głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika staywithmehoney

Mamy zasady  których przestrzegamy. Nasz własny dekalog   coś więcej niż 10 zdań. Liczy się przyjaźń  a nie daremne układy.   niby inny

niby_inny dodano: 7 grudnia 2012

Mamy zasady, których przestrzegamy. Nasz własny dekalog - coś więcej niż 10 zdań. Liczy się przyjaźń, a nie daremne układy. | niby_inny

Jeszcze dobrze nie zdążyłem wstać z łóżka kiedy moja Mała Siostrzyczka zaczęła mnie ciągnąć w stronę biurka. Nakazałabym usiadł i wziął ją na kolana. Podała mi długopis i kartkę papieru   wiedziałem co mnie czeka  będę musiał pisać kolejny list do św. Mikołaja. Przetarłem oczy i dopytywałem co chciałaby w tym roku dostać. Wymieniała dziesiątki rzeczy od zabawek po słodycze i zwierzaki. W pewnym momencie zamilkła i spojrzała mi prosto w oczy.   Dawiś  bo  bo   nie potrafiła się wysłowić.   Ja tak naprawdę nie potrzebuje zabawek bo Sebuś nie będzie się już ze mną nimi nigdy bawił.   do jej małych oczek napływały łzy   rozpłakała się. Nie potrafiłem wypowiedzieć żadnego słowa nie mówiąc już o sklejeniu jakiegoś sensownego zdania. Potrafiła mnie często zaskoczyć ale dopiero po tych słowach zrozumiałem to  że nie wiek wpływa na inteligencję.   niby inny

niby_inny dodano: 27 listopada 2012

Jeszcze dobrze nie zdążyłem wstać z łóżka kiedy moja Mała Siostrzyczka zaczęła mnie ciągnąć w stronę biurka. Nakazałabym usiadł i wziął ją na kolana. Podała mi długopis i kartkę papieru - wiedziałem co mnie czeka, będę musiał pisać kolejny list do św. Mikołaja. Przetarłem oczy i dopytywałem co chciałaby w tym roku dostać. Wymieniała dziesiątki rzeczy od zabawek po słodycze i zwierzaki. W pewnym momencie zamilkła i spojrzała mi prosto w oczy. - Dawiś, bo, bo - nie potrafiła się wysłowić. - Ja tak naprawdę nie potrzebuje zabawek bo Sebuś nie będzie się już ze mną nimi nigdy bawił. - do jej małych oczek napływały łzy - rozpłakała się. Nie potrafiłem wypowiedzieć żadnego słowa nie mówiąc już o sklejeniu jakiegoś sensownego zdania. Potrafiła mnie często zaskoczyć ale dopiero po tych słowach zrozumiałem to, że nie wiek wpływa na inteligencję. | niby_inny

Miałam tutaj nie wbijać bo trochę głupio i chujowo się czuje wpierdalając się w myśli Dawida ale tylko w taki sposób wysłucha mojego pierdolenia do końca. Kochanie! Z dnia na dzień jesteś coraz starszy i głupszy  mimo to jako jeden z nielicznych potrafisz przetrwać ze mną te ciężkie dni  które nastały od kilku miesięcy. Dobrze wiesz  że to się tutaj ceni. To Ty wpajałeś mi od pieluch zasady  choć sam byłeś ode mnie nie dużo starszy  już wtedy zabierałeś mi moje zabawki  którymi się bawiłam bo byłeś silniejszy  nauczyłeś mnie walczyć   walczyć o swoje racje i marzenia. Dawałeś mi wiare  nadal dajesz wiarę w lepsze jutro. Przy Tobie codziennie odkrywam nowe znaczenia słowa   przyjaźń. Może czasem jest ciężko i mamy się nawzajem dość ale potrafimy przetrwać razem wszystko  a to jest najważniejsze. Uczysz mnie wszystkiego zawsze od 0  mimo że nie jeden raz boisz się o mnie  o moje życie wspierasz mnie w dążeniu do celu. Dziękuje Ci za to Braciszku  kocham Cie. Twoja A. :

niby_inny dodano: 26 listopada 2012

Miałam tutaj nie wbijać bo trochę głupio i chujowo się czuje wpierdalając się w myśli Dawida ale tylko w taki sposób wysłucha mojego pierdolenia do końca. Kochanie! Z dnia na dzień jesteś coraz starszy i głupszy, mimo to jako jeden z nielicznych potrafisz przetrwać ze mną te ciężkie dni, które nastały od kilku miesięcy. Dobrze wiesz, że to się tutaj ceni. To Ty wpajałeś mi od pieluch zasady, choć sam byłeś ode mnie nie dużo starszy, już wtedy zabierałeś mi moje zabawki, którymi się bawiłam bo byłeś silniejszy, nauczyłeś mnie walczyć - walczyć o swoje racje i marzenia. Dawałeś mi wiare, nadal dajesz wiarę w lepsze jutro. Przy Tobie codziennie odkrywam nowe znaczenia słowa - przyjaźń. Może czasem jest ciężko i mamy się nawzajem dość ale potrafimy przetrwać razem wszystko, a to jest najważniejsze. Uczysz mnie wszystkiego zawsze od 0, mimo że nie jeden raz boisz się o mnie, o moje życie wspierasz mnie w dążeniu do celu. Dziękuje Ci za to Braciszku, kocham Cie. Twoja A. :)

Tak jak dla Peji tatuaż Matuli na ramieniu   dla mnie jest najważniejszy.   niby inny

niby_inny dodano: 23 listopada 2012

Tak jak dla Peji tatuaż Matuli na ramieniu - dla mnie jest najważniejszy. | niby_inny

Jeszcze nie dawno stał obok nas na sektorze  kiedy nasza drużyna walczyła o zwycięstwo na stadionie. A dziś? Mijam go w barwach innej drużyny  powinienem skroić mu szalik i pójść dalej   ale pobić brata? To nie w moim stylu. Nie pojawia się już na naszym osiedlu  spuszcza głowę kiedy widzi  chce uciekać jak najszybciej   wstyd? Podobno miłość jest dobra  potrzebna każdemu. Ale zmienia ludzi  ich pogląd na świat. To pogoń za hajsem  to dzisiejszy świat.   niby inny

niby_inny dodano: 21 listopada 2012

Jeszcze nie dawno stał obok nas na sektorze, kiedy nasza drużyna walczyła o zwycięstwo na stadionie. A dziś? Mijam go w barwach innej drużyny, powinienem skroić mu szalik i pójść dalej - ale pobić brata? To nie w moim stylu. Nie pojawia się już na naszym osiedlu, spuszcza głowę kiedy widzi, chce uciekać jak najszybciej - wstyd? Podobno miłość jest dobra, potrzebna każdemu. Ale zmienia ludzi, ich pogląd na świat. To pogoń za hajsem, to dzisiejszy świat. | niby_inny

Jest chłodny wieczór  wiatr wieje coraz mocniej  cicho słychać jego powiewy między szczelinami ruin. Patrzę przed siebie w niemy obraz liter  który pozostał po tamtej pamiętnej niedzieli. Doskonale pamiętam ten dzień  jego.. swój strach. To uczucie  kiedy mieliśmy spreje w ręku i zaczynaliśmy tworzyć coś z niczego. Kolejne pociągnięcia farby tworzyły kolejne litery. Kolejny raz do oczu napływają mi łzy. Krzyczę. Wiem  że tutaj nikt mnie nie usłyszy nawet On  bo przecież go już nie ma. Gdzieś w koncie leży jeszcze kupka śmieci  kilka butelek po piwie  paczki po fajkach   jeszcze parę miesięcy temu siedzieliśmy tutaj całą ekipą  teraz nie ma nikt na tyle siły by tu wejść. To miejsce przesiąknięte jest masą wspomnień.   To osiedle nie pachnie już Nim.   w głowie mam ciągle słowa jego siostry. One dają mi do myślenia. Sięgam po telefon  wybieram jego numer   poczta. Głęboki oddech  odpalam fajkę. Zamykam oczy i widzę go w trumnie  ten obraz mnie prześladuje.   niby inny

