 |
i.. przepraszam. Pierwszy raz w życiu kogoś przepraszam ! nie powinnam była na Ciebie krzyczeć i pokazywać jaka to ja zbuntowana jestem. Przeciez to nie Twoja wina, że pokochałeś kogoś innego..
|
|
 |
i może nie jestem narazie spsychikowaną nastolatką, która skoczy z mostu, potnie się gdy ją zostawisz.
z naciskiem na ' narazie ' .
|
|
 |
kiedyś spytałes mnie kiedy czułam sie najbardziej sfrustrowana, nie mogłam znaleźć Ci na to odpowiedzi. Teraz jestem w stanie Ci odpowiedzieć.. najbardziej czułam sie wtedy, gdy z ironicznym uśmiechem odchodziłeś i życzyłeś mi szczęścia, znakomicie wiedząc że Ty nim jesteś.
|
|
 |
Gdy kiedyś złowiłam złotą rybkę, zaproponowała, że gdy ja wypuszczę spełni trzy moje życzenia.
Zgodziłam się. w sumie uśmiechało mi się to.
Moje marzenie brzmiało mniej więcej tak: ' abym miała osiemdziesiąt szaf pełnych ubrań. '
Ona tylko wybuchła śmiechem i swierdziła, że to nie jest możliwe..Że to nadal pozostanie moim najskrytszym marzeniem nie do zrealizowania.
Drugie moje życzenie dotyczyło Ciebie, a mianowicie żebyś zaczął mnie kochać.
Zobaczyłam wielkie zdziwienie mojej rybki.
Swoje zdziwienie zakryła pytaniem: ' Gdzie kazać postawić te szafy ? '
|
|
 |
i tu nawet nie o to biega, że czuje się źle.
Czuje się jak głupie, bezradne dziecko, któremu odebrali zabawkę, bo nie zjadł obiadu..
|
|
 |
a teraz oddech. przypomnij sobie, ile osób oprócz niego dawało Ci szczęście.
|
|
 |
czy jestem szczęśliwa ? hm. Kwestia podejścia.
jeżeli mokre poduszki, rozbity telefon, i monotonny płacz nazywasz szczęściem to tak kochanie. Jestem bardzo, ale to baardzo szczęśliwa.
|
|
 |
i mimo wszystko nie łatwo kogoś wysłać do diabła, pamiętając ile się z nim przeżyło.
|
|
 |
myślałam, że Twoje ' na zawsze ' trwa trochę dłużej..
|
|
 |
to co kiedyś było szczęśćiem, Ty nazywasz pomyłką ?
|
|
 |
dziś miałam dziwny sen. Śniło mi się, że przestałeś mnie kochać. phi ! to niemożliwe.
no hello, w rzeczywistości Ty nawet nie zaczniesz..
|
|
|
|