 |
nie zasługuje wcale na medal, sam się w tym gubię, bo nie mogę już wykrzesać tego czym się cieszą ludzie
|
|
 |
ja znam to uczucie 24 na dobę, nie da się przed nim uciec jeśli stałeś nad grobem
|
|
 |
ja znam te uczucie, miewam je każdego dnia - stan, dreszcze na plecach, czy to powoduje strach?
|
|
 |
pamiętam wszystko, ale nie wszystko rozumiem
|
|
 |
nie boję się przeszłości, nie czuję lęku przed jutrem
|
|
 |
życie to film, nie ma w nim bohaterów, za dużo krwi, każdy przeciwko każdemu
|
|
 |
więc otwieram oczy, by przerwać ten marazm, a rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj
|
|
 |
co rano każą nam wstać, umyć twarz przed lustrem, potem nakleić na nią uśmiech
|
|
 |
mógłbym tak słuchać Cię całymi godzinami, każde z nas wie, że jednak jest coś między nami
|
|
 |
czasem się zdarza poznać kogoś, nową osobowość, uwierzysz mu na słowo i poniesiesz konsekwencje
|
|
 |
codzienność to nie taniec towarzyski, to całkiem inna jazda i całkiem inne pyski
|
|
 |
ja w tym balu wiruję coraz prędzej, nie chcę już obcych żadnych, nie chcę
|
|
|
|