 |
Kiedyś nie byłam taka nerwowa, jak teraz. Mam to w środku. Coś się we mnie bez przerwy trzęsie.
|
|
 |
Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.
|
|
 |
Kiedy płaczesz publicznie, ludzie próbują Cię powstrzymać. Czują się tym skrępowani. To towarzyski nietakt, gorszy niż przeklinanie.
|
|
 |
Rozerwałeś moją duszę na kawałki, kopnąłeś, i zostawiłeś... Powoli serce krwawiło, miłość uwięziona w sercu chciała się stamtąd wydostać za wszelką cenę... Nie wiem dlaczego wciąż ją trzymałam, chyba za bardzo wierzyłam w Ciebie, aby tak po prostu pozwolić jej odejść. To chyba strach, strach przed tym, że jednak uwierzyłam w złudzenie. Zniszczona doszczętnie wciąż wyciągałam do Ciebie rękę wierząc w marzenia.
|
|
 |
'Ufałam Ci.' Zawsze kiedy wracał, spieszyłam się mu ufać, tak szybko mnie zawodził. Lubiłam kiedy wracał. Dawał mi pozorne szczęście, jak rak, który zabija powoli. Mimo to odmawiałam leczenia. Jestem emocjonalną kaleką. Gdyby przyznawali za to stopień niepełnosprawności, przynajmniej PKS miałabym za darmo.
|
|
 |
Można wyleczyć się tylko z tego, co tak naprawdę nie miało znaczenia, natomiast prawdziwa miłość jest nieuleczalna.
|
|
 |
Nie ma chyba większej samotności, niż brak człowieka, któremu ufa się na tyle, iż chciałoby się mu wyznać swoje pragnienie lub zamiar zakończenia życia.
|
|
 |
Są takie noce, które zmieniają wszystko. Dają Ci nadzieję, aby potem złamać serce.
|
|
 |
która to już herbata odkąd czekam na Ciebie?
|
|
 |
gdy tak czekałam i czekałam...w pewnej chwili przestało to być ważne.
|
|
 |
Miłość - nie wiedziałam, że to tak bardzo boli.
|
|
 |
Możesz się wściekać ile chcesz, ale nic nie poradzisz na to, na co nic nie poradzisz.
|
|
|
|