|
"Mam czas w swoich rękach, czas, by robić plany, czas, by zmienić punkt widzenia, czas, by pójść na spacer i by siedzieć i rozmawiać, ale wiesz, jestem zbyt zajęta byciem smutną."
|
|
|
''Gdy jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają. Jednak często patrzymy tak długo i z takim żalem na te zamknięte drzwi, że nie widzimy tych, które się dla nas otworzyły.''
|
|
|
"Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie"
Piotr Adamczyk
|
|
|
"W miłości trzeba się napracować. Ona przychodzi do nas sama. Nie wiadomo skąd i dlaczego. Ale to wszystko, co dla nas robi. Później musimy zajmować się nią sami. Kiedy jest za gorąco, schładzać, żeby się nic nie spaliło. Jak jest za zimno, podgrzewać, żeby coś nie zamarzło. Jak coś się dzieje zbyt wolno, to przyśpieszać, a jak coś goni, tak że tracimy nad tym kontrolę, to zwalniać, bo w pędzie łatwo przeoczyć coś ważnego albo trudno uchwytnego."
|
|
|
''Zawsze, zawsze, zawsze wierz w siebie samą. Bo jeśli Ty w siebie nie uwierzysz, to kto?'' - Marilyn Monroe
|
|
|
''Więc jesteś, jesteś. daj niech sprawdzę,
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami.
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom.
jeszcze twój głos usłyszeć chcę,
zapachem się zaciągnąć.
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami.'' - Halina Poświatowska
|
|
|
Mogę gubić się z Tobą w obcym mieście, kłócić się o 3 w nocy na przystanku. Mogę też leżeć z Tobą na kanapie w naszym mieszkaniu. Z Tobą mogę wszystko, a bez Ciebie nic.
|
|
|
Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej, ani przyszłości. /esperer
|
|
|
''I'm out the door, I'm on my ass again like every night before.
I'm off the wall, out of my fucking mind, I'm out of control (...) Just like before, I should've told you again. That I'm so sorry, I'm so sorry..'' | Wyszedłem z domu, znów się opierdalam jak w każdy wieczór. Jestem zwariowany, najebany, poza kontrolą (...) Tak jak wcześniej
powinienem powiedzieć Ci ponownie, że tak mi przykro, tak mi przykro.. - Asking Alexandria ♥
|
|
|
wiesz? mogłabym umierać dla Ciebie w nieskończoność albo i dłużej,
gdyby się dało.
i w ogień skakać, jak do wody.
zatapiać się we łzach za każdym razem, gdy nie byłoby Cię obok.
mogłabym serwować Ci miłość na każde śniadanie,
wiesz?
pewnie nie wiesz,
a ja wiem
że to wszystko i tak nie miałoby żadnego sensu.
|
|
|
Rzecz w tym, że po takim okresie czasu to wszystko i tak nie ma już znaczenia. Twoje słabe wytłumaczenia i usprawiedliwienia już nic w tej sprawie nie zdziałają. Tego co się wydarzyło nic nie jest w stanie cofnąć.. A ja? Ja nadal mam wrażenie, że jesteś tym samym narcystycznym człowiekiem jakim byłeś wtedy, mimo Twoich zapewnień że się zmieniłeś. ''Nie musisz wierzyć'' - nie muszę i nawet nie potrafiłabym. Przykro mi tylko, że zawiodłam się na Tobie strasznie. Miałeś być przyjacielem, okazałeś się największym wrogiem.. [cz2]
|
|
|
|