głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sociopathic_

Słowa matki chwyciły mnie za serce. Zrozumiałem  że muszę zmienić swoje nastawienie do ludzi  do bliskich mi ludzi  bo mogę stracić to  na czym naprawdę mi zależy i w czym pokładam wszelkie nadzieje. Nie jestem bezuczuciowy  choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Ten mięsień  który tkwi w mojej klatce piersiowej posiada jakieś uczucia  szczególnie względem jeden osoby  chociaż nie jestem do końca pewny  czy to kwestia serca  czy może to dusza? Nie wiem  jednak pewny jestem tego  że jeżeli natychmiast nie zmienię siebie  swojego życia  to odejdzie ode mnie. Ona  ta piękna dziewczyna  która potrafi być ze mnie dumna nawet wtedy  kiedy sam mam ochotę zapaść się pod ziemię. Widzi we mnie kogoś więcej niż inni  czasem mam nawet wrażenie  że jest mi bliższa niż rodzina  a to chyba coś znaczy. Nie mogę pozwolić  żeby to  co tworzymy razem  pierdolnęło niczym deszcz o parapet. Wiem  że bez niej nie ogarnę tego syfu. Ona jest moim ratunkiem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 31 marca 2013

Słowa matki chwyciły mnie za serce. Zrozumiałem, że muszę zmienić swoje nastawienie do ludzi, do bliskich mi ludzi, bo mogę stracić to, na czym naprawdę mi zależy i w czym pokładam wszelkie nadzieje. Nie jestem bezuczuciowy, choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Ten mięsień, który tkwi w mojej klatce piersiowej posiada jakieś uczucia, szczególnie względem jeden osoby, chociaż nie jestem do końca pewny, czy to kwestia serca, czy może to dusza? Nie wiem, jednak pewny jestem tego, że jeżeli natychmiast nie zmienię siebie, swojego życia, to odejdzie ode mnie. Ona, ta piękna dziewczyna, która potrafi być ze mnie dumna nawet wtedy, kiedy sam mam ochotę zapaść się pod ziemię. Widzi we mnie kogoś więcej niż inni, czasem mam nawet wrażenie, że jest mi bliższa niż rodzina, a to chyba coś znaczy. Nie mogę pozwolić, żeby to, co tworzymy razem, pierdolnęło niczym deszcz o parapet. Wiem, że bez niej nie ogarnę tego syfu. Ona jest moim ratunkiem./mr.lonely

Wycierpiałaś się wystarczająco dużo i kurwa nie mogę sobie darować  że na to wszystko pozwoliłem  że cierpiałaś będąc już przy moim boku. Nie wypełniłem swojego zadania. Obiecałem  że będziesz się przy mnie czuła bezpiecznie  że będziesz szczęśliwa  ale kurwa wcale tak nie było. Owszem  były momenty  w których oboje wznosiliśmy się ponad niebo  ale zaraz po tym wbijałem do Twojego mieszkania pod wpływem alkoholu. Zawsze cierpiałaś przez to  że potrafiłem Ci mówić jak bardzo Cię kocham tylko wtedy  kiedy byłem pijany. I nawet nie wiesz jak bardzo Cię dziś za to wszystko przepraszam. I nie wiesz  jak bardzo nienawidzę samego siebie  za to  że doprowadziłem siebie do takiego stanu  że musisz się za mnie wstydzić  że musisz świecić za mnie oczami  kiedy topię swoje życie w kolejnej butelce  a Ty udajesz się do znajomych beze mnie  bo ja jak zwykle nie daję rady. Tyle razy obiecałem Ci  że się zmienię  a jednak ciągle robię to samo. Słowa matki naprawdę dały mi do myślenia. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 marca 2013

Wycierpiałaś się wystarczająco dużo i kurwa nie mogę sobie darować, że na to wszystko pozwoliłem, że cierpiałaś będąc już przy moim boku. Nie wypełniłem swojego zadania. Obiecałem, że będziesz się przy mnie czuła bezpiecznie, że będziesz szczęśliwa, ale kurwa wcale tak nie było. Owszem, były momenty, w których oboje wznosiliśmy się ponad niebo, ale zaraz po tym wbijałem do Twojego mieszkania pod wpływem alkoholu. Zawsze cierpiałaś przez to, że potrafiłem Ci mówić jak bardzo Cię kocham tylko wtedy, kiedy byłem pijany. I nawet nie wiesz jak bardzo Cię dziś za to wszystko przepraszam. I nie wiesz, jak bardzo nienawidzę samego siebie, za to, że doprowadziłem siebie do takiego stanu, że musisz się za mnie wstydzić, że musisz świecić za mnie oczami, kiedy topię swoje życie w kolejnej butelce, a Ty udajesz się do znajomych beze mnie, bo ja jak zwykle nie daję rady. Tyle razy obiecałem Ci, że się zmienię, a jednak ciągle robię to samo. Słowa matki naprawdę dały mi do myślenia./mr.lonely

Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać  że już lepiej nie będzie  ale pomyśl  jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień   nowe życie. Zamknij już oczy  wytrzyj łzy i myśl pozytywnie. Kiedy się obudzisz  będziesz inną osobą. Pełną optymizmu i chęci do życia. Chodź  wtul się w moje ramiona. Poczuj się bezpiecznie. Wiesz  że zrobię dla Ciebie wszystko  więc uśmiechnij się  przestań płakać. Napij się mleka  to podobno dobrze robi na sen. Okryj się porządnie  ta noc jest chłodna  nie chcę żebyś się zmarzła. Będę obok cały czas. Możesz spać spokojnie  nic złego Cię nie spotka  nie pozwolę na to. Wiem  że ciężko jest Ci wierzyć w to co mówię  ale zaufaj mi  ten ostatni raz mi zaufaj. Nie zawiodę Cię. Naprawdę. Jutro zaczniemy budować wszystko na nowo. Będzie dobrze. Obiecuję  a teraz śpij. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 marca 2013

Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać, że już lepiej nie będzie, ale pomyśl, jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień - nowe życie. Zamknij już oczy, wytrzyj łzy i myśl pozytywnie. Kiedy się obudzisz, będziesz inną osobą. Pełną optymizmu i chęci do życia. Chodź, wtul się w moje ramiona. Poczuj się bezpiecznie. Wiesz, że zrobię dla Ciebie wszystko, więc uśmiechnij się, przestań płakać. Napij się mleka, to podobno dobrze robi na sen. Okryj się porządnie, ta noc jest chłodna, nie chcę żebyś się zmarzła. Będę obok cały czas. Możesz spać spokojnie, nic złego Cię nie spotka, nie pozwolę na to. Wiem, że ciężko jest Ci wierzyć w to co mówię, ale zaufaj mi, ten ostatni raz mi zaufaj. Nie zawiodę Cię. Naprawdę. Jutro zaczniemy budować wszystko na nowo. Będzie dobrze. Obiecuję, a teraz śpij./mr.lonely

Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy  które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa  zmienię się. Będę taki  jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś  kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać  że jestem wart tych słów  że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic  że pogoda jest chujowa  nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca  w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy  albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to  żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem  kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy, które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa, zmienię się. Będę taki, jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś, kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać, że jestem wart tych słów, że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic, że pogoda jest chujowa, nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca, w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy, albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to, żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem, kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'./mr.lonely

Wiem  że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy  bo będziesz zastanawiała się nad tym  co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc  to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment  w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz  że w ogóle się nie przejmuję  że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym  na jaką imprezę by się wbić  żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam  w pustym pokoju  otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek  którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli  że doprowadziłem Cię do smutku  że płaczesz przeze mnie  że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach  by wyszeptać czułe 'przepraszam  kocham Cię  żałuję błędów. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Wiem, że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy, bo będziesz zastanawiała się nad tym, co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc, to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment, w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz, że w ogóle się nie przejmuję, że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym, na jaką imprezę by się wbić, żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam, w pustym pokoju, otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek, którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli, że doprowadziłem Cię do smutku, że płaczesz przeze mnie, że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach, by wyszeptać czułe 'przepraszam, kocham Cię, żałuję błędów./mr.lonely

