 |
Przyszła jesień... zimno przyjemnie drażni nozdrza. Księżyc, gwiazdy i ten cholerny zapach samotności i pustki. Jeszcze nie jeden człowiek zawyje z tęsknoty tej jesieni.
|
|
 |
Każdy mężczyzna, każda kobieta ma słabość do jednej osoby na całym świecie. Gdyby ona zadzwoniła i powiedziała "Przyjedź do mnie, chcę być z Tobą" zerwałbym się z końca świata, aby to zrobić. Aby z nią być. — Pokolenie Ikea. Kobiety.
|
|
 |
Ludzie z depresją po cichutku z naszych oczu znikają. Najpierw nie odbierają naszych telefonów, a potem zupełnie niezauważenie rozpływają się w niebycie...
|
|
 |
...jest w tobie tyle obcego ciała i wiele procesów
niedokończonych zmian
wtedy najbardziej wychodzi samotność
porusza miliony myśli
bo przecież możesz tak wiele zrobić
tak wiele nie zrobiłeś
nigdy więcej nigdy więcej...
|
|
 |
Największym wrogiem dla siebie jesteś tylko Ty sam... Znasz wszystkie swoje sekrety, tajemnice, tęsknoty i słabe punkty. Jesteś jedyną istotą, która może Cię pokonać.
|
|
 |
Myślałam, że umrę, gdy tylko W. ode mnie odejdzie. Czułam pod skórą, że ten dzień się zbliża. Odwlekałam egzekucję jak długo mogłam. I tak odszedł...A ja zostałam. Jakie wielkie było moje zdziwienie gdy przeżyłam... Teraz jestem z kimś. Właściwie tylko u niego sypiam w te noce gdy nie chcę być sama. Każdego ranka wracam do swojego życia... Teraz jak na to patrzę, sącząc czerwone wino, to chyba trochę jednak umarłam...
|
|
 |
Jest w Tobie tyle chłodu, że nawet ciepły lipiec w późny listopad byś zamienił...
|
|
 |
"Szukamy ciepła nawet w kubku z gorącą herbatą, w zaparowanych oknach, bo tak bardzo tęsknimy za ciepłą duszą...”
|
|
 |
Ktoś od Ciebie odszedł ? Może ktoś Ci umarł? Co Ci zycie wcześniej zrobiło... Przewlekło po wyboistej ścieżce? Kopnęło w dupe? Dlaczego nie potrafisz przy mnie spać? Na oślep wleczesz dłońmi po moim ciele szukając odrobiny sztucznego ciepła złożonego z kilku westchnięć. Nie błagam byś ze mną rozmawiał. Po prostu powiedz co masz w mrocznych zakamarkach swojej duszy.
|
|
 |
Bronię się przed tym,
Choć nie wiem co to jest
Idziesz obok mnie
A ja czuję coś pomiędzy nami
To jak wybuch, który mnie przeraża
Patrzę na Ciebie i czuję coś
Co w sobie masz nie wiem
Bronię się przed tym, bo nie mogę
Nie mogę dopuścić tego do siebie...
|
|
 |
czułam jak gubię się w tym labiryncie obojętności. czułam jak moja nienawiść do niego wzrasta z każdą godziną. każdego dnia odbierał mi cząstkę mnie, wyrywał moje serce, kawałek po kawałku. teraz zdałam sobie sprawę z tego, że moje cierpienie i łzy dawały mu ogromną satysfakcję. teraz wiem, że między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka, niewidoczna nić, którą bardzo łatwo można przeciąć. ten który dawał szczęście, potrafi być jak morderca. / rap_jest_jeden
|
|
|
|