 |
o niczym nie marzyliśmy tak bardzo jak właśnie o tej cudownej chwili
|
|
 |
chciałbym pomóc mu w nas jeszcze uwierzyć i
zawsze być przy nim i być potrzebną.
|
|
 |
próźni, dumni, trudni, tyle w nas fałszu, jesteśmy równi, choć to jest równe kłamstwu
|
|
 |
serce bije mi szybciej i szybciej,
cały czas myślę, że zaraz tu przyjdzie...
|
|
 |
zabiorę Cię nad Wisłę będziemy pić, palić, gadać, wspominać, myśleć.
|
|
 |
przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy/
i kurwa, co się z nimi stało? nie wiem.
|
|
 |
chciałbym powiedzieć mu jak bardzo go kocham, ale prosił mnie bym dzisiaj nie mówiła o tym, uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i kurwa mać- jest śliczny.
|
|
 |
twój plan znikł jak w płucach buch.
|
|
 |
trudno, i tak Ci powiem 'wypierdalaj' =)
|
|
 |
chce zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść.
|
|
 |
dziś patrzę w lustro, pysk w pysk z samą sobą
i mogę spojrzeć w twarz, choć wzrok odbija gdzieś obok.
|
|
 |
nie naprawię błędów, tych przyjaźni, co zwietrzały, jak wino.
|
|
|
|