Był czas  kiedy jedyne czego chciałem  to było zdobycie Twojego serca. Nie myślałem nawet o tym  że kiedy już mi się to uda  to mogę nie być szczęśliwy  bo jak kurwa mogę być nieszczęśliwy  skoro będę miał przy sobie taki skarb jakim jesteś Ty? Jednak tak się stało. Zrozumiałem  że nie mogę być szczęśliwym człowiekiem  kiedy w głowie mojej ukochanej pałęta się jakiś problem  który sprawia  że wieczorami wylewasz łzy  czujesz się osamotniona i nie odczuwasz miłości. Nie może tak być. Wiem kurwa  że pozbyć się tego problemu  który zaśmieca Twoje myśli  mogę tylko ja. Staram się  naprawdę się staram. Rozumiem  że tego nie zauważasz  ale zrozum  że to wymaga czasu. Musisz poczekać. Bądź cierpliwa  proszę. Bądź cierpliwa  kochaj  a zobaczysz  że w końcu stanie się to  co jest Twoim najskrytszym marzeniem. Zniknę. A wtedy na pewno będziemy szczęśliwi jak dawniej. Obiecuję Ci to i dotrzymam tej obietnicy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 marca 2013

Był czas, kiedy jedyne czego chciałem, to było zdobycie Twojego serca. Nie myślałem nawet o tym, że kiedy już mi się to uda, to mogę nie być szczęśliwy, bo jak kurwa mogę być nieszczęśliwy, skoro będę miał przy sobie taki skarb jakim jesteś Ty? Jednak tak się stało. Zrozumiałem, że nie mogę być szczęśliwym człowiekiem, kiedy w głowie mojej ukochanej pałęta się jakiś problem, który sprawia, że wieczorami wylewasz łzy, czujesz się osamotniona i nie odczuwasz miłości. Nie może tak być. Wiem kurwa, że pozbyć się tego problemu, który zaśmieca Twoje myśli, mogę tylko ja. Staram się, naprawdę się staram. Rozumiem, że tego nie zauważasz, ale zrozum, że to wymaga czasu. Musisz poczekać. Bądź cierpliwa, proszę. Bądź cierpliwa, kochaj, a zobaczysz, że w końcu stanie się to, co jest Twoim najskrytszym marzeniem. Zniknę. A wtedy na pewno będziemy szczęśliwi jak dawniej. Obiecuję Ci to i dotrzymam tej obietnicy./mr.lonely

Nie obchodzi mnie opinia innych na nasz temat. Jestem przekonany  że te gadki  oszczerstwa są z powodu zazdrości. Tak. Właśnie tak. Oni mi zazdroszczą. Zazdroszczą  że to właśnie ja mogę trzymać Cię za rękę  a oni mogą tylko patrzeć  bo wiedzą  że nigdy nie będą Ciebie mieli. Zazdroszczą  że to ja mogę całować Twoje usta i obejmować Cię  kiedy chcesz poczuć się bezpiecznie. Właściwie to mam do Ciebie kochana pytanie. Dlaczego jesteś ze mną? Przepraszam  że pytam  ale nigdy mi tego nie powiedziałaś. Różnię się czymś od innych? Zrobiłem coś co Ci zaimponowało? Serio  nie rozumiem  dlaczego wybrałaś właśnie mnie. Przecież jest tylu kolesi  a Ty chcesz być właśnie ze mną. Przez pewien czas nawet myślałem  że o Tobie mogę jedynie śnić. Jednak pojawiłaś się. Nie mogę Cię stracić. Więc dlaczego ze mną jesteś? A wiesz... Nawet nie odpowiadaj. Nie chcę wiedzieć. Po prostu bądź i kochaj. mr.lonely

