 |
|
i wolę się z Tobą kłócić niż całować kogokolwiek innego..
|
|
 |
|
Nie jest mi źle, nie jest mi dobrze ani nawet nie jest mi przykro. Jest mi nijak, obojętnie, na zasadzie "będzie, co ma być" .
|
|
 |
|
pokonuje zło,nienawiść,zazdrość. nie na darmo ma na imię miłość.
|
|
 |
|
bałam się gdy czułam jego oddech na mojej szyi. bałam się jego każdego kroku skierowanego do mnie, bo mimo faktu, że był blisko, ja tak strasznie czułam, że coraz bardziej się oddala. / notte.
|
|
 |
|
a gdybyś tak był i pomagał mi w każdej trudnej chwili, uwierz, nie obraziłabym się. / notte.
|
|
 |
|
czasami ogarnia mnie to dziwne uczucie. tak jakbym chciała iść, a nadal stoję w miejscu lub się cofam. to wszystko zżera mnie od środka. stara się zniszczyć wszystkie moje marzenia i pokrzyżować plany. staję się słaba, tak strasznie nie potrafię radzić sobie z problemami. teraz nie ma Ciebie i wątpię czy znajdę siły, by cokolwiek naprawiać... / notte.
|
|
 |
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe./ostro_pojebana
|
|
 |
|
Nie istnieje wystarczająco długa miara czasu spędzonego z Tobą.
|
|
 |
|
kocham , tęsknie , szanuje , pragnę ♥ .
|
|
 |
|
CZ 3. Wtedy dziewczynie udało się wyciągnąć klucze . Poczuła ulgę i szybko spojrzała na zaistniałą sytuację obok niej. Usłyszała słowa : " Co się do niej kurwa przypierdalasz ? " - powiedział jeden z chłopaków . Ona obserwowała dalej jak nieznani jej uczniowie tej samej szkoły grożą pięścią jej wrogowi . Czuła się dumna , że pomimo swojego strachu dała radę przynajmniej być 'prawdziwą , pewną siebie kobietą ' . Odchodząc wykrztusiła tylko "Dziękuję . " .Gdy podeszła do swojej klasy zauważyła wlepionych dalej w całą sytuację kolegów . Opadła im szczęka . Zwykłe cioty , powinny wynieść to, że pomimo zagrożenia , powinno się pomagać dziewczynom w niebezpieczeństwie. Wychodząc ze szkoły widziała siedzących na schodach licealistów , którzy uratowali ją przed atakiem psychopaty . Uśmiechnęli się do niej . ona to odwzajemniła i cieszyła się , że przynajmniej są na świecie ludzie z godnością ... / kamciiiaaa
|
|
 |
|
CZ.2 . Ręce zaczęły jej się trochę trząść , zrobiło jej się gorąco i pewnie na jej twarzy pojawiły się rumieńce. Nie wiedziała już co zrobić. skoro nie mogła liczyć na kolegów z klasy zaczęła rozglądać sie po korytarzu . Niestety inni byli zajęci swoimi sprawami . Gdy doszła do wniosku , że może postara się rozegrać ostateczne starcie, zauważyła krzywy ryj tego chłopaka ,który stał tuż przy niej i trzymał swoją grubą rękę na jej szafce . Z pośpiechem złapała swoją szafkę za klucz i otworzyła ją z całych sił , szybko włożyła rękę, wyjęła zeszyt i z zamachem odsunęła ją . Możecie się domyślać , że on po raz kolejny zatrzasnął jej szafkę i prawie przytrzasnął jej palce ... Chłopak się wkurzył , że udało jej się wyciągnąć upragnioną rzecz z szafki , dlatego teraz blokował jej zamek , aby nie wyciągnęła kluczy . W tym samym momencie zjawili się chłopcy 2 lata starsi uczęszczający do klasy 1 liceum. Byli bardoz wysocy i dość męscy jak na swój wiek . / kamciiiaaa
|
|
|
|