niby_inny dodano: 17 listopada 2012

Jest chłodny wieczór, wiatr wieje coraz mocniej, cicho słychać jego powiewy między szczelinami ruin. Patrzę przed siebie w niemy obraz liter, który pozostał po tamtej pamiętnej niedzieli. Doskonale pamiętam ten dzień, jego.. swój strach. To uczucie, kiedy mieliśmy spreje w ręku i zaczynaliśmy tworzyć coś z niczego. Kolejne pociągnięcia farby tworzyły kolejne litery. Kolejny raz do oczu napływają mi łzy. Krzyczę. Wiem, że tutaj nikt mnie nie usłyszy nawet On, bo przecież go już nie ma. Gdzieś w koncie leży jeszcze kupka śmieci, kilka butelek po piwie, paczki po fajkach - jeszcze parę miesięcy temu siedzieliśmy tutaj całą ekipą, teraz nie ma nikt na tyle siły by tu wejść. To miejsce przesiąknięte jest masą wspomnień. - To osiedle nie pachnie już Nim. - w głowie mam ciągle słowa jego siostry. One dają mi do myślenia. Sięgam po telefon, wybieram jego numer - poczta. Głęboki oddech, odpalam fajkę. Zamykam oczy i widzę go w trumnie, ten obraz mnie prześladuje. | niby_inny

Spierdoliłem  wiem. A teraz nie potrafię tego naprawić.   niby inny

niby_inny dodano: 17 listopada 2012

Spierdoliłem, wiem. A teraz nie potrafię tego naprawić. | niby_inny

To Oni za Małolata biegali równo z Nami za piłką  nikt nie patrzył na hajs czy sytuacje w domu. Zrzutka na piwo  coraz częściej lepszy towar do bletki był pakowany  nikt dzieciak nie narzekał na swoją sytuację w domu. Sąsiedzi siedzieli cicho  kiedy w mieszkaniu obok nich znów ktoś bił swoją pociechę.  Teraz nadal zapierdalam z buta  z tymi którzy pozostali  a tamci? Co jeden to lepszym mercem nas mija  odwraca wzrok   to ich pogoń za hajsem. Osiedla wciąż żyją tym co było   Oni wstydzą się ze swojego pochodzenia  a my? My jesteśmy z tego dumni  że wychowaliśmy się tak  a nie inaczej. Hajs zmienia pogląd na świat  każdy kombinuje by mieć na chleb  nie mówiąc już o szlugach czy o piwie.   niby inny

niby_inny dodano: 16 listopada 2012

To Oni za Małolata biegali równo z Nami za piłką, nikt nie patrzył na hajs czy sytuacje w domu. Zrzutka na piwo, coraz częściej lepszy towar do bletki był pakowany, nikt dzieciak nie narzekał na swoją sytuację w domu. Sąsiedzi siedzieli cicho, kiedy w mieszkaniu obok nich znów ktoś bił swoją pociechę. Teraz nadal zapierdalam z buta, z tymi którzy pozostali, a tamci? Co jeden to lepszym mercem nas mija, odwraca wzrok - to ich pogoń za hajsem. Osiedla wciąż żyją tym co było - Oni wstydzą się ze swojego pochodzenia, a my? My jesteśmy z tego dumni, że wychowaliśmy się tak, a nie inaczej. Hajs zmienia pogląd na świat, każdy kombinuje by mieć na chleb, nie mówiąc już o szlugach czy o piwie. | niby_inny

Nikt mnie nie rozumie  nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą  niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie  kurewskie życie zmienia  każdą osobę. Moje przeżycia  każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro   często przegrywam  nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie  stawia na mojej drodze przeszkody  które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje  przecieram twarz  jedyne słowo  które chce wypowiedzieć to   kurwa.   wraca codzienność. Kilka interesów  to sprzedać  to kupić  temu wjebać  do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże  często na drugi koniec polski   za ukochaną drużyną  w doborowym towarzystwie  rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy  widzę łzy Matuli  która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania   wybacz mi Mamo  wiem  że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem  że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś.   żyje z dnia na dzień  pakując się czasem w gorsze bagno  niż to  które mnie wciąga.   niby inny

niby_inny dodano: 14 listopada 2012

Nikt mnie nie rozumie, nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą, niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie, kurewskie życie zmienia, każdą osobę. Moje przeżycia, każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro - często przegrywam, nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie, stawia na mojej drodze przeszkody, które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje, przecieram twarz, jedyne słowo, które chce wypowiedzieć to - kurwa. - wraca codzienność. Kilka interesów, to sprzedać, to kupić, temu wjebać, do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże, często na drugi koniec polski - za ukochaną drużyną, w doborowym towarzystwie, rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy, widzę łzy Matuli, która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania - wybacz mi Mamo, wiem, że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem, że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś. - żyje z dnia na dzień, pakując się czasem w gorsze bagno, niż to, które mnie wciąga. | niby_inny

I pytam jeśli na wolności jest tylu skurwieli to dlaczego najdroższego przyjaciela mi zamknęli..

niby_inny dodano: 13 listopada 2012

I pytam jeśli na wolności jest tylu skurwieli to dlaczego najdroższego przyjaciela mi zamknęli..

Jeszcze kilkanaście minut i nastąpi Marsz Niepodległości. Zaczynają się drobne fazy  po obrzeżach Warszawy  ale obecność jest obowiązkowa. Mogę nas zatrzymywać  sprawdzać  robić co chcą. My i tak będziemy na tym marszu! 5.   niby inny

niby_inny dodano: 11 listopada 2012

Jeszcze kilkanaście minut i nastąpi Marsz Niepodległości. Zaczynają się drobne fazy, po obrzeżach Warszawy, ale obecność jest obowiązkowa. Mogę nas zatrzymywać, sprawdzać, robić co chcą. My i tak będziemy na tym marszu! 5. | niby_inny

Pozwoliłem jej odejść tamtego dnia  a teraz żałuje. Niby ze sobą rozmawiamy  spędzamy czas ale wszystko opiera się na seksie. Nie jest jak dawniej. Nie spędzamy razem  każdego wieczora oglądając kolejny raz jej ulubionego filmu. Nie zasypia i nie budzi się już w moich ramionach. Nie mogę już przynieść jej śniadania do łóżka  by zobaczyć tylko ten uśmiech na jej twarzy. Brakuje mi nawet tego kiedy zabraniała mi pić  palić. Kiedy nie mogłem nawet dotknąć gibona   potrafiłem. Bywało  że zostawiałem ją z płaczem w mieszkaniu  kiedy musiałem wyjść na akcję. Nie zawsze pomagały róże  najsłodsze słowa i gesty. Starałem się  może za słabo. Nadal jest dla mnie najważniejsza. Mogę powiedzieć jej  że ją kocham  wziąć ostatni oddech i odejść. To Ona jest moim życiem  bez niej? Nie istnieje. Może się powtarzam  znów kolejny raz wypowiadam te same słowa  ale ta czarno włosa dziewczyna jest warta  każdego poświęcenia.   niby inny

niby_inny dodano: 10 listopada 2012

Pozwoliłem jej odejść tamtego dnia, a teraz żałuje. Niby ze sobą rozmawiamy, spędzamy czas ale wszystko opiera się na seksie. Nie jest jak dawniej. Nie spędzamy razem, każdego wieczora oglądając kolejny raz jej ulubionego filmu. Nie zasypia i nie budzi się już w moich ramionach. Nie mogę już przynieść jej śniadania do łóżka, by zobaczyć tylko ten uśmiech na jej twarzy. Brakuje mi nawet tego kiedy zabraniała mi pić, palić. Kiedy nie mogłem nawet dotknąć gibona - potrafiłem. Bywało, że zostawiałem ją z płaczem w mieszkaniu, kiedy musiałem wyjść na akcję. Nie zawsze pomagały róże, najsłodsze słowa i gesty. Starałem się, może za słabo. Nadal jest dla mnie najważniejsza. Mogę powiedzieć jej, że ją kocham, wziąć ostatni oddech i odejść. To Ona jest moim życiem, bez niej? Nie istnieje. Może się powtarzam, znów kolejny raz wypowiadam te same słowa, ale ta czarno włosa dziewczyna jest warta, każdego poświęcenia. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć