głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika spaadaj

ja też nie.. teksty spaadaj dodał komentarz: ja też nie.. do wpisu 26 luty 2012
narkomanka która przedawkowała najgroźniejszy narkotyk   szczęście.  narkomanka która była w stanie brać codziennie tylko po to by  zejść na bok i przypatrywać się jak wszystko się wali. szkoda że  nie wiedziała o konsekwencjach które będzie musiała ponieść.  przekonała się jej wielka dawka szczęścia odeszła. szczęście  wzięło dupe w troki i poszło dalej zostawiając ją samą w ogóle nie  pytając czy sobie poradzi. znów znalazła się na glebie znów nie  dawała sobie rady by iść dalej.jednak ma wystarczająco dużo sił   by na pytanie: ' żałujesz ? 'ze łzami w oczach i uśmiechem na twarzy  odpowiedzieć  ' nie ' tylko dlatego że była to najlepsza dawka szczęścia   jaką mogła mieć przez osiem miesięcy. śmieszne co ? jak łatwo można uzależnić  się od drugiej osoby tak wiem. więc zanim zaufasz zapytaj siebie czy warto.   spaadaj

spaadaj dodano: 26 luty 2012

narkomanka,która przedawkowała najgroźniejszy narkotyk - szczęście. narkomanka,która była w stanie brać codziennie,tylko po to,by zejść na bok i przypatrywać się jak wszystko się wali. szkoda,że nie wiedziała o konsekwencjach które będzie musiała ponieść. przekonała się,jej wielka dawka szczęścia odeszła. szczęście wzięło dupe w troki i poszło dalej,zostawiając ją samą w ogóle nie pytając czy sobie poradzi. znów znalazła się na glebie,znów nie dawała sobie rady by iść dalej.jednak ma wystarczająco dużo sił, by na pytanie: ' żałujesz ? 'ze łzami w oczach i uśmiechem na twarzy odpowiedzieć, ' nie ' tylko dlatego,że była to najlepsza dawka szczęścia, jaką mogła mieć przez osiem miesięcy. śmieszne co ? jak łatwo można uzależnić się od drugiej osoby,tak wiem. więc zanim zaufasz,zapytaj siebie,czy warto. / spaadaj

szkoda że ja nadal nie rozumiem dlaczego tak strasznie mi na tobie zależy   dlaczego brakuję mi twoich telefonów w środku nocy tylko po to by się upewnić   że zasnęłam twojego ' dobranoc ' które powodowało u mnie na twarzy  niekontrolowany uśmiech twojego uśmiechu który tak bardzo kochałam twojego  głosu który był dla mnie jak narkotyk twoich perfum które mogły zastąpić mi tlen.   spaadaj

spaadaj dodano: 26 luty 2012

szkoda,że ja nadal nie rozumiem dlaczego tak strasznie mi na tobie zależy, dlaczego brakuję mi twoich telefonów w środku nocy,tylko po to by się upewnić, że zasnęłam,twojego ' dobranoc ' które powodowało u mnie na twarzy niekontrolowany uśmiech,twojego uśmiechu,który tak bardzo kochałam,twojego głosu,który był dla mnie jak narkotyk,twoich perfum,które mogły zastąpić mi tlen. / spaadaj

Jezu aż łzy same napływają do oczu. teksty spaadaj dodał komentarz: Jezu,aż łzy same napływają do oczu. do wpisu 26 luty 2012
czasami chciałabym dotknąć nieba  odbić od dna  od teraźniejszości tych realiów kolejnego dnia i odejść  bez zbędnych tłumaczeń czy wmawianych na każdym kroku  zasad jebanego życia. tam gdzie zmierzam  ten całokształt byłby tak nieważny. to miejsce kreślące nieustanny ból  to tam wszystko streszcza się w kilku uczuciach  tych dających jedynie szczęście  i tak wyjątkowym a zarazem podsumowującym wszystko to co chciałabym powiedzieć  słowie 'dziękuję' kierowanym ku ziemi  ku ludziom  którzy tam wierzyli w każdy mój ruch  dając mi siłę na następny  których pomimo wszystko  kocham.   Endoftime.

endoftime dodano: 26 luty 2012

czasami chciałabym dotknąć nieba, odbić od dna, od teraźniejszości tych realiów kolejnego dnia i odejść, bez zbędnych tłumaczeń czy wmawianych na każdym kroku, zasad jebanego życia. tam gdzie zmierzam, ten całokształt byłby tak nieważny. to miejsce kreślące nieustanny ból, to tam wszystko streszcza się w kilku uczuciach, tych dających jedynie szczęście, i tak wyjątkowym,a zarazem podsumowującym wszystko to co chciałabym powiedzieć, słowie 'dziękuję' kierowanym ku ziemi, ku ludziom, którzy tam wierzyli w każdy mój ruch, dając mi siłę na następny, których pomimo wszystko, kocham. / Endoftime.

i wiesz  nawet jeśli któraś z więzi pomiędzy nami  kiedyś pęknie  nawet jeśli nie wytrzymasz i będziesz chciał odejść  zrzuć wszystko to co związane ze mną na drugi plan  bądź w jakiś sposób zaliczyć zaledwie do już nieważnej przeszłości  to pamiętaj  we mnie żyć będziesz już zawsze  może nie będziesz dla mnie  czy przy mnie  ale będziesz w sercu. Ty jesteś jego częścią  tą chociaż najmniej odporną na ból to jednak najcenniejszą pod każdym względem  tą która wciąż żyje  i będzie żyć dopóki sam jej nie zabijesz. to właśnie serce nie będzie w stanie wyrzucić Cię z siebie  to ono nigdy nie zapomni i nigdy nie zdoła zastąpić Twojego miejsca  kimś innym  bo to Ty przywróciłeś szczęście  nadając sens biciu jedynie jego części  to Tobie oddałam tę część w pełni  tak po prostu  gruntownie na zawsze.   special  for Rapoholiiik   małe Endoftime.

endoftime dodano: 25 luty 2012

i wiesz, nawet jeśli któraś z więzi pomiędzy nami, kiedyś pęknie, nawet jeśli nie wytrzymasz i będziesz chciał odejść, zrzuć wszystko to co związane ze mną na drugi plan, bądź w jakiś sposób zaliczyć zaledwie do już nieważnej przeszłości, to pamiętaj, we mnie żyć będziesz już zawsze, może nie będziesz dla mnie, czy przy mnie, ale będziesz w sercu. Ty jesteś jego częścią, tą chociaż najmniej odporną na ból to jednak najcenniejszą pod każdym względem, tą która wciąż żyje, i będzie żyć dopóki sam jej nie zabijesz. to właśnie serce nie będzie w stanie wyrzucić Cię z siebie, to ono nigdy nie zapomni i nigdy nie zdoła zastąpić Twojego miejsca, kimś innym, bo to Ty przywróciłeś szczęście, nadając sens biciu jedynie jego części, to Tobie oddałam tę część w pełni, tak po prostu, gruntownie na zawsze. / special, for Rapoholiiik ~ małe Endoftime.

kolejną dawkę nikotyny mieszam z tlenem   po brzegi wypełniam nią płuca. zatruwanie się od wewnątrz weszło mi w nawyk  to codzienne  powolne zabijanie się bez bólu przypadło do gustu. wieczorem znów dojdę do wniosku   że to przecież i tak nie ma sensu  znów będę krztusić się łzami  zaciągając się ostatkiem sił. bezbronny organizm podatny  na każdą nową ranę  serce do sedna przepełnione bólem  może nie wiesz  ale od pewnego czasu  dla mnie jedynym wyzwaniem by przetrwać to pierdolone życie  jest nieustanne starcie z nim samym  tak po prostu.. o kolejny oddech.   Endoftime.

endoftime dodano: 25 luty 2012

kolejną dawkę nikotyny mieszam z tlenem, po brzegi wypełniam nią płuca. zatruwanie się od wewnątrz weszło mi w nawyk, to codzienne, powolne zabijanie się bez bólu przypadło do gustu. wieczorem znów dojdę do wniosku, że to przecież i tak nie ma sensu, znów będę krztusić się łzami, zaciągając się ostatkiem sił. bezbronny organizm podatny, na każdą nową ranę, serce do sedna przepełnione bólem, może nie wiesz, ale od pewnego czasu, dla mnie jedynym wyzwaniem by przetrwać to pierdolone życie, jest nieustanne starcie z nim samym, tak po prostu.. o kolejny oddech. / Endoftime.

masz talent haha. nie no a tak poważnie to Twoje wpisy są wprost rewelacyjne. wielbię Cię i Twoje teksty. teksty spaadaj dodał komentarz: masz talent,haha. nie no a tak poważnie,to Twoje wpisy są wprost rewelacyjne. wielbię Cię i Twoje teksty. do wpisu 25 luty 2012
siedzieliśmy przy ognisku ktoś grał na gitarze odganiał komary.opierając się o jego ramię szarpałam za sznurki bluzy.'przejdźmy się'zaproponowałam łapiąc za dłoń.wstał przeciągnął włosy ku górze obejmując mnie w pasie.szliśmy wpatrując się w taflę jeziora.'słyszysz jak żaby romantycznie rechoczą'zaśmiał się.'ciekawe czy jak się je pocałuje to zamienia sie w księcia'powiedziałam robiąc poważną minę.przeszył mnie zawistnym wzrokiem podchodząc do brzegu.'mm ciepła woda'odparł mocząc ręce.'może tak kąpiel na orzeźwienie'dodał zawadiacko uśmiechając się.'pojebany jesteś'syknęłam siadając na piasku.'wiem'zjawił się obok mnie.'kto normalny zadawałby się z tobą co kupuje buty i w nich nie chodzi słucha słonia zanim obejrzy horror i jest..''stop!'przerwałam mu otrzepując się.'zmień sobie jak nie pasuje'krzyknęłam udając się w stronę paleniska.'pani obrażalska nie dokończyłem'przyciągnął mnie do siebie.'jest cudowna i nie zamieniłbym jej nigdy' slaglove

slaglove dodano: 24 luty 2012

siedzieliśmy przy ognisku,ktoś grał na gitarze,odganiał komary.opierając się o jego ramię,szarpałam za sznurki bluzy.'przejdźmy się'zaproponowałam,łapiąc za dłoń.wstał,przeciągnął włosy ku górze,obejmując mnie w pasie.szliśmy wpatrując się w taflę jeziora.'słyszysz jak żaby romantycznie rechoczą'zaśmiał się.'ciekawe,czy jak się je pocałuje to zamienia sie w księcia'powiedziałam,robiąc poważną minę.przeszył mnie zawistnym wzrokiem,podchodząc do brzegu.'mm ciepła woda'odparł,mocząc ręce.'może tak kąpiel na orzeźwienie'dodał,zawadiacko uśmiechając się.'pojebany jesteś'syknęłam,siadając na piasku.'wiem'zjawił się obok mnie.'kto normalny zadawałby się z tobą,co kupuje buty i w nich nie chodzi,słucha słonia zanim obejrzy horror i jest..''stop!'przerwałam mu,otrzepując się.'zmień sobie jak nie pasuje'krzyknęłam,udając się w stronę paleniska.'pani obrażalska nie dokończyłem'przyciągnął mnie do siebie.'jest cudowna i nie zamieniłbym jej nigdy'/slaglove

za często w moich ustach ląduje papieros  a w dłoni kieliszek. za często zastanawia mnie śmierć  jak to jest po tamtej stronie  podobno lepszej. za często przeklinam  denerwuje się  płaczę  rozwalam ulubione talerze mamy  ranie ludzi  na których mi zalezy. za często myślę o nim  co teraz robi  jak sie czuje  czy tęskni  czy nadal kocha.. slaglove

slaglove dodano: 24 luty 2012

za często w moich ustach ląduje papieros, a w dłoni kieliszek. za często zastanawia mnie śmierć, jak to jest po tamtej stronie, podobno lepszej. za często przeklinam, denerwuje się, płaczę, rozwalam ulubione talerze mamy, ranie ludzi, na których mi zalezy. za często myślę o nim, co teraz robi, jak sie czuje, czy tęskni, czy nadal kocha../slaglove

gdy rany powoli zaczną się zabliźniać  to wróci  być może zaledwie na krótką chwilę  tak godną wstrzymania oddechu  by znów za chwilę  bez powodu zniknąć  by ten kawał mięsa  zwany sercem na nowo po brzegi zapełnić wyłącznie bólem  by na jej dłoniach pozostawić jedynie krew  w oczach łzy  a na psychice draśnięcie  podobno  kolejne z serii tych kierowanych wciąż nieustannym uczuciem.   endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2012

gdy rany powoli zaczną się zabliźniać, to wróci, być może zaledwie na krótką chwilę, tak godną wstrzymania oddechu, by znów za chwilę, bez powodu zniknąć, by ten kawał mięsa, zwany sercem na nowo po brzegi zapełnić wyłącznie bólem, by na jej dłoniach pozostawić jedynie krew, w oczach łzy, a na psychice draśnięcie, podobno, kolejne z serii tych kierowanych wciąż nieustannym uczuciem. / endoftime.

pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami  a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam  że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku  to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć  za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon  wybitą szybę w radiowozie  ukradzionego kubusia z biedry  którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża  moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela. slaglove

slaglove dodano: 23 luty 2012

pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela./slaglove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć