głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spontaaan

Dzień  w którym pierwszy raz Go zobaczyłam  kiedy usłyszałam na skype Jego głos był szalony. Przepełniony strachem  obawą przed odrzuceniem  aż tu nagle wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż przypuszczałam. Mieliśmy zaryzykować  usłyszeć siebie i pokazać się na żywo. Zdjęcia nie oddawały tego jacy jesteśmy naprawdę. Bo przecież na każdym zdjęciu wyglądamy zupełnie inaczej. A tak? Mogliśmy ze sobą rozmawiać  uśmiechać się do siebie  uczyć się tego  jakie gesty wykonujemy  gdy gadamy przez kamerkę. Pamiętam  jak kłóciłam się z Nim   że nie włączę tej kamerki  że szybko ucieknie od komputera  ale nawet nie zdawałam sobie sprawy  jak szybko mnie przekonał do siebie. Przechytrzył na swoją stronę również siostrę  a to sprawiło  że nie miałam już szansy od tego uciec. I szczerze? Nie żałuję. Bo pomimo tego strachu i obaw zobaczyłam po drugiej stronie cudownego faceta  który sprawia  że na samą myśl o Nim pojawiają się rumieńce na moich policzkach.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Dzień, w którym pierwszy raz Go zobaczyłam, kiedy usłyszałam na skype Jego głos był szalony. Przepełniony strachem, obawą przed odrzuceniem, aż tu nagle wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż przypuszczałam. Mieliśmy zaryzykować, usłyszeć siebie i pokazać się na żywo. Zdjęcia nie oddawały tego jacy jesteśmy naprawdę. Bo przecież na każdym zdjęciu wyglądamy zupełnie inaczej. A tak? Mogliśmy ze sobą rozmawiać, uśmiechać się do siebie, uczyć się tego, jakie gesty wykonujemy, gdy gadamy przez kamerkę. Pamiętam, jak kłóciłam się z Nim , że nie włączę tej kamerki, że szybko ucieknie od komputera, ale nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak szybko mnie przekonał do siebie. Przechytrzył na swoją stronę również siostrę, a to sprawiło, że nie miałam już szansy od tego uciec. I szczerze? Nie żałuję. Bo pomimo tego strachu i obaw zobaczyłam po drugiej stronie cudownego faceta, który sprawia, że na samą myśl o Nim pojawiają się rumieńce na moich policzkach.

Nie chcę być Twoją zabawką  kimś kogo możesz mieć w każdej chwili na własne zawołanie. Nie jestem już tą samą osobę co kiedyś. Nie pozwalam sobą pomiatać. Nie daję się zwodzić  jak kiedyś. Nie możesz mnie nazwać szmatą  bo tego miana już nie noszę. Zerwałam ostatecznie z przeszłością  przestałam być uległa na każdą prośbę  czy decyzję innej osoby. Teraz to ja zaczynam życie według własnych reguł  czy zasad. I wiem  że jeżeli komuś to się nie podoba  to oznacza  że nie jest wart  aby gościć przy mnie dłużej niż ja sama będę tego chciała. Nie boję się również wyzwań  wręcz przeciwnie. Ryzyko jest dla mnie czymś niezwykle ekscytującym  czymś co daje siłę  wiarę i pozbawia wszelkiej nadziei  a zaś pozwala patrzeć na każdą przygodę bardziej w realistyczny sposób. Stałam się również bardziej niezależna  waleczna. Bo wygrywam to czego chcę. I nie boję się mówić o tym co najbardziej zniszczyło  co zabolało  a co po prostu powinno pozostać na zawsze tajemnicą.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Nie chcę być Twoją zabawką, kimś kogo możesz mieć w każdej chwili na własne zawołanie. Nie jestem już tą samą osobę co kiedyś. Nie pozwalam sobą pomiatać. Nie daję się zwodzić, jak kiedyś. Nie możesz mnie nazwać szmatą, bo tego miana już nie noszę. Zerwałam ostatecznie z przeszłością, przestałam być uległa na każdą prośbę, czy decyzję innej osoby. Teraz to ja zaczynam życie według własnych reguł, czy zasad. I wiem, że jeżeli komuś to się nie podoba, to oznacza, że nie jest wart, aby gościć przy mnie dłużej niż ja sama będę tego chciała. Nie boję się również wyzwań, wręcz przeciwnie. Ryzyko jest dla mnie czymś niezwykle ekscytującym, czymś co daje siłę, wiarę i pozbawia wszelkiej nadziei, a zaś pozwala patrzeć na każdą przygodę bardziej w realistyczny sposób. Stałam się również bardziej niezależna, waleczna. Bo wygrywam to czego chcę. I nie boję się mówić o tym co najbardziej zniszczyło, co zabolało, a co po prostu powinno pozostać na zawsze tajemnicą.

Zabolał mnie Twój bezsensowny ruch. Nie wiem dlaczego  nie wiem po co  ale wiem jedynie tyle  że to co zrobiłeś sprawiło Ci niezwykłą przyjemność. Próbowałeś zagrać na moich uczuciach  na moim sercu i sumieniu? Myślałeś  że będę pozytywnie nastawiona wiele dni na Twój przyjazd? Przykro mi  myliłeś się. I to bardzo się myliłeś. Czekałam jedynie na Ciebie kilka godzin  a potem zrozumiałam  że to nie ma sensu. Wiedziałam  że po raz kolejny zostałam okłamana przez osobę  która chciała  abym jej zaufała. Jednak to nie miało żadnego znaczenia  bo ile razy można ufać ludziom  skoro i tak istnieje świadomość  że się idzie łatwo na nich zawieść? To było oczywiste  wręcz nastawione od samego początku na porażkę. Lecz nie chcę nawet o Tobie w tej chwili słyszeć. Nie czuję nic prócz pieprzonej obojętności względem Ciebie. A jeżeli się do mnie odezwiesz  napiszesz.. To musisz być świadomy tego  że bardzo wiele ryzykujesz. Ze mną się tak nie pogrywa  kochanie.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Zabolał mnie Twój bezsensowny ruch. Nie wiem dlaczego, nie wiem po co, ale wiem jedynie tyle, że to co zrobiłeś sprawiło Ci niezwykłą przyjemność. Próbowałeś zagrać na moich uczuciach, na moim sercu i sumieniu? Myślałeś, że będę pozytywnie nastawiona wiele dni na Twój przyjazd? Przykro mi, myliłeś się. I to bardzo się myliłeś. Czekałam jedynie na Ciebie kilka godzin, a potem zrozumiałam, że to nie ma sensu. Wiedziałam, że po raz kolejny zostałam okłamana przez osobę, która chciała, abym jej zaufała. Jednak to nie miało żadnego znaczenia, bo ile razy można ufać ludziom, skoro i tak istnieje świadomość, że się idzie łatwo na nich zawieść? To było oczywiste, wręcz nastawione od samego początku na porażkę. Lecz nie chcę nawet o Tobie w tej chwili słyszeć. Nie czuję nic prócz pieprzonej obojętności względem Ciebie. A jeżeli się do mnie odezwiesz, napiszesz.. To musisz być świadomy tego, że bardzo wiele ryzykujesz. Ze mną się tak nie pogrywa, kochanie.

Cały czas jesteś przed moimi oczami. Nie potrafię  a nawet nie chcę wyrzucić Cię z moich myśli. Powoli zaczynam ograniczać mówienie o Tobie  aby ktoś nie powiedział  że jestem od Ciebie uzależniona. Ale wiesz co? Chyba tak długo ciągnąć się tego nie da. Nie wiem czemu  ale im dłużej się powstrzymuję przed tym by napisać do Ciebie to odczuwam wewnętrzną pustkę. Odczuwam to coś  czego nie potrafię pojąć i określić żadnymi słowami jakie to jest uczucie. Bo to coś niezwykle trudnego. I przepraszam  ale nie będę długo milczała. Nie dam rady. Bo dzień bez Ciebie jest już ciężki. A dzień bez pisania do Ciebie o wszystkim jest już koszmarem.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Cały czas jesteś przed moimi oczami. Nie potrafię, a nawet nie chcę wyrzucić Cię z moich myśli. Powoli zaczynam ograniczać mówienie o Tobie, aby ktoś nie powiedział, że jestem od Ciebie uzależniona. Ale wiesz co? Chyba tak długo ciągnąć się tego nie da. Nie wiem czemu, ale im dłużej się powstrzymuję przed tym by napisać do Ciebie to odczuwam wewnętrzną pustkę. Odczuwam to coś, czego nie potrafię pojąć i określić żadnymi słowami jakie to jest uczucie. Bo to coś niezwykle trudnego. I przepraszam, ale nie będę długo milczała. Nie dam rady. Bo dzień bez Ciebie jest już ciężki. A dzień bez pisania do Ciebie o wszystkim jest już koszmarem.

Nigdy więcej nie usłysz ode mnie nikt  że jestem słaba. Bo ja się nie dam oszukiwać. Nie pozwolę sobie na to  aby ktoś mnie kłamał. Nie dam się zwodzić i bawić moim kosztem. Tego by było za wiele. Teraz nastał czas na prawdziwe zmiany. I to nie jest nic związane z tym  że się zmienia pora roku to i życie trzeba poukładać inaczej. Ja już od pewnego czasu zaczęłam dojrzewać do tego by coś zmienić  by z czymś skończyć. Bo  ile można zagłębiać się w dawne sprawy  które nie mają już żadnego znaczenia  które tracą z każdą chwilą ból  który mi  wiecznie przynosiły? Dość tego. Kiedyś trzeba zrobić ten pierwszy krok i odciąć się od tego co pozostało  a jeszcze nie zniszczyło.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Nigdy więcej nie usłysz ode mnie nikt, że jestem słaba. Bo ja się nie dam oszukiwać. Nie pozwolę sobie na to, aby ktoś mnie kłamał. Nie dam się zwodzić i bawić moim kosztem. Tego by było za wiele. Teraz nastał czas na prawdziwe zmiany. I to nie jest nic związane z tym, że się zmienia pora roku to i życie trzeba poukładać inaczej. Ja już od pewnego czasu zaczęłam dojrzewać do tego by coś zmienić, by z czymś skończyć. Bo, ile można zagłębiać się w dawne sprawy, które nie mają już żadnego znaczenia, które tracą z każdą chwilą ból, który mi wiecznie przynosiły? Dość tego. Kiedyś trzeba zrobić ten pierwszy krok i odciąć się od tego co pozostało, a jeszcze nie zniszczyło.

Naucz mnie żyć. Naucz mnie czym jest szczęścia. Pokaż mi co znaczy radość. Spraw bym kiedyś potrafiła mieć realne plany na przyszłość. Pokaż mi  że istnieją  jeszcze wartościowe osoby  którym mogę ufać. Proszę  nie zostawiaj mnie samej z tym wszystkim i bądź. Bo ja chcę się przy Tobie uczyć wszystkiego tego  co przez ostatni czas było dla mnie niedostępne.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Naucz mnie żyć. Naucz mnie czym jest szczęścia. Pokaż mi co znaczy radość. Spraw bym kiedyś potrafiła mieć realne plany na przyszłość. Pokaż mi, że istnieją jeszcze wartościowe osoby, którym mogę ufać. Proszę, nie zostawiaj mnie samej z tym wszystkim i bądź. Bo ja chcę się przy Tobie uczyć wszystkiego tego, co przez ostatni czas było dla mnie niedostępne.

Nie zostałam skazana na wieczną samotność. Jedynie na długie lata cierpienia  które miały czegoś nowego mnie nauczyć. Życie sprawiło  że wiele łez wylałam przez wszystkie sytuacje  które kiedyś miały miejsce.  To przecież było dla mnie lekcją  nauczką na dalszą przyszłość.  Mogłam na podstawie swoich błędów błądzić innymi ścieżkami. Mogłam przestać się bać i ratować swój los. Lecz ja miałam własną wizję świata. Nie chciałam korzystać z nauki i uczyć się na błędach. Uwielbiałam wręcz ból. Sprawiał  że czułam się nieco silniejsza. Dlatego nigdy nie słuchałam nikogo. Widziałam wszystko w różnych barwach. Znałam wiele wyjść z pewnych sytuacji dlatego chciałam próbować wszystkiego...

remember_ dodano: 2 marca 2013

Nie zostałam skazana na wieczną samotność. Jedynie na długie lata cierpienia, które miały czegoś nowego mnie nauczyć. Życie sprawiło, że wiele łez wylałam przez wszystkie sytuacje, które kiedyś miały miejsce. To przecież było dla mnie lekcją, nauczką na dalszą przyszłość. Mogłam na podstawie swoich błędów błądzić innymi ścieżkami. Mogłam przestać się bać i ratować swój los. Lecz ja miałam własną wizję świata. Nie chciałam korzystać z nauki i uczyć się na błędach. Uwielbiałam wręcz ból. Sprawiał, że czułam się nieco silniejsza. Dlatego nigdy nie słuchałam nikogo. Widziałam wszystko w różnych barwach. Znałam wiele wyjść z pewnych sytuacji dlatego chciałam próbować wszystkiego...

Szczęście? Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałam  że ono dla mnie nie istnieje. A jest inaczej  wręcz przeciwnie. Ono istnieje  oni istnieją. Są przy mnie  są dla mnie  a to sprawia  że uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Są dwójką ludzi u boku  których odzyskałam coś co zostało przeze mnie utracone kilka miesięcy temu. Zaczęłam się przy nich uśmiechać  wierzyć w swoje możliwości. Przestałam się w końcu poddawać. Podejmuję teraz rozsądniejsze decyzje. Oni pokazują mi  jak można spojrzeć na daną sprawę z różnej perspektywy. Nie robią czegoś na pokaz. Mówią wprost co myślą  co czują  czego chcą   co im się nie podoba.  Sprawiają  że życie nabiera barw. Nie chcę ich stracić. Nie chcę by ta dwójka rodzeństwa odeszła i nie ważne pod jaką postacią będą  to i tak będą dla mnie kimś ważnym.  Ja chcę jedynie  aby oni byli.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Szczęście? Jeszcze kilka miesięcy temu powiedziałam, że ono dla mnie nie istnieje. A jest inaczej, wręcz przeciwnie. Ono istnieje, oni istnieją. Są przy mnie, są dla mnie, a to sprawia, że uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Są dwójką ludzi u boku, których odzyskałam coś co zostało przeze mnie utracone kilka miesięcy temu. Zaczęłam się przy nich uśmiechać, wierzyć w swoje możliwości. Przestałam się w końcu poddawać. Podejmuję teraz rozsądniejsze decyzje. Oni pokazują mi, jak można spojrzeć na daną sprawę z różnej perspektywy. Nie robią czegoś na pokaz. Mówią wprost co myślą, co czują, czego chcą , co im się nie podoba. Sprawiają, że życie nabiera barw. Nie chcę ich stracić. Nie chcę by ta dwójka rodzeństwa odeszła i nie ważne pod jaką postacią będą, to i tak będą dla mnie kimś ważnym. Ja chcę jedynie, aby oni byli.

Ja już nie tęsknie i nie myślę o Nim. On po prostu nie istnieje w moim życiu. Znikł? Tak  to była Jego dobrowolna decyzja  której nie miałam zamiaru zmieniać. Skoro sam chciał to zrobić  to wiedział czym się kieruje. Mnie nawet nie zainteresowały powody szaleńczego zniknięcia.To było przecież oczywiste. Chciał zacząć wszystko od nowa. Znalazł kogoś innego z kim może żyć. I nie obchodzi mnie to  jak im się układa.  Ja mam teraz w głowie coś ważniejszego Chcę myśleć o swoim szczęściu  które na mnie gdzieś czeka.  I wiem  że jeżeli teraz nie wykorzystam okazji  to stracę swoją szansę  która została mi dana. A tego tak łatwo nie odpuszczę. Nie pozwolę by po raz kolejny coś mignęło przed moimi oczami.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Ja już nie tęsknie i nie myślę o Nim. On po prostu nie istnieje w moim życiu. Znikł? Tak, to była Jego dobrowolna decyzja, której nie miałam zamiaru zmieniać. Skoro sam chciał to zrobić, to wiedział czym się kieruje. Mnie nawet nie zainteresowały powody szaleńczego zniknięcia.To było przecież oczywiste. Chciał zacząć wszystko od nowa. Znalazł kogoś innego z kim może żyć. I nie obchodzi mnie to, jak im się układa. Ja mam teraz w głowie coś ważniejszego Chcę myśleć o swoim szczęściu, które na mnie gdzieś czeka. I wiem, że jeżeli teraz nie wykorzystam okazji, to stracę swoją szansę, która została mi dana. A tego tak łatwo nie odpuszczę. Nie pozwolę by po raz kolejny coś mignęło przed moimi oczami.

Znasz mnie. Znasz moje przyzwyczajenia. Moje częste myśli  plany  marzenia. Wiesz kim chcę zostać w przyszłości. Znasz moje życiowe wydarzenia  które nauczyły mnie czegoś nowego  czegoś co pozwoliło mi wyrosnąć z dzieciństwa i szybko dojrzeć. Wiesz  jak się zachowuję  gdy tylko z Tobą rozmawiam. Wiesz  jak potrafię być niecierpliwa  gdy tęsknie za kimś cholernie mi ważnym. Wiesz  jak potrafię kochać. Znasz praktycznie mój życiorys i wciąż się go uczysz na pamięć. Poznajesz mnie coraz bardziej każdego dnia. Myślisz  ba  Ty masz tą stuprocentową pewność kim jestem i jaka jestem. Lecz czy to prawda? Przecież nie jesteś w stanie nadążyć za tym co się dzieje ze mną i moim życiem.  Masz jedynie własną wizję tego  jak się zachowuję. A cała reszta dla Ciebie nie ma znaczenia. Bo nie rozumiesz  jak bardzo się zmieniłam od Twojego odejścia.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Znasz mnie. Znasz moje przyzwyczajenia. Moje częste myśli, plany, marzenia. Wiesz kim chcę zostać w przyszłości. Znasz moje życiowe wydarzenia, które nauczyły mnie czegoś nowego, czegoś co pozwoliło mi wyrosnąć z dzieciństwa i szybko dojrzeć. Wiesz, jak się zachowuję, gdy tylko z Tobą rozmawiam. Wiesz, jak potrafię być niecierpliwa, gdy tęsknie za kimś cholernie mi ważnym. Wiesz, jak potrafię kochać. Znasz praktycznie mój życiorys i wciąż się go uczysz na pamięć. Poznajesz mnie coraz bardziej każdego dnia. Myślisz, ba, Ty masz tą stuprocentową pewność kim jestem i jaka jestem. Lecz czy to prawda? Przecież nie jesteś w stanie nadążyć za tym co się dzieje ze mną i moim życiem. Masz jedynie własną wizję tego, jak się zachowuję. A cała reszta dla Ciebie nie ma znaczenia. Bo nie rozumiesz, jak bardzo się zmieniłam od Twojego odejścia.

Szczerze? Chcesz znać prawdę i wyłącznie szczerą prawdę? To proszę Cię bardzo  ale nie licz na żaden szacunek więcej z mojej strony. Tak  właśnie teraz w to sobotnie  ciepłe popołudnie zawiodłam się na Tobie. Wykreślam Cię z mojego życia na zawsze. Nie pytaj się mnie o co chodzi  Ty sam doskonale wiesz. Dałeś słowo  że tu będziesz  że teraz będziesz przy mnie  że nadrobimy stracony czas  a gdzie do cholery jesteś? Wysyłam do Ciebie wiadomości   dochodzę. Dzwonię? Poczta się nagle włącza. Więc o co w tym wszystkim chodzi  możesz mi to powiedzieć? Naprawdę nie rozumiem Twojego postępowania  ale wiem jedno. Ja nie będę chciała słuchać Twoich wyjaśnień  nie. Dla mnie za chwilę będziesz skończonym rozdziałem  dupkiem i egoistą. Nie będzie mnie nic obchodziło  co będziesz próbował mi wmówić. Daję Ci ostatnią szansę. Masz się odezwać  inaczej później zobaczysz jaka potrafię być. Nie będę  ani miła  ani uśmiechnięta. Tak przyjaciele nie postępują. Nie wystawiają kogoś na kim im zależy.

remember_ dodano: 2 marca 2013

Szczerze? Chcesz znać prawdę i wyłącznie szczerą prawdę? To proszę Cię bardzo, ale nie licz na żaden szacunek więcej z mojej strony. Tak, właśnie teraz w to sobotnie, ciepłe popołudnie zawiodłam się na Tobie. Wykreślam Cię z mojego życia na zawsze. Nie pytaj się mnie o co chodzi, Ty sam doskonale wiesz. Dałeś słowo, że tu będziesz, że teraz będziesz przy mnie, że nadrobimy stracony czas, a gdzie do cholery jesteś? Wysyłam do Ciebie wiadomości - dochodzę. Dzwonię? Poczta się nagle włącza. Więc o co w tym wszystkim chodzi, możesz mi to powiedzieć? Naprawdę nie rozumiem Twojego postępowania, ale wiem jedno. Ja nie będę chciała słuchać Twoich wyjaśnień, nie. Dla mnie za chwilę będziesz skończonym rozdziałem, dupkiem i egoistą. Nie będzie mnie nic obchodziło, co będziesz próbował mi wmówić. Daję Ci ostatnią szansę. Masz się odezwać, inaczej później zobaczysz jaka potrafię być. Nie będę, ani miła, ani uśmiechnięta. Tak przyjaciele nie postępują. Nie wystawiają kogoś na kim im zależy.

kiedyś potrzebowałam czegoś więcej  aby poznać smak szczęścia. dziś wystarczy mi prawdziwa przyjaciółka  której mogę zaufać  która tak zwyczajnie będzie przy mnie  wywołując przy tym codzienny uśmiech na twarzy. ♥

remember_ dodano: 2 marca 2013

kiedyś potrzebowałam czegoś więcej, aby poznać smak szczęścia. dziś wystarczy mi prawdziwa przyjaciółka, której mogę zaufać, która tak zwyczajnie będzie przy mnie, wywołując przy tym codzienny uśmiech na twarzy. ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć