 |
Mijasz mnie, nie wiesz ze wszystko we mnie płonie.
|
|
 |
- Myślałem, że z nim chodzisz.
- Nie, nie chodzę. Nie jest Tobą.
|
|
 |
A Ty tak ufałaś ludziom.. Tak w nich wierzyłaś, a oni byli tylko dobrymi aktorami
|
|
 |
Daj mi rękę, a dam Ci serce, bo nie mam nic poza tym.
|
|
 |
gdy spojrzysz iskrami Twych oczu - szaleję.
|
|
 |
Odsunąć od siebie wszystkie nieprzyjemne sprawy.
|
|
 |
-Myślę, że mogłbym Cię bardzo uszczęśliwic.
- Dlaczego? Wychodzisz?
|
|
 |
Idealne kłamstwo - zbyt piękne by było prawdziwe.
|
|
 |
(część 1) zobaczyła Go stojącego i całującego jakąś dziewczynę. w pewnej chwili myślała, że oczy jej wyjdą na zewnątrz, a następnie pękną. była kompletnie zdruzgotana i zszokowana tym widokiem. wzięła więc szybko rozłożyła parasolkę i biegiem pędziła w stronę domu. kiedy już dotarła, chwyciła za telefon i napisała Mu sms-a: 'hej Misiu. zapraszam Cię do mnie. jestem sama w domu.' nie minęło nawet pół minuty, a On odpisał: 'za dwadzieścia minut będę, Skarbie.' dziewczyna całą się trzęsła, jednak postanowiła już. włożyła w torebkę wszystkie rzeczy, które od Niego dostała. po dwudziestu minutach usłyszała dzwonek do drzwi. poszła otworzyć. następnie poszła do pokoju, wzięła torebkę, po czym odwróciła się, wcisnęła Mu ją i powiedziała: 'oo, Misiu nie wydaje mi się żebym posiadała czerwoną szminkę. od kiedy to się chłopak maluję?' po czym za moment dodała: 'wszystko widziałam Ty draniu!' ...cd:
|
|
 |
(część 2) nie wiedzący o co chodzi chłopak, spojrzał w lustro znajdujące się po Jego prawej stronie.
wytarł się i powiedział: 'kochanie, to nie tak ja Ci to wszytko wytł...' dziewczyna przerwała Mu donośnym krzykiem: 'won mi z tego mieszkania! Ty zasrańcu fałszywy! i nie waż się dzwonić, ani pisać!' On nadal stał jak wryty. dziewczyna złapała Go i wypchnęła za drzwi. mało brakowały, a chłopak sturlałby się po schodach. kiedy popatrzyła jak 'biedaczek' schodzi po schodach z jakąś wieśniacką torebką, weszła do mieszkania trzaskając drzwiami. była z siebie dumna jak cholera. uważała, że zrobiła dobrze, ponieważ taka sytuacja nie była pierwszą. / WRACAJTUNO.
|
|
|
|