|
Na tym polega magia życia.
Żyjesz.
W bagnie.
Cierpisz.
W samotności.
I niespodziewanie pojawia sie promyk, który postanawia trwać przy Tobie i rozświetlać Ci życie.
Już do końca.
Na zawsze.
|
|
|
http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/174733155/gdy-szczescie-puka-do-drzwi-cz-1.html (link do mojego nowego opowiadania. Czy Olivka da radę odkryć przeszłość porywczego i tajemniczego Luke'a? Czy Luke pokocha skromną studentkę nie sprawiając jej bólu? Kolejne części znajdziecie pod tym samym zdjeciem wiodącym w linku. pozdrawiam ;* )
|
|
|
kochani! pojawiam się z kolejnym opowiadaniem! Jak dla mnie jest lepsze, niż poprzednie.
|
|
|
Czasem życie pisze dla nas nowe scenariusze. Zupełnie inne od tych, które byśmy chcieli. / fadetoblack
|
|
|
Jeśli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają
i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.
~Nicholas Sparks I wciąż ją kocham~
|
|
|
Kochani! Kolejne części opowiadania WSZYSTKO PRZED NAMI znajdziecie tutaj ---> http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/174272069/wszystko-przed-nami-cz-15.html (link do strony , na której dziewczyna udostępnia moje opowiadanie częściami. Pod tym zdj na jej blogu znajdziecie kolejne części. Ja nadal jestem w trybie pisania kolejnych losów Sary i Roberta. :) Na tym blogu będzie czytac wam się przejrzyściej i lepiej) Zapraszam :*
|
|
|
"Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku."
|
|
|
[cz33]Poszliśmy do pobliskiej pizzerii. Uwielbiałam ich pizze. Pizza Paradise to najlepsza pizza w mieście. Usiedliśmy przy oknie i z kartą w ręku wybieraliśmy swoje ulubione dodatki. Cóż, ja uwielbiam dużo sera, szynkę i kukurydzę. Robert oliwki, boczek i paprykę. Zamówiliśmy duża pizzę- na połowie były moje składniki, na drugiej połowie-jego. Komicznie to wyglądało. Ale kompromis. O to chodzi w związkach no nie? A mnie bardzo zależało, żeby to wypaliło.
-Poznajmy się bliżej. Jeszcze bliżej Robert. Dla mnie najważniejsze jest zaufanie, możesz być pewny, że możesz mi zaufać. Zaufanie to sprawa honoru. Zaufaj mi i opowiedz o sobie. -no tak.Musiałam zabrnąć do tego , bo nie dawało mi to spokoju.
-Co konkretnie chcesz wiedzieć Saro?
-Co z Twoim ojcem? Obiecałeś, że mi kiedyś opowiesz.- tak. Poruszyłam ten delikatny temat, ale musiałam go poznać. Robert wziął swój kawałek pizzy i ugryzł. Przełykając uśmiechnął się i zaczął opowiadać.
|
|
|
[cz32] -Jestem Ci winien kolację.-powiedział Robert przynosząc moją kurtkę.
Od wczoraj nie poruszyliśmy już tematu jego byłej. Chociaż bardzo korciła mnie ta myśl, żeby wiedzieć jak to wyglądało. Może chciałam poznać jej wady, żeby wyeliminować podobne u mnie i stać się lepszą od niej? W zasadzie nie wiedziałam po co mi to było. Po prostu. CHCIAŁAM WIEDZIEĆ. Stwierdziłam, że zaczekam jeszcze chwile z tym. Robert naprawdę się starał, bym zapomniała o tych przykrych chwilach. Nie chciałam, by znow powodem naszych kłótni stała się ONA.
-Myślałam , że to Ty mi coś przygotujesz- nadąsałam się.
-Skarbie jestem mechanikiem, nie kucharzem -zaśmiał się. Lubiłam patrzeć jak się uśmiecha. Ma piękny uśmiech. Chociaż , największą uwagę przykuwały Jego zielone oczy. Zupełnie jak moje, tyle że w jego było pełno tajemnic, emocji i uczuć , których nie umiałam na razie rozgryźć.
|
|
|
Nie będę życzyć sobie idealnego życia.
Rzeczy, które przewracają cię w życiu są testami,
zmuszają cię do wybrania pomiędzy poddaniem się i leżeniem na ziemi,
a otarciem kurzu i powstaniem jeszcze wyżej niż stałeś zanim zostałeś przewrócony.
Wybieram stanie wyżej.
~Colleen Hoover Hopeless~
|
|
|
|