 |
Jak się wtedy czuję? Jak po kilku kreskach i ulubionym piwie. Pełny, szczery uśmiech nieznikający z mojej twarzy przez długie godziny, które zdają się być zaledwie minutą. Odrzucam wszelakie troski o jutro, i płacz, który jeszcze przed chwilą wisiał w powietrzu. Zniknął. Jednak są tego konsekwencje. Kac. Potworny kac w postaci tęsknoty. Zdaję się łapać mnie za szyję i podduszać każdego wieczoru, aż do momentu kiedy robię się blada i sina. Próbuję złapać oddech słysząc za sobą gorzki śmiech wychodzący prosto z mojej klatki piersiowej. Serce nabija się z własnej naiwności i ogromnych nadziei, a jednak, kiedy przychodzi kolejny wieczór pierwsze stoi w kolejce po kolejny kieliszek, żeby tylko zabić ból. Świadomość, że za niedługo nadejdzie koniec. Koniec wszystkiego. / happylove
|
|
 |
''Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie, wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.''
|
|
 |
Nie mogę znieść jednej myśli. Twoje usta dotykają ust. Przykre, nie moich ust.
|
|
 |
''Możesz mnie mieć, więc mnie weź, nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć. Bierz co chcesz z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.''
|
|
 |
Mój rozbity sen wypełnia mi gardło, palące łzy zalewają mi twarz. Nie wiem jak długo tu zostanę rozpamiętując moja rozpacz.
|
|
 |
Głos, który podpowiada, że nie ma sensu Cię kochać. Głupotą jest kochać.
|
|
 |
''No powiedz coś, chwyć tą złość rzuć nią we mnie. Znów milczysz, już przestań, nie można tak codziennie.''
|
|
 |
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
|
|
 |
''Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż. Przypomnisz mnie sobie, ale nie czuj żalu. Życie się będzie toczyć i tak pomału. Wytrzesz z łez oczy, mnie nie żałuj.''
|
|
 |
''Pozmieniały się twarze, pozmienialiśmy się my. Sto tysięcy różnych zdarzeń miało na nas duży wpływ.''
|
|
 |
Ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
|
|
|
|