mr.lonely dodano: 28 marca 2013

Nie obchodzi mnie opinia innych na nasz temat. Jestem przekonany, że te gadki, oszczerstwa są z powodu zazdrości. Tak. Właśnie tak. Oni mi zazdroszczą. Zazdroszczą, że to właśnie ja mogę trzymać Cię za rękę, a oni mogą tylko patrzeć, bo wiedzą, że nigdy nie będą Ciebie mieli. Zazdroszczą, że to ja mogę całować Twoje usta i obejmować Cię, kiedy chcesz poczuć się bezpiecznie. Właściwie to mam do Ciebie kochana pytanie. Dlaczego jesteś ze mną? Przepraszam, że pytam, ale nigdy mi tego nie powiedziałaś. Różnię się czymś od innych? Zrobiłem coś co Ci zaimponowało? Serio, nie rozumiem, dlaczego wybrałaś właśnie mnie. Przecież jest tylu kolesi, a Ty chcesz być właśnie ze mną. Przez pewien czas nawet myślałem, że o Tobie mogę jedynie śnić. Jednak pojawiłaś się. Nie mogę Cię stracić. Więc dlaczego ze mną jesteś? A wiesz... Nawet nie odpowiadaj. Nie chcę wiedzieć. Po prostu bądź i kochaj./mr.lonely

Rozumiem zarzuty  pretensje i oskarżenia kierowane w moją stronę. Przyznaję  że zasłużyłem sobie na to w stu procentach. Ale co ja kurwa mogę zrobić? Przecież wiesz jaki jestem. Wiesz  że kurwa naprawdę ciężko jest mi przyznać się nawet do najmniejszego błędu. Ale teraz się przyznaję. Robię to  bo wiem ile dla mnie zrobiłaś  i że byłabyś w stanie zrobić nawet więcej. Robię to  bo zależy mi na Tobie i nie chcę każdego dnia zawodzić Cię na nowo. Zasłużyłem sobie na wszystko co najgorsze. Zrozumiem nawet  jeśli nagle przestaniesz mnie kochać  przecież możesz mieć każdego kolesia  nie trudno zakochać się w tych oczach  które hipnotyzują. Ja się zakochałem  dlatego nie chcę tego spieprzyć. Tak tak  robię to cały czas  ale to się zmieni. Naprawdę Maleńka. Postaram się  żeby życie nie zaskakiwało nas już tak bardzo. mr.lonely

mr.lonely dodano: 28 marca 2013

Rozumiem zarzuty, pretensje i oskarżenia kierowane w moją stronę. Przyznaję, że zasłużyłem sobie na to w stu procentach. Ale co ja kurwa mogę zrobić? Przecież wiesz jaki jestem. Wiesz, że kurwa naprawdę ciężko jest mi przyznać się nawet do najmniejszego błędu. Ale teraz się przyznaję. Robię to, bo wiem ile dla mnie zrobiłaś, i że byłabyś w stanie zrobić nawet więcej. Robię to, bo zależy mi na Tobie i nie chcę każdego dnia zawodzić Cię na nowo. Zasłużyłem sobie na wszystko co najgorsze. Zrozumiem nawet, jeśli nagle przestaniesz mnie kochać, przecież możesz mieć każdego kolesia, nie trudno zakochać się w tych oczach, które hipnotyzują. Ja się zakochałem, dlatego nie chcę tego spieprzyć. Tak tak, robię to cały czas, ale to się zmieni. Naprawdę Maleńka. Postaram się, żeby życie nie zaskakiwało nas już tak bardzo./mr.lonely

Nie chcę uchylać się od odpowiedzialności  naprawdę  chociaż wiesz  że jestem zwykłym draniem. Ranię każdą laskę  nie chcę tego  to wychodzi samo ze mnie. Taki już jestem  tak się wychowałem. Miałem za wzór ojca  przez którego płakała matka za każdym razem  kiedy wieżdżał nastukany na chate. Zaakceptowałaś mnie takiego jakim jestem i dziękuję Ci za to. Otwierasz moje serce z każdym dniem coraz bardziej pokazując mi uroki tego pieprzonego życia  kopiącego nas w dupe wielkim glanem bez litości. Nie chcę już nikogo innego. Dzięki Tobie nie muszę zgrywać kolesia  który udaje że mu zależy. Nie muszę  bo na Tobie na serio mi zależy. Zaczarowałaś mnie uśmiechem i chęcią do życia. Kiedy pierwszy raz spojrzałem w Twoje oczy  od razu wiedziałem  że nie jesteś taka sama jak laski  które lecą na niegrzecznych chłopców. To właśnie Ty zobaczyłaś we mnie normalnego i dobrego poniekąd człowieka  który skrywany był pod skorupą chamstwa i nieodpowiedzialności. Kurwa  kocham Cię. mr.lonely

mr.lonely dodano: 28 marca 2013

Nie chcę uchylać się od odpowiedzialności, naprawdę, chociaż wiesz, że jestem zwykłym draniem. Ranię każdą laskę, nie chcę tego, to wychodzi samo ze mnie. Taki już jestem, tak się wychowałem. Miałem za wzór ojca, przez którego płakała matka za każdym razem, kiedy wieżdżał nastukany na chate. Zaakceptowałaś mnie takiego jakim jestem i dziękuję Ci za to. Otwierasz moje serce z każdym dniem coraz bardziej pokazując mi uroki tego pieprzonego życia, kopiącego nas w dupe wielkim glanem bez litości. Nie chcę już nikogo innego. Dzięki Tobie nie muszę zgrywać kolesia, który udaje że mu zależy. Nie muszę, bo na Tobie na serio mi zależy. Zaczarowałaś mnie uśmiechem i chęcią do życia. Kiedy pierwszy raz spojrzałem w Twoje oczy, od razu wiedziałem, że nie jesteś taka sama jak laski, które lecą na niegrzecznych chłopców. To właśnie Ty zobaczyłaś we mnie normalnego i dobrego poniekąd człowieka, który skrywany był pod skorupą chamstwa i nieodpowiedzialności. Kurwa, kocham Cię./mr.lonely

Nigdy nie dowiesz się jak to jest mnie kochać  bo mnie się nie da. Jestem nieznośna  marudna  uparta i ciężko ze mną wytrzymać. Ciągle się sprzeczam i dokładam swoje trzy grosze do rozmowy. Nigdy nie dowiesz się jak to jest mnie przytulić  bo nie byłoby Cię tak naprawdę stać na to. Możesz tylko sobie wyobrażać jaka jestem i jak wyglądają moje oczy  gdy pozwolę komuś przeniknąć przez swoje serce.Poradzisz sobie z tym  że mam rację? Wiesz  chcę Cię poznać  wiedzieć co ukrywasz za tym grubym murem który ochrania Twoją duszę. Chcę wiedzieć jak zachowujesz się w danych sytuacjach  jak radzisz sobie z życiem  jak wytrzymujesz ze mną. Nie ważne jakie karty zostaną nam przydzielone i jak los nas potraktuje. Chciałabym w końcu by ktoś poznał moją prawdziwą osobowość i wnętrze. Chciałabym poznać prawdziwego Ciebie  tą osobę  którą jesteś  gdy nikt inny nie patrzy. Pozwolisz mi na to?  mirandax

itgetsbetter dodano: 22 marca 2013

Nigdy nie dowiesz się jak to jest mnie kochać, bo mnie się nie da. Jestem nieznośna, marudna, uparta i ciężko ze mną wytrzymać. Ciągle się sprzeczam i dokładam swoje trzy grosze do rozmowy. Nigdy nie dowiesz się jak to jest mnie przytulić, bo nie byłoby Cię tak naprawdę stać na to. Możesz tylko sobie wyobrażać jaka jestem i jak wyglądają moje oczy, gdy pozwolę komuś przeniknąć przez swoje serce.Poradzisz sobie z tym, że mam rację? Wiesz, chcę Cię poznać, wiedzieć co ukrywasz za tym grubym murem który ochrania Twoją duszę. Chcę wiedzieć jak zachowujesz się w danych sytuacjach, jak radzisz sobie z życiem, jak wytrzymujesz ze mną. Nie ważne jakie karty zostaną nam przydzielone i jak los nas potraktuje. Chciałabym w końcu by ktoś poznał moją prawdziwą osobowość i wnętrze. Chciałabym poznać prawdziwego Ciebie, tą osobę, którą jesteś, gdy nikt inny nie patrzy. Pozwolisz mi na to?/ mirandax

Przede mną wiele poważnych wyborów. Nie chcę żadnych żałować  jednak  kiedy mam podjąć jakąkolwiek decyzję  zżera mnie to od środka. Jednak nie to jest najgorsze. Najgorszym jest fakt  że zawsze żałuję każdej podjętej decyzji. To efekt mojej koszmarnej intuicji? A może to głupota? Nie wykluczone  że to jedno i drugie. Ale czy warto jest cokolwiek robić? Lepiej jest tonąć i odbić się od dna  albo zacząć walczyć  nawet jeżeli za jakiś czas mielibyśmy dotknąć powierzchni stopami? Już nie wiem. Świat jest przecież piękny  ale tylko do czasu  póki słońce nie zniknie całkowicie za chmurami  a Ty zostaniesz całkiem sam.  itgetsbetter

itgetsbetter dodano: 22 marca 2013

Przede mną wiele poważnych wyborów. Nie chcę żadnych żałować, jednak, kiedy mam podjąć jakąkolwiek decyzję, zżera mnie to od środka. Jednak nie to jest najgorsze. Najgorszym jest fakt, że zawsze żałuję każdej podjętej decyzji. To efekt mojej koszmarnej intuicji? A może to głupota? Nie wykluczone, że to jedno i drugie. Ale czy warto jest cokolwiek robić? Lepiej jest tonąć i odbić się od dna, albo zacząć walczyć, nawet jeżeli za jakiś czas mielibyśmy dotknąć powierzchni stopami? Już nie wiem. Świat jest przecież piękny, ale tylko do czasu, póki słońce nie zniknie całkowicie za chmurami, a Ty zostaniesz całkiem sam. [itgetsbetter]

Co czujesz  gdy przegrywasz walkę? Wstyd  bo przecież wszystko co zrobiłaś  mogłaś wykonać sto razy lepiej. Zawód  bo tak bardzo wierzyłaś w swoje umiejętności. Złość  bo gdzieś głęboko coś rozdziera Cię na kawałki i krzyczy  że jesteś słaba. Zazdrość  bo przecież chciałabyś być na miejscu zwycięzcy  po to tutaj jesteś. Schodzisz ze sceny  otrzymujesz gratulacje  oklaski i podziękowania. Uśmiechasz się wymuszenie. Później siadasz i prowadzisz wewnętrzną walkę ze sobą. Po co? Podnieś głowę i otrzyj łzy. Napraw błędy i wracaj na scenę. Przecież potrafisz. Dasz radę. Jesteś tu po to  aby walczyć. Nazwij siebie zwycięzcą  a później się nim stań. Zbyt trudne? Nie przesadzaj. Po prostu uwierz w siebie.   itgetsbetter

itgetsbetter dodano: 22 marca 2013

Co czujesz, gdy przegrywasz walkę? Wstyd, bo przecież wszystko co zrobiłaś, mogłaś wykonać sto razy lepiej. Zawód, bo tak bardzo wierzyłaś w swoje umiejętności. Złość, bo gdzieś głęboko coś rozdziera Cię na kawałki i krzyczy, że jesteś słaba. Zazdrość, bo przecież chciałabyś być na miejscu zwycięzcy, po to tutaj jesteś. Schodzisz ze sceny, otrzymujesz gratulacje, oklaski i podziękowania. Uśmiechasz się wymuszenie. Później siadasz i prowadzisz wewnętrzną walkę ze sobą. Po co? Podnieś głowę i otrzyj łzy. Napraw błędy i wracaj na scenę. Przecież potrafisz. Dasz radę. Jesteś tu po to, aby walczyć. Nazwij siebie zwycięzcą, a później się nim stań. Zbyt trudne? Nie przesadzaj. Po prostu uwierz w siebie. [ itgetsbetter ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć