 |
|
to tylko krok by pomyśleć i się cofnąć , zatrzymać w gardle słowo , które może kogoś dotknąć . / ELDO
|
|
 |
|
`Czy grzeję doktorku ? nie , w żyłę nie daję . Ta , marihuanę palę , ścierwa też nie wale . Pytania , Odpowiedzi to jest jak spowiedź , Ja , ja już nie mogę tak bardzo się boję . I modlę .. I cokolwiek .. I biegnę i gonię życie swoje ` / MAGIK - plus i minus .
|
|
 |
|
`czasem chciałbym umieć być skurwysynem , wszystko co było puścić z dymem . Zwalić na skutek , nie na przyczynę , pierdolić ten cały sentyment ` / RAHIM
|
|
 |
|
nigdy nie zabieraj człowiekowi wszystkiego co ma bo wtedy nie ma nic do stracenia i jest w stanie zrobić wszystko .
|
|
 |
|
zawsze byłem bezczelny , nie pasuje ? cmokaj penis !
|
|
 |
|
Cześć brat, wiem, że nagrywam Ci się na sekretarkę, z nadzieją że odbierzesz ale to niemożliwe. Kilka dni temu minęły cztery lata jak odszedłeś, a ja nadal potrzebuję Cię jak tamtej nocy. A nawet bardziej. Zakochałam się wiesz? Myślałam, że będzie to miłość najlepsza jaka była. Pamiętasz jaka byłam zawsze. A teraz? Teraz po prostu sama nie daję rady. Zostawił mnie, ma nową. I ja też poznałam kogoś, ale On już mnie znać nie chce. Zraniłam go tym, ze po prostu nie ufam nikomu. Pomóż mi. Proszę. Zwariuje tu bez Ciebie. Brat do cholery. !
|
|
 |
|
Najlepszy czas na to by zakończyć rozdział życia. Kolejny rozdział.
|
|
 |
|
Kochasz ją kurwa i ją chcesz, ale to mi na szyi robisz malinki, zdecyduj się, dobra? Bo mam kurwa dość.
|
|
 |
|
Nie chcę już nic, nie chcę nic od Ciebie. Już mi wcale nie zależy, ani trochę.
|
|
 |
|
I nie mogę uwierzyć, że zjebał mi się światopogląd.
|
|
 |
|
Podobno nawet we śnie wypowiadałam dzisiaj Twoje imię.
|
|
 |
|
To niebywałe jak Twoi kumple mnie polubili, jak żartowali, że się mnie boją kiedy ogarniałam ich kiedy pijani krzyczeli, a sąsiadka straszyła nas policją. To niebywałe, że wszyscy zauważyli, że jestem smutna, że nadal coś do Ciebie czuję i upewniali mnie, że ty także. Nie zapomnę nawet tego jak siedziałam na parapecie i paliłam papierosa, a Twój kumpel zaczął mnie trzymać i mówić, że mam nie skakać. To takie dziwne, bo lubię z Tobą imprezować, ale zawsze kończy się tak samo.
|
|
|
|