nie mogła zasnąć, czuła jego obecność, jego spojrzenie które po niej błądziło. bała się. zerwała się z łóżka, zaświeciła lampkę. usiadła na podłodze i zaczęła płakać. poczuła czyjś dotyk na plecach. - czemu ty mi to robisz ? - krzyczała zwijając się z bólu. po chwili podniosła się, wolnym krokiem szła do łazienki. kiedy już doszła stanęła przed lustrem, zobaczyła w nim dwa odbicia, swoje i jego. przerażona zaczęła uderzać rękami w lustro, cała pokaleczona i zakrwawiona usiadła na płytkach. miała dość, każdej nocy było to samo, mimo iż on odszedł ciągle przy niej czuwał i nie dawał jej zapomnieć o swojej śmierci. / grozisz_mi_xd
|