 |
szła szkolnym korytarzem. było jakoś pusto, bo wszyscy byli na dworze. akurat miałam skręcić w prawo, gdy w kogoś uderzyłam. powiedziałam przepraszam i chciałam iść dalej. dopiero gdy ten ktoś powiedział nie ma za co, zorientowałam się, że to On. nie szłam dalej. patrzyliśmy sobie prosto w oczy, stojąc naprzeciw siebie jak takie dwa ciołki. podszedł do mnie ujmując w ręce mój podbródek. dał mi buziaka, mówiąc "wciąż piękna i kochana jak dawniej" . zamurowało mnie. zauważył to i powiedział "przyjadę dziś do Ciebie koło 6, ok?" uśmiechnął się i poszedł. a ja wciąż stałam i zastanawiałam się czy to aby na pewno nie był tylko zwykły sen. / mietowyusmiech
|
|
 |
nie mogła zasnąć, czuła jego obecność, jego spojrzenie które po niej błądziło. bała się. zerwała się z łóżka, zaświeciła lampkę. usiadła na podłodze i zaczęła płakać. poczuła czyjś dotyk na plecach. - czemu ty mi to robisz ? - krzyczała zwijając się z bólu. po chwili podniosła się, wolnym krokiem szła do łazienki. kiedy już doszła stanęła przed lustrem, zobaczyła w nim dwa odbicia, swoje i jego. przerażona zaczęła uderzać rękami w lustro, cała pokaleczona i zakrwawiona usiadła na płytkach. miała dość, każdej nocy było to samo, mimo iż on odszedł ciągle przy niej czuwał i nie dawał jej zapomnieć o swojej śmierci. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
- Dziś widziałam patrzył się na Twoją dupe. ;o - Widocznie wie, gdzie jego miejsce. /retrospekcyjna
|
|
 |
nie chce jak Ty, bawić się uczuciami, więc o nic nie pytaj bo nie opisze słowami, tego co czuję widzisz że się przejmuje. Nie mów że też to czujesz, bo to widać. Proszę uwierz że nie umiem tak żyć nawet kiedy próbuję. Nie wiedziałam że tak będzie, byłam taka pewna, czujesz ? Byłam taka nieskażona, czysta, już tak nie jest. Co dzień przepraszam Boga, że chce oszukać przeznaczenie. Nie wiem co się stało, co się wciąż dzieje, co stworzyłam moją oschłością , już tracę nadzieję lecz wierzę i wiem to choć będzie za późno, że powrócą uczucia i plan na jutro ../od dajmichwile
|
|
 |
szłam przez miasto, kiedy zobaczyłam jego, idącego z kumplami. przechodziłam koło nich, mając nadzieję że powie mi to zwykłe głupie 'cześć'. a on co ? zamiast mnie przywitać czy zagadać. zagwizdał i powiedział do kumpli 'niezła dupa'. miałam ochotę mu przyjebać, tyle czasu byliśmy ze sobą, tyle przeszliśmy, tyle przez niego cierpiałam. a on zwyczajnie mnie nie poznał. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
jak Ty o nim zapomnisz, nie będziesz zwracać na Niego uwagi, nie będziesz o nim myślała i płakała to wtedy On Cię pokocha, on będzie się Tobą interesował, on będzie cały czas o Tobie myślał i się dołował. więc zapomnij, zniszcz go.
|
|
 |
Czekała na niego przy wejściu do szkoły, szedł, w dodatku sam . Wspaniała okazja, by powiedzieć mu to co czuje. - P. czekaj. Muszę Ci coś powiedzieć, tylko wysłuchaj mnie . -powiedziała. Rozplątując supeł w gardle mówiła dalej.. .. '-...nasłuchałeś się, że jestem szmatą, suką, kurwą, dziwką, ale czy ktoś potrafił to zdefiniować? czy ktoś przytoczył jakaś sytuację, która to potwierdza?! NIE.Wiedz, że zakochałam się w Tobie, uczuć nie wybieram, przepraszam. Nie mogę zapomnieć, ciągle o Tobie myślę.' Na jego twarzy pojawił się lekceważący uśmiech - no i ?! ' - powiedział spoglądając w jej oczy, po czym odszedł . Jednak jej wargi ułożyły coś podobnego do uśmiechu w stylu : " jest ryzyko , jest odwaga. " była z siebie zajebiście dumna. /retrospekcyjna ...(aut.)
|
|
|
|