 |
|
Najgorsze są wieczory, gdy zaczynasz tęsknić i wypełnia Cię niemożliwa pustka, nikt nie umie sprowadzić uśmiechu na Twoją twarz. / niebanalnieproste
|
|
 |
|
każdy ma drogę, którą musi przejść sam. drogę pełną zakrętów. czasem potykamy się o kamienie, a nawet o prosty chodnik, ale pomimo tego musimy iść dalej, nie zatrzymywać się i nie zawracać. bo każdy z nas na końcu swojej drogi ma cel, do którego dąży i który i tak zostanie osiągnięty prędzej czy później.
|
|
 |
|
każdy ma drogę, którą musi przejść sam. drogę pełną zakrętów. czasem potykamy się o kamienie, a nawet o prosty chodnik, ale pomimo tego musimy iść dalej, nie zatrzymywać się i nie zawracać. bo każdy z nas na końcu swojej drogi ma cel, do którego dąży i który i tak zostanie osiągnięty prędzej czy później.
|
|
 |
|
kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
 |
|
Nie mogę zasnąć. Moja głowa znowu wygląda jak pobojowisko, miliony myśli przebiegły i stratowały wszystko, co tam sobie poukładałam. Teraz nie ma tam nic, prócz wielkiego syfu, który nie daje mi spać. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Nauczę się żyć bez niego. To nie może być takie trudne,świat przecież nie opiera się tylko na jego ramionach,które kiedyś tak czule kołysały mnie do snu. Nie wszystkie kolory świata mieszczą się w jego źrenicach, zapachy,które tak uwielbiałam mogę znaleźć w innej męskiej bluzie. /esperer
|
|
 |
|
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie.
|
|
 |
|
- spadła i się potłukła.
- co?
- moja chęć do życia
|
|
 |
|
A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
|
|
 |
|
A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
|
|
|
|