestem jeszcze zbyt młoda by dotyczyły mnie jakiekolwiek kłopoty. Pfff byłam przekonana  że nigdy nie będę ich mieć... Ale z czasem zmieniałam tok myślenia  powoli poznawałam smak miłości i wkraczania w dorosłe życie. Oddałam serce brunetowi o czekoladowych oczach  który stawia mnie ponad wszystko co istnieje.

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz1]Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałabym, że wcale nie potrzebuje miłości. Przecież wtedy miałam przyjaciół, imprezy, szlugi, alkohol, wyjebane po całości, olewałam życie... Teraz z perspektywy czasu doszłam do wniosku, że byłam niedojrzałą, bezmyślną dziewczyną, która po prostu nie wiedziała co tak naprawdę znaczy słowo "życie". Wydawało mi się, że wszystko wokół jest banalne. Nie przejmowałam się problemami. Żyłam w przekonaniu, że przecież jestem jeszcze zbyt młoda by dotyczyły mnie jakiekolwiek kłopoty. Pfff byłam przekonana, że nigdy nie będę ich mieć... Ale z czasem zmieniałam tok myślenia, powoli poznawałam smak miłości i wkraczania w dorosłe życie. Oddałam serce brunetowi o czekoladowych oczach, który stawia mnie ponad wszystko co istnieje.

 cz2  Właśnie to Jego charakter i styl bycia zmienił moje poglądy i uświadomił mi na czym tak naprawdę polega życie. Zrozumiałam  że nie tylko imprezy  fajki czy dobra zabawa się liczą. Przejrzałam na oczy i stwierdziłam  że nie mogę już być taka  że muszę się zmienić. I co z tego  że straciłam połowę 'przyjaciół'  że skończyłam imprezować i wracać co weekend zalana w trupa do domu... Teraz jestem inną osobą. Rzuciłam palenie przez co czuje się o niebo lepiej. W moich żyłach płynie krew a nie alkohol. Zrozumiałam kto tak naprawdę jest moim prawdziwym przyjacielem. Otworzyłam się na miłość. Stałam się wrażliwszą i dojrzalszą osobą. I najważniejsze znalazłam miłość mego życia. Tak naprawdę to ją dostrzegłam  bo była obok przez 7 lat  skrycie martwiła się o mnie i kochała...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] Właśnie to Jego charakter i styl bycia zmienił moje poglądy i uświadomił mi na czym tak naprawdę polega życie. Zrozumiałam, że nie tylko imprezy, fajki czy dobra zabawa się liczą. Przejrzałam na oczy i stwierdziłam, że nie mogę już być taka, że muszę się zmienić. I co z tego, że straciłam połowę 'przyjaciół', że skończyłam imprezować i wracać co weekend zalana w trupa do domu... Teraz jestem inną osobą. Rzuciłam palenie przez co czuje się o niebo lepiej. W moich żyłach płynie krew a nie alkohol. Zrozumiałam kto tak naprawdę jest moim prawdziwym przyjacielem. Otworzyłam się na miłość. Stałam się wrażliwszą i dojrzalszą osobą. I najważniejsze znalazłam miłość mego życia. Tak naprawdę to ją dostrzegłam, bo była obok przez 7 lat, skrycie martwiła się o mnie i kochała...

 cz1  Śniłam dziś o swojej śmierci. Było to dość dziwne. Leżałam w szpitalnej sali. Na dużym łóżku. Byłam okryta białym nakryciem. Słyszałam tylko ciche pikanie przyrządu do którego byłam podpięta. Mogłam patrzeć tylko przed siebie. Widziałam wielką szklaną ścianę. Stali za nią rodzice  siostra  brat i On. Tata miał poważną minę  taką jak wtedy gdy tracił dorobek życia. Mama cała we łzach  przytulała siostrę  która patrzyła z przerażeniem w oczach. Brat patrzył słodko przez szybę i machał mi...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz1] Śniłam dziś o swojej śmierci. Było to dość dziwne. Leżałam w szpitalnej sali. Na dużym łóżku. Byłam okryta białym nakryciem. Słyszałam tylko ciche pikanie przyrządu do którego byłam podpięta. Mogłam patrzeć tylko przed siebie. Widziałam wielką szklaną ścianę. Stali za nią rodzice, siostra, brat i On. Tata miał poważną minę, taką jak wtedy gdy tracił dorobek życia. Mama cała we łzach, przytulała siostrę, która patrzyła z przerażeniem w oczach. Brat patrzył słodko przez szybę i machał mi...

 cz2  A On?. On stał uśmiechając się do mnie. Patrzył w moje oczy tak jakby był to ostatni raz kiedy je widzi. Mimo tego  że uśmiechał się widziałam małą łzę spływającą po jego policzku. Chciałam wstać  podejść do niego i przytulić. Chciałam wyjść przez szpitalne drzwi i ogłosić światu  że jestem  że żyje. Lecz nie mogłam. Byłam przykuta do tego pieprzonego łóżka. Łzy spływały po moich policzkach. Pikanie z każdą sekundą snu stawało się coraz cichsze  aż w końcu przestałam je słyszeć. Ostatnie co widziałam to rozpacz najważniejszych mi osób. Widziałam jak On wbiega do sali  chwyta mnie za głowę i przyciąga do siebie szepcząc  że kocha... Obudziłam się cała we łzach. Była to najgorsze noc w moim życiu. Był to najgorszy sen. Sen o własnej śmierci...

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] A On?. On stał uśmiechając się do mnie. Patrzył w moje oczy tak jakby był to ostatni raz kiedy je widzi. Mimo tego, że uśmiechał się widziałam małą łzę spływającą po jego policzku. Chciałam wstać, podejść do niego i przytulić. Chciałam wyjść przez szpitalne drzwi i ogłosić światu, że jestem, że żyje. Lecz nie mogłam. Byłam przykuta do tego pieprzonego łóżka. Łzy spływały po moich policzkach. Pikanie z każdą sekundą snu stawało się coraz cichsze, aż w końcu przestałam je słyszeć. Ostatnie co widziałam to rozpacz najważniejszych mi osób. Widziałam jak On wbiega do sali, chwyta mnie za głowę i przyciąga do siebie szepcząc, że kocha... Obudziłam się cała we łzach. Była to najgorsze noc w moim życiu. Był to najgorszy sen. Sen o własnej śmierci...

cz1 Babcia poprosiła mnie ostatnio bym pomogła jej robić porządki w szafach  Wyciągając wszystko natrafiłam na niewielkie pudełko oklejona taśmą. Jedyne co mnie zaintrygowało w tym kartoniku to napis   SKRAWEK ŻYCIA! . Wzięłam ów pudełko i udałam się z nim do kuchni  gdzie siedziały babcia z mamą i piły kawę.    Babciu co to jest?      Zobacz.     odparła babcia uśmiechając się. Wróciłam do pokoju  usiadłam na kanapie i otworzyłam pudełko. Wyjęłam z niego duży  szary album ze zdjęciami. Zdjęcia były czarno   białe  trochę wyblaknięte. Był na nich dziadek  którego nie pamiętam  bo zmarł gdy miałam niecałe 2 latka. Była babcia w pięknej białej sukni. Mój tata jako mały chłopiec. I wiele osób  których nie kojarzę. Oglądają zdjęcia miałam uśmiech na twarzy. Widziałam jacy wszyscy byli szczęśliwi.

moniica dodano: 10 listopada 2012

cz1]Babcia poprosiła mnie ostatnio bym pomogła jej robić porządki w szafach, Wyciągając wszystko natrafiłam na niewielkie pudełko oklejona taśmą. Jedyne co mnie zaintrygowało w tym kartoniku to napis " SKRAWEK ŻYCIA!". Wzięłam ów pudełko i udałam się z nim do kuchni, gdzie siedziały babcia z mamą i piły kawę. -" Babciu co to jest? " -" Zobacz. " - odparła babcia uśmiechając się. Wróciłam do pokoju, usiadłam na kanapie i otworzyłam pudełko. Wyjęłam z niego duży, szary album ze zdjęciami. Zdjęcia były czarno - białe, trochę wyblaknięte. Był na nich dziadek, którego nie pamiętam, bo zmarł gdy miałam niecałe 2 latka. Była babcia w pięknej białej sukni. Mój tata jako mały chłopiec. I wiele osób, których nie kojarzę. Oglądają zdjęcia miałam uśmiech na twarzy. Widziałam jacy wszyscy byli szczęśliwi.

 cz2  Lecz to nie wszystko co znajdowało się w tym kartonie. Pod albumem  na dnie pudełka leżała dość duża szara koperta  rozmiaru chyba A4. Znajdowały się w niej listy. Listy od dziadka do babci  kiedy to on był we wojsku. Pisał w nich jak bardzo ją kocha  tęskni. Z każdym kolejnym  przeczytanym listem z oczu płynęły łzy. Uświadomiłam sobie  że łączyło ich prawdziwe  szczere uczucie. Taka prawdziwa miłość  która rzadko się zdarza. Mimo tak wielu przeszkód jakie mieli na swojej drodze nie przestali się kochać. Nawet teraz gdy od śmierci dziadka minęło 15 lat babcia opowiadając o nim ma łzy w oczach  tęskni  nie przestała go kochać... A my? My mamy łatwo. Istnieją telefony  komunikatory internetowe. A co gdybyśmy mieli czekać tygodniami na list i widywali się raz na jakiś czas. To co wtedy? Wytrwalibyśmy  czy raczej odpuścilibyśmy?

moniica dodano: 10 listopada 2012

[cz2] Lecz to nie wszystko co znajdowało się w tym kartonie. Pod albumem, na dnie pudełka leżała dość duża szara koperta, rozmiaru chyba A4. Znajdowały się w niej listy. Listy od dziadka do babci, kiedy to on był we wojsku. Pisał w nich jak bardzo ją kocha, tęskni. Z każdym kolejnym, przeczytanym listem z oczu płynęły łzy. Uświadomiłam sobie, że łączyło ich prawdziwe, szczere uczucie. Taka prawdziwa miłość, która rzadko się zdarza. Mimo tak wielu przeszkód jakie mieli na swojej drodze nie przestali się kochać. Nawet teraz gdy od śmierci dziadka minęło 15 lat babcia opowiadając o nim ma łzy w oczach, tęskni, nie przestała go kochać... A my? My mamy łatwo. Istnieją telefony, komunikatory internetowe. A co gdybyśmy mieli czekać tygodniami na list i widywali się raz na jakiś czas. To co wtedy? Wytrwalibyśmy, czy raczej odpuścilibyśmy?

Późną nocą siedzę przy parapecie  księżyc wysoko  słuchawki  a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo  uważnie wsłuchuję się w tekst  i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem  że tu jesteś  że jesteś tu sercem. Czuję Cię  z każdą minutą coraz bardziej  z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę  żebyś tu był  żebyś był ze mną  zawsze  gdy tego potrzebuję  a tylko Ty wiesz kiedy  bo wszystko to  czego mi potrzeba  to tylko i wyłącznie Ty.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 listopada 2012

Późną nocą siedzę przy parapecie, księżyc wysoko, słuchawki, a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo, uważnie wsłuchuję się w tekst, i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem, że tu jesteś, że jesteś tu sercem. Czuję Cię, z każdą minutą coraz bardziej, z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę, żebyś tu był, żebyś był ze mną, zawsze, gdy tego potrzebuję, a tylko Ty wiesz kiedy, bo wszystko to, czego mi potrzeba, to tylko i wyłącznie Ty. / Endoftime.

wspomnienia  w przeciwieństwie do ludzi  one zostają na zawsze.

czekoladoweniebo dodano: 4 listopada 2012

wspomnienia, w przeciwieństwie do ludzi, one zostają na zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć