głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika staneuforia

Mam wierzyć  że się uda  bo wiara czyni cuda ?   Studio Pokój

masamra dodano: 23 luty 2013

Mam wierzyć, że się uda, bo wiara czyni cuda ? / Studio Pokój

Straciłam ambicje.

masamra dodano: 23 luty 2013

Straciłam ambicje.

Znasz ten ból ? Nieustający ucisk w klatce piersiowej  płytszy oddech  puls niewyczuwalny a mimo to żyjesz. Mijasz go  a on z wbitym w ziemię wzrokiem przechodzi bez słowa. Nie dotyka opuszkami palców Twojej dłoni by dać Ci znać  że brakuje mu Twojej skóry i ciepła ciała. Nie chce musnąć swoimi bladoróżowymi wargami Twojego rumieniącego się na jego widok policzka. Jest obojętny  tak po prostu. Jakby neutralny. Jakby jego z Tobą nigdy nic nie łączyło  jakbyś nie istniała. Boli nie ? Ale to przecież nic. Bo Ty dusisz w sobie uczucie  które mieszasz z morderczynią   nadzieją. One Cię niszczą  z dnia na dzień  z sekundy na sekundę  co rok  niszczy coraz bardziej od wewnątrz. Pustoszejesz. Tracisz uczucia po pewnym czasie. Jesteś pusta niczym lalka barbie którą w dzieciństwie czesałaś i przebierałaś. Kierowałaś jej życiem. Dopiero po dłuższej chwili zdajesz sobie sprawę  że Tobą nikt nie pokieruje  nikt nie naprawi Ci życia. Musisz zrobić to sama  własnymi rękoma  własnym sercem.   stare .

masamra dodano: 23 luty 2013

Znasz ten ból ? Nieustający ucisk w klatce piersiowej, płytszy oddech, puls niewyczuwalny a mimo to żyjesz. Mijasz go, a on z wbitym w ziemię wzrokiem przechodzi bez słowa. Nie dotyka opuszkami palców Twojej dłoni by dać Ci znać, że brakuje mu Twojej skóry i ciepła ciała. Nie chce musnąć swoimi bladoróżowymi wargami Twojego rumieniącego się na jego widok policzka. Jest obojętny, tak po prostu. Jakby neutralny. Jakby jego z Tobą nigdy nic nie łączyło, jakbyś nie istniała. Boli nie ? Ale to przecież nic. Bo Ty dusisz w sobie uczucie, które mieszasz z morderczynią - nadzieją. One Cię niszczą, z dnia na dzień, z sekundy na sekundę, co rok, niszczy coraz bardziej od wewnątrz. Pustoszejesz. Tracisz uczucia po pewnym czasie. Jesteś pusta niczym lalka barbie którą w dzieciństwie czesałaś i przebierałaś. Kierowałaś jej życiem. Dopiero po dłuższej chwili zdajesz sobie sprawę, że Tobą nikt nie pokieruje, nikt nie naprawi Ci życia. Musisz zrobić to sama, własnymi rękoma, własnym sercem. / stare .

Czy się boję ? No pewnie. Dech w piersiach zapiera mi przechodzący po ścianie pająk. Przeraża mnie kolejny sprawdzian zawodowy  boję się  że coś pójdzie źle. Podskakuje ze strachu  kiedy słyszę krzyk u sąsiadów za ścianą. Przeraża mnie moja dzielnica nocą. Samotne wieczory mnie przerażają. Chłód obijający się o szyby w oknach  ciemność  ślady tuszu na policzkach  drżące dłonie  cisza. Ogólnie brak Ciebie wywołuje we mnie panikę  że zginę z braku Twojego ciepła.   stare.

masamra dodano: 23 luty 2013

Czy się boję ? No pewnie. Dech w piersiach zapiera mi przechodzący po ścianie pająk. Przeraża mnie kolejny sprawdzian zawodowy, boję się, że coś pójdzie źle. Podskakuje ze strachu, kiedy słyszę krzyk u sąsiadów za ścianą. Przeraża mnie moja dzielnica nocą. Samotne wieczory mnie przerażają. Chłód obijający się o szyby w oknach, ciemność, ślady tuszu na policzkach, drżące dłonie, cisza. Ogólnie brak Ciebie wywołuje we mnie panikę, że zginę z braku Twojego ciepła. / stare.

Tak bardzo się od niego uzależniłam  że gdy są dni w których zwyczajnie go nie minę na ulicy czuję się jak wrak człowieka. Serce nie udarza o kilka rytmów szybciej powodując potrzebę zaciągnięcia większego haustu powietrza. Dłonie nie drżą ze strachu  że zauważy albo poczuje mój wzrok na swojej idealnie wyrzeźbionej sylwetce. Kolana nie uginają się  w głowie nie zaczyna się kręcić z braku powietrza  bo mimio iż organizm  każda komórka mojego ciała  domaga się większej ilości tlenu  zwyczajnie zapominam o oddychaniu zatapiając spojrzenie w jego oczach. Tak  przywyczaiłam się to przyglądania mu się z daleka  znam każdy szczegół jego ciała  każdy pieprzyk  doskonale opisałabym barwę jego oczu  kształt nosa  dopatrzyłam się nawet tego niewielkiego tatułażu na karku tuż pod jego puszystymi włosami. Tak  mam obsesję  ale wiem doskonale  że to tylko fascynacja jego idealną osobą. Gdy go nie spotykam czuję się pusta  głupsza. Czuję się jak kujon  którego omija ulubiona lekcja w szkole.   stare

masamra dodano: 23 luty 2013

Tak bardzo się od niego uzależniłam, że gdy są dni w których zwyczajnie go nie minę na ulicy czuję się jak wrak człowieka. Serce nie udarza o kilka rytmów szybciej powodując potrzebę zaciągnięcia większego haustu powietrza. Dłonie nie drżą ze strachu, że zauważy albo poczuje mój wzrok na swojej idealnie wyrzeźbionej sylwetce. Kolana nie uginają się, w głowie nie zaczyna się kręcić z braku powietrza, bo mimio iż organizm, każda komórka mojego ciała, domaga się większej ilości tlenu, zwyczajnie zapominam o oddychaniu zatapiając spojrzenie w jego oczach. Tak, przywyczaiłam się to przyglądania mu się z daleka, znam każdy szczegół jego ciała, każdy pieprzyk, doskonale opisałabym barwę jego oczu, kształt nosa, dopatrzyłam się nawet tego niewielkiego tatułażu na karku tuż pod jego puszystymi włosami. Tak, mam obsesję, ale wiem doskonale, że to tylko fascynacja jego idealną osobą. Gdy go nie spotykam czuję się pusta, głupsza. Czuję się jak kujon, którego omija ulubiona lekcja w szkole. / stare

Brakuje mi Twojego nierównego oddechu na moim karku  delikatnych  a zarazem spontanicznych pocałunków  jak i również tych dzikich  pełnych namiętności i seksu. Brakuje mi Twojego głosu  szeptu do ucha w środku nocy  obietnic  przyrzeczeń   naszych wspólnych tajemnic  sekretów. Brakuje mi Twojego ciepła  troki  którą mnie otaczałeś przykrywając kocem  gdy niespodziewanie zasypiałam na Twojej sofie zmęczona  po każdej kłótni z matką  czy bratem. Brakuje mi tego  że zawsze mogłam przyjść do Ciebie w środku nocy  choćby po to  by powiedzieć Ci  że nie mogę usnąć  czy tam  że wypiłam zbyt duże ilości kawy na wieczór. Brakuje mi Twojego śmiechu  kiedy robiłam głupie miny  uśmiechu  gdy dekorowałam Twój policzek spontanicznym całusem  Twoich oczu  w których widziałam swoje odbicie. Brakuje mi tego błysku w nich  i tego jak mówiłeś  że tylko na mój widok on się pojawia. Brakuje mi nawet Twoich wad  kiedy udawałeś  że mnie nie słyszysz  krzyczałeś. Brakuje mi po prostu Ciebie.

masamra dodano: 23 luty 2013

Brakuje mi Twojego nierównego oddechu na moim karku, delikatnych, a zarazem spontanicznych pocałunków, jak i również tych dzikich, pełnych namiętności i seksu. Brakuje mi Twojego głosu, szeptu do ucha w środku nocy, obietnic, przyrzeczeń, naszych wspólnych tajemnic, sekretów. Brakuje mi Twojego ciepła, troki, którą mnie otaczałeś przykrywając kocem, gdy niespodziewanie zasypiałam na Twojej sofie zmęczona, po każdej kłótni z matką, czy bratem. Brakuje mi tego, że zawsze mogłam przyjść do Ciebie w środku nocy, choćby po to, by powiedzieć Ci, że nie mogę usnąć, czy tam, że wypiłam zbyt duże ilości kawy na wieczór. Brakuje mi Twojego śmiechu, kiedy robiłam głupie miny, uśmiechu, gdy dekorowałam Twój policzek spontanicznym całusem, Twoich oczu, w których widziałam swoje odbicie. Brakuje mi tego błysku w nich, i tego jak mówiłeś, że tylko na mój widok on się pojawia. Brakuje mi nawet Twoich wad, kiedy udawałeś, że mnie nie słyszysz, krzyczałeś. Brakuje mi po prostu Ciebie.

I mija kolejna noc  kiedy w pustym  zimnym pokoju siedzę patrząc w ciemność. Odliczam dni  godziny  minuty  sekudny  które minęły  odkąd ostatni raz słyszałam Twój głos. Tęsknię  tylko tyle wiem.

masamra dodano: 23 luty 2013

I mija kolejna noc, kiedy w pustym, zimnym pokoju siedzę patrząc w ciemność. Odliczam dni, godziny, minuty, sekudny, które minęły, odkąd ostatni raz słyszałam Twój głos. Tęsknię, tylko tyle wiem.

Pomyliłam się. Po raz kolejny popełniłam ten sam błąd przed  którym non stop ostrzegam samą siebie. Zatraciłam się bez opamiętania  tracąc tymsamym kolejny kawałek mojego niewielkiego serca. Zapłaciłam za grzech  którym było egoistyczne porządanie Cię na wyłączność  tylko dla mnie  tylko na wieki. Teraz ukarana Twoją obojętnością siedzę zastanawiając się ile jeszcze razy wejdę do tej samej rzeki  widząc doskonale jak to się kończy. Ile jeszcze spotkam osób podobnych do Ciebie  którzy też odejdą z kawałkiem mojego serca. W ogóle ile mi tego serca pozostało  po tych kilkunastu latach życia ?

masamra dodano: 23 luty 2013

Pomyliłam się. Po raz kolejny popełniłam ten sam błąd przed, którym non stop ostrzegam samą siebie. Zatraciłam się bez opamiętania, tracąc tymsamym kolejny kawałek mojego niewielkiego serca. Zapłaciłam za grzech, którym było egoistyczne porządanie Cię na wyłączność, tylko dla mnie, tylko na wieki. Teraz ukarana Twoją obojętnością siedzę zastanawiając się ile jeszcze razy wejdę do tej samej rzeki, widząc doskonale jak to się kończy. Ile jeszcze spotkam osób podobnych do Ciebie, którzy też odejdą z kawałkiem mojego serca. W ogóle ile mi tego serca pozostało, po tych kilkunastu latach życia ?

Czasami odnoszę wrażenie że jego słowa są puste. Bez uczuć. Bezdźwięcznie wpadają przez moje uszy wprost do głowy  następnie wychodzą zapomniane. Nie docierają do mnie  ani jego słowa  ani obietnice  ani przysięgi. Czuję jak jego słowa śmierdzą kłamstwem.   stare

masamra dodano: 23 luty 2013

Czasami odnoszę wrażenie że jego słowa są puste. Bez uczuć. Bezdźwięcznie wpadają przez moje uszy wprost do głowy, następnie wychodzą zapomniane. Nie docierają do mnie, ani jego słowa, ani obietnice, ani przysięgi. Czuję jak jego słowa śmierdzą kłamstwem. / stare

Przez moment odnalazłam szczęście. Dni spędzone z Nim   najwspanialszymi. Jego uśmiech witający mnie każdego ranka i pocałunek żegnający każdego wieczora. Wspólne spacery  marzenia  pragnienia. Razem chcieliśmy iść przez życie  deptać ten kruchy lód pod stopami zdobywając co rusz kolejne szczyty. Śmialiśmy się i płakaliśmy z tych samych rzeczy. Krzyczeliśmy i rzucaliśmy przedmiotami przez te same wydarzenia. Trzaskaliśmy drzwiami gdy kazali nam sie rozstać. Błądziliśmy alejami miłości deklarując ją sobie. Kochaliśmy się na zabój  do grobowej deski. Razem żyło nam sie raźniej  tylko pewnego dnia zamiast trzasnąć tymi drzwiami  zamknąłeś mi je przed nosem.   stare

masamra dodano: 22 luty 2013

Przez moment odnalazłam szczęście. Dni spędzone z Nim - najwspanialszymi. Jego uśmiech witający mnie każdego ranka i pocałunek żegnający każdego wieczora. Wspólne spacery, marzenia, pragnienia. Razem chcieliśmy iść przez życie, deptać ten kruchy lód pod stopami zdobywając co rusz kolejne szczyty. Śmialiśmy się i płakaliśmy z tych samych rzeczy. Krzyczeliśmy i rzucaliśmy przedmiotami przez te same wydarzenia. Trzaskaliśmy drzwiami gdy kazali nam sie rozstać. Błądziliśmy alejami miłości deklarując ją sobie. Kochaliśmy się na zabój, do grobowej deski. Razem żyło nam sie raźniej, tylko pewnego dnia zamiast trzasnąć tymi drzwiami, zamknąłeś mi je przed nosem. / stare

Nie mam Tobie już nic do zaoferowania  bo serce już zabrałeś.

masamra dodano: 22 luty 2013

Nie mam Tobie już nic do zaoferowania, bo serce już zabrałeś.

Obiecaj mi coś  to ja Tobie też coś obiecam  dobrze ? Obiecaj  że gdy rano będę podnosić ospałe  ciężkie powieki uśmiechnę się wiedząc  że  czekają mnie kolejne chwile z Tobą. Postaraj się  aby dwa miesiące zamieniły się na wieki razem. Obiecaj  że  gdy coś pójdzie nie tak  gdy palnę jakąś głupotę  obrażę się  wyzwę Cię  urażę  uderzę  popchnę  będę chrobliwie zazdrosna  gdy zrobię cokolwiek bez podstaw  co sprawiłoby Ci ból  czy tam rozzłościło Cię   wybaczysz mi. Obiecaj  że będziesz zawsze kiedy w oczach pojawią się łzy. Proszę byś był  mimo mojego głupkowatego śmiechu  nieodpowiedniego zachowania  krzyków  łez  zadrości  nerwów   tak ogromnej chęci do czekolady czy truskawek i prawdopodobnej choroby psychicznej  jeszcze nie odkrytej  ale z pewnością nazwą ją Twoim imieniem  bo to Ty ją wywołujesz. Obiecaj  że moje imie będzie dla Ciebie głową myślą przez cały dzień  a sama moja osoba wszystkim co masz i pragniesz mieć na zawsze. Obiecuje Cię kochać  jeśli się zgodzisz.

masamra dodano: 22 luty 2013

Obiecaj mi coś, to ja Tobie też coś obiecam, dobrze ? Obiecaj, że gdy rano będę podnosić ospałe, ciężkie powieki,uśmiechnę się wiedząc, że czekają mnie kolejne chwile z Tobą. Postaraj się, aby dwa miesiące zamieniły się na wieki razem. Obiecaj, że gdy coś pójdzie nie tak, gdy palnę jakąś głupotę, obrażę się, wyzwę Cię, urażę, uderzę, popchnę, będę chrobliwie zazdrosna, gdy zrobię cokolwiek bez podstaw, co sprawiłoby Ci ból, czy tam rozzłościło Cię - wybaczysz mi. Obiecaj, że będziesz zawsze kiedy w oczach pojawią się łzy. Proszę byś był, mimo mojego głupkowatego śmiechu, nieodpowiedniego zachowania, krzyków, łez, zadrości, nerwów, tak ogromnej chęci do czekolady czy truskawek i prawdopodobnej choroby psychicznej, jeszcze nie odkrytej, ale z pewnością nazwą ją Twoim imieniem, bo to Ty ją wywołujesz. Obiecaj, że moje imie będzie dla Ciebie głową myślą przez cały dzień, a sama moja osoba wszystkim co masz i pragniesz mieć na zawsze. Obiecuje Cię kochać, jeśli się zgodzisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć